- Nie wiemy, jak duże będą turbulencje przychodzące ze wschodu, ale jesteśmy lepiej przygotowani, aby się im oprzeć i je przezwyciężyć, niż jakikolwiek kraj europejski - powiedział Jacek Rostowski, były minister finansów w programie “Fakty po Faktach”.
Gospodarka Rosji przeżywa głęboki kryzys. Wynika on przede wszystkim ze spadających cen ropy oraz skutków sankcji Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
Skutek sankcji
- Jedna z amerykańskich analityczek powiedziała, że zachodnie sankcje wyciskają życie z rosyjskiej gospodarki. Gdyby nie spadki cen ropy, to sankcje też byłby skuteczne, ale opóźnione. Zadziałyby dopiero gdzieś za rok - uważa Jacek Rostowski, były minister finansów.
Rostowski uważa, że polska gospodarka jest silna, pomimo tego co dzieje się w Rosji. - To skutki dobrego rządzenia przez siedem lat. To nie przypadek, że nasz kraj awansował w rankingu Banku Światowego - uważa Jacek Rostowski.
Jaka przyszłość?
Były minister finansów uważa, że Polska wchodzi w nowy rok w silniejszej kondycji niż inne kraje Europy. - Nie wiemy, jak duże będą turbulencje przychodzące ze wschodu, ale jesteśmy lepiej przygotowani, aby się im oprzeć i je przezwyciężyć niż jakikolwiek kraj europejski - ocenia Rostowski. - Wygląda na to, że wychodzimy na prostą. To skutek ciężkiej pracy wszystkich Polaków. Wygląda na to, że z tymi wyzwaniami poradzimy sobie - dodał.
Autor: msz/ / Źródło: Fakty po Faktach
Źródło zdjęcia głównego: tvn24