Parlament Europejski wypowiedział się w czwartek przeciwko uznaniu Chin za gospodarkę rynkową, wskazując, że UE powinna stosować niestandardową metodologię w dochodzeniach antydumpingowych wobec tego kraju, by chronić unijne przedsiębiorstwa.
Rezolucja w tej sprawie została uchwalona zdecydowaną większością głosów (546 głosów za, 28 przeciw), dając mocny sygnał polityczny Komisji Europejskiej, która przed wakacjami ma się zająć tą sprawą. W tej chwili urzędnicy w Brukseli analizują możliwości wyjścia z sytuacji, która stanowi poważne zagrożenie dla dziesiątek tysięcy miejsc pracy w UE. W grudniu tego roku wygasa część Protokołu Akcesji Chin do Światowej Organizacji Handlu (WTO), która zezwala UE oraz innym członkom tej organizacji na stosowanie korzystnego dla nich mechanizmu obliczania ceł w postępowaniach antydumpingowych przeciwko Pekinowi.
Nieuczciwe praktyki
Europejski przemysł od dłuższego czasu zwraca uwagę na pogłębiający się problem stosowania przez Chiny nieuczciwych praktyk handlowych, takich jak dumping, omijanie unijnych ceł antydumpingowych poprzez wysyłanie towarów chińskich z państw trzecich oraz nielegalna pomoc państwowa dla chińskich przedsiębiorstw eksportujących do UE. Postępowania Komisji Europejskiej nie przynoszą efektu, bo nakładane zgodnie z unijnymi zasadami cła antydumpingowe nie niwelowały wsparcia, jakie swoim producentom przyznają Chiny. Dlatego Parlament Europejski we wtorkowej rezolucji uznał, że "dopóki Chiny nie spełnią wszystkich pięciu unijnych kryteriów wymaganych do tego, aby uznać je za gospodarkę rynkową, UE powinna stosować niestandardową metodologię w dochodzeniach antydumpingowych i antysubsydyjnych" wobec tego kraju. W obecnie stosowanym mechanizmie marżę dumpingu stanowi różnica między chińską ceną eksportową danego produktu a jego wolnorynkową ceną w dysponującym podobnym potencjałem ekonomicznym państwie o gospodarce rynkowej. Po uzyskaniu przez Chiny statusu państwa o gospodarce rynkowej kryterium to stanie się bezzasadne, gdyż ceny chińskich towarów będą wtedy oficjalnie uznawane za wolnorynkowe.
Ochrona miejsc pracy
Europosłowie wezwali Komisję Europejską do uwzględnienia obaw wyrażanych przez przedsiębiorstwa unijne, związki zawodowe i inne zainteresowane strony. Wezwali też w tym kontekście do zapewnienia ochrony miejsc pracy w UE. "Nadwyżka zdolności produkcyjnych Chin już teraz ma znaczne społeczne, gospodarcze i środowiskowe konsekwencje w UE (...), przyznanie Chinom statusu gospodarki rynkowej może mieć istotny wpływ społeczny na miejsca pracy w UE" - podkreślono w rezolucji. Według analiz KE, jeśli Chiny otrzymają status gospodarki rynkowej bez zastosowania żadnych środków ochronnych, to w całej Unii może zostać zlikwidowanych od 60 tys. do ponad 200 tys. miejsc pracy. W Polsce może to dotyczyć 11 tys. pracowników.
Sprzeciw
PE sprzeciwił się jakiemukolwiek jednostronnemu przyznaniu Chinom statusu gospodarki rynkowej, wzywając Komisję Europejską do rozmów w tej sprawie podczas szczytów G7, G20 oraz nadchodzącego spotkania z władzami z Pekinu. W rezolucji zwrócono też uwagę na konieczność ogólnej reformy unijnych instrumentów ochrony handlu, aby zagwarantować przedsiębiorstwom unijnym równe warunki działania w stosunku do Chin. Parlament Europejski przypomniał, że w protokole w sprawie przystąpienia do WTO Chiny zobowiązały się m.in., by wszystkie ceny były wyznaczane przez wolny rynek. W 2015 r. wartość chińskich inwestycji w UE po raz pierwszy przekroczyła wartość inwestycji UE w Chinach. Europosłowie podkreślili, że państwo to jest ważnym partnerem dla "28", podając, że wartość dziennej wymiany handlowej obu gospodarek przekracza wartość 1 mld euro. W rezolucji zaznaczono, że wszelkie działania wobec Państwa Środka powinny być zgodne z międzynarodowymi zobowiązaniami UE w ramach WTO.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock