Program Pracowniczych Planów Kapitałowych spowolni konsumpcję. Z drugiej strony będzie więcej pieniędzy na inwestycje - mówił w TVN24 BiS Witold Orłowski, główny ekonomista PwC. - Jeśli rząd chce, aby ludzie zaufali i oszczędzali w programie, to powinien sprawić, żeby zasady zarządzania pieniędzmi były jasne - dodał profesor.
Profesor Witold Orłowski, główny ekonomista PwC mówił w programie "Bilans" w TVN24 BiS, że Polacy powinni więcej oszczędzać na emeryturę i każdy sposób skłaniający ich do tego jest dobry. Dodał również, że Pracownicze Plany Kapitałowe różnią się od Otwartych Funduszy Emerytalnych tym, że faktycznie będą stanowić prywatne oszczędności.
Na emeryturę
- W tym przypadku mówimy faktycznie o odłożonych oszczędnościach. Dopóki mamy państwo prawa, w którym obywatelowi nie konfiskuje się oszczędności, a zakładam, że w takim państwie będziemy żyli, to od strony prawnej nie ma obaw, że pewnego dnia minister zmieni zdanie i weźmie te pieniądze - mówił prof. Witold Orłowski i dodał, że problemem PPK jest to, że nie dają gwarancji zysku z okładanego kapitału. - OFE gwarantowały pewną stopę zwrotu, a tutaj nie ma żadnych takich mechanizmów. W Pracowniczych Planach Kapitałowych sposób zarządzania tymi pieniędzmi nie jest do końca jasny. Jeśli rząd chce, aby ludzie zaufali i oszczędzali w programie, to powinien sprawić, żeby zasady zarządzania pieniędzmi były jasne - dodał. Witold Orłowski odniósł się również do słów minister finansów Teresy Czerwińskiej, która stwierdziła wczoraj, że pieniądze odkładane w Pracowniczych Planach Kapitałowych przyczynią się do wzrostu inwestycji w Polsce.
Pieniądze na inwestycje
- Polska potrzebuje kapitału i im więcej kapitału jest na rynku, tym lepiej. Jednak mam dylemat związany z PPK związany z tym, że nie wiem, jak te pieniądze będą inwestowane - mówił prof. Orłowski i dodał, że PPK odbije się również na działalności polskich przedsiębiorstw. - Prawdopodobnie jakby nie było tej składki, to ludzie dostaliby wyższe podwyżki. W związku z tym dynamika płac będzie nieco niższa. Płace tak czy owak będą rosły, więc nie jest złym pomysłem, aby część pieniędzy nie kierować na bieżącą konsumpcję, ale na finansowanie inwestycji. Ten program konsumpcję spowolni. Będzie więcej pieniędzy na inwestycje, ale konsumpcja spowolni - dodał.
Co zakładają PPK?
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o PPK. Zakłada on utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program ma być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy. Zgodnie z projektem ustawy o PPK, przygotowanym przez resort finansów, nowe prawo ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r. Największe firmy, zatrudniające powyżej 250 osób, zaczną stosować jej przepisy od 1 lipca 2019 r. Podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób - od 1 stycznia 2020 r., a firmy zatrudniające co najmniej 20 osób - od 1 lipca 2020 r. Pozostałe podmioty będą musiały stosować ustawę od 1 stycznia 2021 r. Ten ostatni termin obowiązuje też podmioty należące do sektora finansów publicznych.
Autor: msz//sta / Źródło: tvn24bis.pl, PAP