Kredyty hipoteczne w walutach obcych będzie można przewalutować - zakładają przepisy uchwalone w środę wieczorem przez Sejm. 90 proc. kosztów takiego przewalutowania poniosą banki - to nowe rozwiązanie, które wprowadziła poprawka SLD. By móc skorzystać z przepisów, trzeba będzie spełnić kilka warunków.
NA ANTENIE TVN24 BIZNES I ŚWIAT WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT PROPOZYCJI PRZEWALUTOWANIA KREDYTÓW
Za uchwaleniem ustawy opowiedziało się 281 posłów, 2 było przeciwnych, a 150 wstrzymało się od głosu.
Duże zmiany na korzyść
W głosowaniu odrzucono zgłoszone wcześniej przez posłów PiS poprawki do ustawy. Posłowie przyjęli natomiast kilka poprawek SLD, które dość istotnie zmieniają nowe przepisy. Zgodnie z nowymi przepisami przewalutowanie hipotecznych kredytów walutowych następować ma po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej. Polegać ma ono na wyliczeniu różnicy pomiędzy wartością kredytu po przewalutowaniu a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych, a nie w walucie obcej. Zgodnie z poprawką Sojuszu bank ma umarzać 9/10 tej kwoty. Resztę zamieni na preferencyjny kredyt, którego oprocentowanie wynosiłoby tyle, ile stopa referencyjna NBP. To duża zmiana. We wcześniejszej wersji autorzy projektu proponowali, aby tę nadwyżkę po połowie wzięli na siebie bank i kredytobiorca. W uchwalonym dokumencie zapisano jednak kilka warunków, które kredytobiorcy muszą spełnić, by móc skorzystać z proponowanych rozwiązań. Jednym z nich jest to, że z programu będą mogły skorzystać osoby, których relacja wartości kredytu do wartości zabezpieczenia jest wyższa niż 80 proc. Kolejnym warunkiem jest kryterium powierzchni nieruchomości - w przypadku mieszkania jego powierzchnia nie może przekraczać 100 m kw., a w przypadku domu 150 m kw. Zaznaczono jednak, że kryterium powierzchni nie dotyczy rodzin z trójką i więcej dzieci. W przepisach znalazł się też warunek mówiący o tym, że kredytobiorca nie może posiadać innego mieszkania ani innego domu. Jednak zgodnie z przyjętą poprawką SLD z uprawnienia do restrukturyzacji może skorzystać także kredytobiorca posiadający inny lokal mieszkalny lub jego część, o ile jednak zostały one nabyte w drodze spadku już po zaciągnięciu restrukturyzowanego kredytu. W ocenie autorów ustawy nowe rozwiązania mają kosztować banki 9-9,5 mld zł, ale jednocześnie mają być one zwolnione od płacenia podatku dochodowego od umorzonej części kredytu. Te wyliczenia były jednak czynione z założeniem podziału kosztów przewalutowania pół na pół.
Bank będzie musiał odpowiedzieć na wniosek klienta o przewalutowanie jego frankowe długu w ciągu 30 dni.
Ustawa trafi teraz do Senatu.
Eksperci krytycznie o propozycjach dla frankowiczów:
Autor: tol / Źródło: PAP