Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu ze sprzedaży naczyń bambusowych ze sklepów niemieckiej sieci dyskontów TEDi. Powodem jest podwyższony poziom szkodliwej dla zdrowia substancji.
"W próbkach produktu (kubek) badanego w Niemczech, stwierdzono podwyższone poziomy migracji formaldehydu i melaminy z naczyń o widocznym w komunikacie wzorze" – napisał na swojej stronie GIS.
Sieć handlowa TEDi poinformowała swoich klientów o wycofaniu produktów ze sprzedaży. W komunikacie wyjaśniła, że testy naczyń bambusowych "wykazały podwyższony poziom zawartości formaldehydu".
GIS podał, że organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nadzorują działania prowadzone przez przedsiębiorcę i ostrzegł, że "nie należy używać naczyń wskazanych w komunikacie do spożywania lub przechowywania żywności".
Szczegóły produktów:
– Talerzyk bambusowy, 25 cm; Nr artykułu: 19344003431000000150 Nr artykułu: 18128003431000000150
– Miseczka bambusowa, 14 cm; Nr artykułu: 80336003431000000125 Nr artykułu: 76469003431000000125
– Kubek, 13 cm Nr artykułu: 98010003431000000125 Nr artykułu: 98033003431000000125
Produkty były dostępne w sprzedaży od 1 lutego 2018 r. do 8 kwietnia 2019 r.
Formaldehyd wykorzystywany jest do produkcji tworzyw sztucznych, m.in. z melaminą, i wyrobów do kontaktu z żywnością. Jest to substancja bakteriobójcza, więc może też być stosowana do dezynfekcji opakowań, rur i naczyń w przemyśle spożywczym. W dużym stężeniu substancja jest silnie trująca, dlatego też nie może przekraczać ustalonych limitów, zwłaszcza w produktach mających kontakt z pokarmem, jak naczynia. Natomiast melamina w zbyt dużych ilościach, np. dodawana do mleka w proszku, może powodować zatrucia pokarmowe.
Sieć TEDi ma w Polsce 14 sklepów - głównie w południowej Polsce, choć ma też placówki w Warszawie, Gdańsku i Łodzi. W całym kraju jest już ponad 4 tysiące dyskontów, z czego najwięcej należy do sieci Biedronka i Lidl. Zdaniem ekspertów, na rynku jest jeszcze miejsce dla tysiąca sklepów tego typu.
Autor: kris / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: GIS