Prawie 47 procent pracujących za granicą polskich naukowców nie planuje powrotu do kraju; połowa spośród nich widzi korzyści z kontaktów z naukowcami z Polski, brakuje im jednak okazji do współpracy z nimi - wynika z badania przeprowadzonego przez fundację Polonium.
Eksperci fundacji Polonium, integrującej polskie środowisko naukowe zagranicą, przeprowadzili ankietę wśród 464 polskich naukowców z 31 krajów świata, w tym z Wielkiej Brytanii, Holandii, Belgii, Niemiec czy Francji.
Pytania dotyczyły m.in. planów związanych z powrotem do Polski, postrzegania kraju i polskiego środowiska naukowego oraz potrzeb i oczekiwań związanych ze współpracą z naukowcami na stałe mieszkającymi w Polsce.
Nie wrócą do Polski
Spośród osób biorących udział w badaniu 46,8 proc. zadeklarowało, że "na pewno" lub "prawdopodobnie" nie wróci do Polski, 25,6 proc. badanych osób było niezdecydowanych, z kolei 27,1 proc. stwierdziło, że planuje powrót do kraju. 0,5 proc. badanych osób nie udzieliło odpowiedzi na to pytanie. Wśród tych, którzy chcą zostać za granicą, ponad połowa (52,2 proc.) przyznała równocześnie, że "czerpie korzyści" z kontaktów z naukowcami z Polski.
W większości relacje te zostały jednak nawiązane w czasie, kiedy badana osoba mieszkała jeszcze w Polsce (75,5 proc.), w czasie wspólnej pracy (46,8 proc.) lub podczas konferencji naukowych (27,5 proc.) - zaledwie 5,7 proc. badanych osób deklaruje, że aktywnie poszukuje nowych kontaktów z naukowcami w Polsce.
Niedostateczne rezultaty
Eksperci fundacji Polonium uważają, że świadczy to o niedostatecznych rezultatach działań polskich instytucji w tworzeniu możliwości współpracy między polskimi naukowcami w kraju i za granicą. - Gdy myślimy o wyjazdach naszych naukowców za granicę, najczęściej postrzegamy to zjawisko w kategorii inwestycji, która już się nam nie zwróci – podkreśla dr Rafał Mostowy z fundacji Polonium, cytowany informacji prasowej.
- Potencjał tych osób jest olbrzymi, to w Polsce się wykształcili, ale inne kraje na tym skorzystają. W rezultacie skupiamy się na tworzeniu programów powrotowych dla naukowców, zapominając o tym co najważniejsze, czyli nawiązaniu z nimi współpracy i budowaniu relacji. Bez networkingu także z tymi, którzy wracać do Polski nie planują, tracimy olbrzymi kapitał społeczny – dodaje. Jak podkreśla fundacja, wyniki przeprowadzonego badania pokazują, że strategia umiędzynarodowienia polskiej nauki nie powinna opierać się tylko i wyłącznie na zachęcaniu naukowców do powrotu - jej ważnym filarem powinno być budowanie sieci kontaktów z osobami, które do kraju wracać nie chcą.
Eksperci fundacji zwracają uwagę na to, że tego typu współpraca może poprawić międzynarodowy wizerunek polskich uczelni i ich osiągnięć naukowych, jak również ułatwić Polakom ubieganie się o wiele europejskich grantów.
Nienaukowe motywacje
Wśród ankietowanych biorących pod uwagę powrót do Polski, dominują nienaukowe motywacje tej decyzji. 66,9 proc. osób z tej grupy, jako jeden z możliwych powodów powrotu podało "korzyści niezawodowe, takie jak możliwość zamieszkania w kraju pochodzenia".
Z kolei 53,6 proc. chciałoby wywrzeć pozytywny wpływ na polskie środowisko naukowe, a 42,3 proc. przenieść na polski grunt wiedzę naukową zdobytą w innych krajach. Dopiero czwarta pod względem popularności odpowiedź dotyczyła pozytywnego wpływu na karierę respondenta: 33,1 proc. chciałoby skorzystać z okazji do stworzenia w Polsce swojej własnej grupy badawczej.
Jak czytamy w raporcie, wyniki te sugerują, że wielu polskich naukowców pracujących za granicą nie postrzega powrotu do Polski jako awansu zawodowego, z którego oni sami mogliby odnieść korzyści.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock