Polska komisarz UE Elżbieta Bieńkowska zapewniła w środę, że chce współpracować z przyszłym rządem Polski tak, jak współpracowała z odchodzącym gabinetem Ewy Kopacz. Podkreśliła, że nie zamierza oceniać wyników wyborów parlamentarnych w Polsce.
- To był demokratyczny wybór, to były wolne wybory. Będzie nowy rząd w Polsce i musimy, chcemy z tym rządem współpracować na takich samych zasadach jak wcześniej - oświadczyła Bieńkowska przy okazji konferencji prasowej w Brukseli, na której przedstawiła unijną strategię rynku wewnętrznego.
O uchodźcach
Dodała, że bardzo negatywnie ocenia pojawiające się w niektórych krajach UE komentarze, że za brak solidarności w sprawie uchodźców należałoby obciąć fundusze strukturalne.
- Bardzo negatywnie odbieram łączenie tego (kwestii uchodźców) z funduszami strukturalnymi - powiedziała Bieńkowska, dodając, że dla złagodzenia kryzysu migracyjnego konieczne jest zarówno okazanie przez kraje UE solidarności, jak i odpowiedzialności.
Za odbieraniem funduszy strukturalnych krajom niechętnym przejmowaniu uchodźców opowiedział się szef eurogrupy, holenderski minister finansów Jeroen Dijsselbloem.
- Kraj, który jest członkiem UE i który odmawia przyjęcia uchodźców, powinien otrzymywać mniej środków z Brukseli - powiedział Dijsselbloem, cytowany przez agencję dpa, która zaznaczyła, że wypowiedź była reakcją na zwycięstwo narodowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość w wyborach parlamentarnych w Polsce.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska