Już w przyszłym roku e-maile zaczną zastępować listy polecone wysyłane przez urzędy. Monopol na obsługę e-korespondencji prawdopodobnie uzyska Poczta Polska - pisze w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolita".
E-doręczenie, czyli e-mail, który ma mieć moc urzędową, zastąpi list polecony. Docelowo ma to być wyłączna forma oficjalnej komunikacji między instytucjami publicznymi, ale także pożądana w relacjach obywatela z administracją państwową - informuje gazeta. Jak dowiedziała się "Rz", system e-doręczeń zorganizuje i będzie nadzorował narodowy operator cyfrowy. Tym zostanie najprawdopodobniej Poczta Polska. To oznacza, że nie banki czy operatorzy telekomunikacyjni, jak chciała była minister cyfryzacji Anna Streżyńska, lecz państwowa spółka ma stać się kluczowym podmiotem e-administracji.
Zwolennikiem takiego rozwiązania jest Marek Zagórski, nowy szef resortu. Teraz przychylił się do niego Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów - czytamy w "Rz".
Oszczędności
Idea jest taka, by dla przedsiębiorców i obywateli e-polecone były darmowe, a urzędy, rezygnując z poleconych papierowych, oszczędzą nawet 100 mln rocznie.
Jeszcze w tym roku ma być gotowy projekt ustawy w tej sprawie. - Wdrożenie będzie realizowane etapowo. Przewidujemy przeprowadzenie go w latach 2019-2021 - poinformowało "Rz" Ministerstwo Cyfryzacji.
Rywal
Największym konkurentem Poczty Polskiej na rynku, także w zakresie usług realizowanych dla administracji publicznej, jest InPost. W 2014 roku wygrał przetarg na dwuletni kontrakt na doręczanie przesyłek sądowych, od 2016 roku zadania te ponownie realizuje jednak Poczta Polska. W 2015 roku InPost wygrał także przetarg na obsługę korespondencji administracji rządowej w latach 2015-2016 zorganizowany przez Centrum Usług Wspólnych. Umowa jednak nie została zawarta (Centrum Usług Wspólnych unieważniło przetarg), co rozpoczęło sądową batalię między rządem a spółką.
Autor: ps//dap / Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock