Śląsko-dąbrowska Solidarność "dała wyraz swojemu rozczarowaniu rządem Prawa i Sprawiedliwości". W liście do premier domaga się spełnienia licznych postulatów i przypomina rządowi Beaty Szydło: to dzięki nam wygraliście wybory.
List jest dotowany na 25 stycznia, ale jak napisał na swojej stronie związek, "w związku z brakiem odpowiedzi na to wystąpienie 17 lutego władze śląsko-dąbrowskiej Solidarności poinformowały stronę rządową, że choć stanowisko nie miało formy listu otwartego, jego treść zostanie przekazana do wiadomości publicznej".
"Doceniając prospołeczne reformy rządu Pani Premier, w tym szczególnie obniżenie wieku emerytalnego, program „Rodzina 500 plus” czy decyzje dotyczące wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę, nie możemy pomijać zaniechań w tych segmentach gospodarki, które stanowią o poziomie życia mieszkańców Śląska i o szansach na rozwój naszego regionu" - czytamy w stanowisku.
Kilka dni później Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zareagowała, odpowiadając, że informacje o problemach wskazanych w stanowisku zostały przekazane do odpowiednich resortów.
Przemysł energochłonny
Co konkretnie jest źródłem "rozczarowania i zaniepokojenia" związkowców? Po pierwsze kwestia systemowych rozwiązań dla przemysłu energochłonnego.
"Propozycje takich rozwiązań zostały sformułowane przez Wojewódzką Radę Dialogu Społecznego w Katowicach i przyjęte w formie uchwały przez partnerów społecznych na forum krajowym - w Radzie Dialogu Społecznego - w kwietniu ubiegłego roku. Do dziś jedynie znikoma część tej uchwały została wykonana. Taka postawa rządu została przyjęta krytycznie i przez stronę społeczną, i przez pracodawców branży hutniczej, stalowej oraz innych gałęzi przemysłu energochłonnego, które stanowią fundamenty gospodarki naszego regionu" - czytamy w liście opublikowanym na stronie związku.
Kolejna kwestia, która leży na sercu związkowcom, to górnictwo. Krytykę gabinetu Szydło zaczynają jednak od słów pochwały.
"Chcemy przy tym wyraźnie podkreślić, iż doceniamy fakt, że kierowany przez Panią Premier rząd skutecznie podjął się realizacji porozumienia zawartego przez stronę społeczną z poprzednią ekipą rządzącą" - zapewniają związkowcy.
Dodają jednak, że działania rządu oceniają jako niewystarczające.
"Niemniej chyba wszyscy mamy świadomość, że były to doraźne działania naprawcze. Górnictwo pilnie potrzebuje rozwiązań systemowych i działań strategicznych. Nasza ocena postępowania rządu w tym obszarze jest bardzo krytyczna, a decyzje zmierzające do likwidacji kopalń uważamy za irracjonalne, szkodliwe i całkowicie nie do zaakceptowania przez NSZZ Solidarność" - podkreślają związkowcy.
Dodają, że wciąż nie została opracowana strategia dla branży, czyli koncepcja funkcjonowania sektora węgla kamiennego w wieloletniej perspektywie.
"Ponadto dodatkowym problemem dla branży mogą się stać proponowane przez rząd oraz samorządy metody obniżania niskiej emisji (uchwały antysmogowe)" - dodają w komunikacie.
Program rozwoju Śląska
Kolejna niezwykle ważna kwestia to przyjęte 14 września przez WRDS w Katowicach i rekomendowane rządowi "Porozumienie na rzecz zintegrowanej polityki zrównoważonego rozwoju województwa śląskiego". To długo oczekiwany program odbudowy i rozwoju Śląska sporządzony przez mieszkańców Śląska.
"Usłyszeliśmy szereg deklaracji i zapewnień o jego rychłym wdrożeniu, i o tym, że stanie się on częścią rządowej Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju dla całego kraju. Niestety, prace nad tym wdrożeniem przebiegają bardzo wolno i mamy poważne obawy, że nadzieje, jakie wzbudziły rozwiązania zawarte w tym dokumencie i wysiłki lokalnej społeczności, która ten program dla Śląska tworzyła, mogą zostać zniweczone przez opieszałe postępowanie strony rządowej" - dodają związkowcy.
Krytyka i pochwała
Mimo krytyki Solidarność zapewnia jednak o swojej sympatii dla rządu i podkreśla, że mimo jego niedociągnięć i zaniechań radzi sobie lepiej niż koalicja.
"Z zadowoleniem odnotowaliśmy fakt, że poziom dialogu społecznego w województwie śląskim znacząco się poprawił w stosunku do czasów rządów koalicji PO-PSL. Niemniej nie jest to poziom, jakiego oczekujemy. Ponadto coraz częściej obserwujemy u reprezentantów strony rządowej przejawy arogancji, którą charakteryzowali się przedstawiciele poprzedniej ekipy rządzącej" - czytamy w liście.
Solidarność daje jednak do zrozumienia, że rząd powinien odpłacić się za poparcie, którego udzielił mu związek podczas kampanii wyborczej.
"Pragniemy przypomnieć, że m.in. dzięki wysiłkom NSZZ Solidarność, którego postulaty stały się częścią wyborczych zapowiedzi PiS, to ugrupowanie wygrało wybory parlamentarne w województwie śląskim, regionie, w którym wcześniej zwycięstw wyborczych nie odnosiło".
Swój list kończą postulatem, by "Pani Premier na czele delegacji rządowej podjęła pilne rozmowy ze stroną społeczną w sprawie wyżej wymienionych problemów".
Węgiel czy atom? "Debata Kobiet" w TVN24 BiS:
Autor: azb/ms / Źródło: tvn24bis.pl