Niektórym kredytobiorcom już skończyły się wakacje kredytowe. Getin Noble Bank zaobserwował wysoką dyscyplinę płatniczą wśród klientów, którzy skorzystali z ułatwień kredytowych w pierwszych miesiącach pandemii, a teraz wrócili do normalnego trybu spłat rat.
Pod koniec sierpnia 6,8 proc. umów kredytowych Getin Noble Banku była objęta wakacjami kredytowymi - poinformował bank w prezentacji. W maju bank podawał, że było to 8,2 proc. umów.
Getin podał, że saldo kredytów hipotecznych stanowi ponad 60 proc. salda objętego wakacjami. Oprócz tego z ułatwieniami kredytowymi objętych jest 8 proc. umów kredytów gotówkowych, 5 proc. umów kredytów hipotecznych, 1,7 proc. umów kredytów samochodowych, 12,4 proc. wierzytelności leasingowych i 0,3 proc. kredytów firmowych.
Zgodnie z przewidywaniami
Trzy tygodnie temu główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski stwierdził, że po zakończeniu wakacji kredytowych sytuacja wróci do normy.
- Intuicja i doświadczenie podpowiadają, że większość wróci do regularnej comiesięcznej spłaty zaciągniętego kredytu mieszkaniowego - zaznaczył Rogowski.
Dodał wtedy, że "część kredytobiorców skorzystała lub nadal korzysta z bankowych wakacji kredytowych i w ich przypadku ewentualne przeterminowanie może najwcześniej wystąpić w czwartym kwartale 2020 roku. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować 'powakacyjne' zachowania kredytobiorców mieszkaniowych".
- Do tego, paradoksalnie, koronawirus poprawił stan wzajemnych rozliczeń firm. Obecnie zarówno wystawcy faktur jak i ich odbiorcy przywiązują większą wagę do terminowych rozliczeń niż przed koronakryzysem - stwierdził jeszcze w sierpniu prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Wyjaśnił, że "mimo trudnej sytuacji spowodowanej przez pandemię, drugi kwartał nie przyniósł lawiny opóźnionych płatności wobec kontrahentów i banków, jak zapowiadało się to w kwietniu". - Pomoc państwa i wakacje kredytowe pozwalające odroczyć spłatę rat niebagatelnej kwoty ponad 23 miliardów złotych, ograniczyły tempo wzrostu zaległości i utrzymały je na poziomie podobnym do tego sprzed kryzysu - podkreślił Grzelczak.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock