Niemcy, Brytyjczycy, Ukraińcy - obywatele tych krajów najchętniej odwiedzają Polskę, wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Z drugiej strony coraz więcej pokus czeka również na turystów znad Wisły. Tańsze są bowiem podróże egzotyczne. Zestawienie przedstawił Paweł Blajer w programie "Biznes dla ludzi" w TVN24 Biznes i Świat.
Jak informuje portal Travelplanet, Dominikana jest najchętniej wybieranym przez Polaków miejscem na egzotyczne wyprawy. Liczba turystów udających się w tym kierunku niemal podwoiła się. Podobnie jest w wypadku Kuby, wicelidera popularności w tym sezonie - 13,5 proc. turystów.
Za wzrostami wyjazdów na Karaiby stoją poważne obniżki kosztów takich wypraw: w wypadku Dominikany spadły o ok. 500 zł od osoby do 6665 zł, a Kuby aż o 900 zł do ok. 6900 zł.
Inne kierunki
Ale koniunkturę na egzotyczne wyjazdy nakręciły przede wszystkim Chiny (wzrost popularności z ok. 5 do 7,5 proc.) i Kenia (z ok. 4,5 do 8 proc.). Wyjazd do Państwa Środka kosztuje w tym sezonie średnio 3400 zł (w ubiegłym - ponad 4400 zł od osoby).
Podobnie jest w wypadku Kenii. W tym wypadku koszt afrykańskich wakacji spadł również o ok. 1000 zł od osoby do 4600 zł, co natychmiast przełożyło się na niemal podwojenie odsetka turystów.
Tymczasem lider ubiegłego sezonu, Tajlandia, jest wciąż prawie tak drogi jak wcześniej i kosztuje ok. 6100 zł od osoby. Koszt spadł o 100 zł, stąd spadek wyjazdów z 15 proc. do ok. 10 proc.
Najtańsze w wypadku egzotyki są obecnie Zjednoczone Emiraty Arabskie i Gambia – ceny zaczynają się odpowiednio od ok. 2700 zł i 3000 zł za przelot, 7 dni pobytu w hotelu ze śniadaniami i obiadokolacjami.
Kto wybiera Polskę?
Z drugiej strony okazuje się, że również Polska jest chętnie wybieranym miejscem przez turystów.
Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego prym wiodą tutaj Niemcy, którzy stanowią 37,7 proc. wszystkich przyjeżdżających do Polski w 2015 roku. Nasz kraj odwiedziło dokładnie 1 mln 473 tys. turystów zza zachodniej granicy.
Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania. Stamtąd do Polski przyjechało 7,2 proc. wszystkich turystów odwiedzających nasz kraj.
Podium zamyka Ukraina z wynikiem 4,9 proc.
Na kolejnych miejscach znalazły się: Stany Zjednoczone - 4,2 proc., Włochy - 4,0 proc., Norwegia 4,0 - proc., Francja - 3,4 proc.
Jak wskazuje Paweł Blajer, cenna może zatem okazać się dobra znajomość języków niemieckiego oraz angielskiego, szczególnie dla tych, którzy są chętni do obsługi turystów nad Wisłą, co w konsekwencji może stanowić dodatkowe źródło dochodów.
Program "Biznes dla ludzi" od poniedziałku do piątku w TVN24 Biznes i Świat.
Autor: mb/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock