Pracodawcy postulują, by zalegalizować dłuższy pobyt pracujących u nas Ukraińców. Tym bardziej, że – jak wykazały badania instytutu badawczego Danae dla "Rzeczpospolitej" – Polacy najłatwiej akceptują ich jako imigrantów – pisze dziennik.
Za przyjęciem imigrantów opowiedziało się wprawdzie tylko 11 proc. uczestników sondażu Danae, ale i oni uważają, że najlepiej, gdyby przybysze pochodzili wyłącznie z Ukrainy, Białorusi, Rosji i Wietnamu. "Otwartość na imigrantów z odległych regionów jest mała" – czytamy w artykule.
Przedsiębiorcy "za"
"Wyniki badania współgrają z opiniami przedsiębiorców i ekspertów ds. migracji, którzy jako źródło pracowników z zagranicy wskazują głównie sąsiadów" – zauważa "Rzeczpospolita". - Polska pilnie potrzebuje chętnych do pracy, łatwo asymilujących się imigrantów. Naturalnymi kandydatami są Ukraińcy, Wietnamczycy i Białorusini – powiedział "Rzeczpospolitej" Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Pracodawców i Przedsiębiorców, który wystąpił z postulatem, by zalegalizować pobyt miliona pracujących już u nas Ukraińców, Wietnamczyków i Białorusinów. "Pracodawcy obawiają się, że zamiast zachęt na razie będą utrudnienia, wskutek wdrożenia tzw. dyrektywy sezonowej dotyczącej pracowników spoza UE", która wchodzi w życie we wrześniu br. – podsumowuje "Rzeczpospolita".
Imigranci a rozwój gospodarczy:
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock