Salwador jest pierwszym krajem na świecie, w którym bitcoin stanie się legalną formą płatniczą. Jak informuje BBC, Bank Światowy odrzucił prośbę, by pomóc we wdrożeniu kryptowaluty jako środka płatniczego.
Jak przyczynę Bank Światowy podał zastrzeżenia co do przejrzystości procesu oraz niekorzystny wpływ bitcoina na ekologię.
W zeszłym tygodniu Kongres w Salwadorze przegłosował propozycję ustanowienia kryptowaluty legalnym środkiem płatniczym, obok amerykańskiego dolara.
Jak podaje BBC, decyzja Banku Światowego oznacza, że Salwador może mieć kłopoty z trzymiesięcznym terminem na to, by bitcoin stał się środkiem płatniczym w całym kraju.
Salwadorski minister finansów Alejandro Zelaya przekazał, że zwrócił o się pomoc do Banku Światowego w sprawach technicznych. Dodał też, że rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym zakończyły się sukcesem i MFW nie był przeciwny wprowadzeniu bitcoina w obieg - pisze BBC.
Salwador stawia na bitcoina
Po ogłoszeniu decyzji o legalizacji bitcoina, finansiści zaczęli się zastanawiać się, w jaki sposób Salwador, gdzie niemal połowa ludzi żyje w ubóstwie, faktycznie wprowadzi w obieg kryptowalutę.
Prezydent Salwadoru Nayib Bukele tłumaczył, że wirtualna waluta to "najszybszy sposób przekazywania" miliardów dolarów bez utraty milionów z powodu dokonywania transakcji przez pośredników.
AFP zauważyła, że przekazy pieniężne od Salwadorczyków pracujących za granicą stanowią dużą część budżetu tego kraju i odpowiadają za około 22 proc. produktu krajowego brutto (PKB). Według oficjalnych raportów przekazy do tego państwa w 2020 roku wyniosły 5,9 mld dolarów.
Wątpliwości
Krypotwaluty cieszą się popularnością ze względu na swą relatywną anonimowość oraz wahania wartości, które stwarzają możliwości uzyskania większych zysków niż poprzez inwestowanie na tradycyjnych giełdach światowych.
Jednak zmienność bitcoina, obecnie wycenianego na ponad 36 tys. dolarów i jego niejasny status prawny budzi wątpliwości, czy faktycznie mógłby kiedyś zastąpić tradycyjne waluty w codziennych transakcjach.
Źródło: BBC, PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock