Polacy nie chcą uchodźców nad Wisłą. "Zapomnieli, że sami dostali pomoc od innych krajów"

Do Polski tafią uchodźcy, ale nie wszystkim się to podoba

Polska przyjmie uchodźców uciekających z Syrii. Na pomoc czekają kolejne osoby z Afryki, ale Polacy nie chcą ich nad Wisłą, bo boją się, że przyjezdni zabiorą im pracę i świadczenia socjalne.

Polska przyjmie uchodźców. Na początku będzie to 60 rodzin z Syrii, ale na pomoc czekają także dziesiątki tysięcy uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Próbują dostać się do Europy, aby rozpocząć nowe życie - wolne od prześladowań, wojen, śmierci najbliższych.

Chcą lepszego życia

Na próbę ucieczki od życia w piekle zdecydowały się dotąd setki tysięcy osób. Postawili wszystko, także własne życie na jedną kartę. Na starych kutrach, przepełnionych pontonach chcą dostać się do Europy, której bogaci obywatele przez wiele lat nie chcieli widzieć ich dramatu. Tego, jak giną we własnych krajach i jak toną na Morzu Śródziemnym. Tylko w zeszłym roku około 3,4 tys. osób utonęło na morzu próbując dostać się do naszego świata. Za tą ponurą statystyką stoją historie i dramaty prawdziwych ludzi. Los i życie kolejnych tysięcy jest teraz w rękach Europejczyków, także Polaków. Rozwiązać problem uchodźców, którzy przez Morze Śródziemne docierają do Włoch i Grecji chce Komisja Europejska. Kilka dni temu zaproponowała, że rozdzieli 40 tys. imigrantów między kraje członkowskie, aby odciążyć południe Europy. Z unijnej propozycji wynika, że uchodźcy mieliby być rozmieszczani w poszczególnych krajach UE według klucza opartego przede wszystkim na wielkości PKB oraz liczbie ludności, a także poziomie bezrobocia oraz liczbie już przyjętych uchodźców w ciągu minionych pięciu lat. Według tych kryteriów Polska ma przyjąć 6,65 proc., czyli 2659 osób. Najwięcej trafiłoby do Niemiec - ok. 22 proc. Wdrożenie tego planu w życie mają ułatwić też unijne pieniądze. Komisja chce bowiem przeznaczyć na ten cel 240 mln euro, czyli 6 tys. euro na jednego uchodźcę.

Dlaczego ich nie chcemy?

Większość Polaków nie chce nad Wisłą uchodźców. Potwierdza to zarówno marcowy sondaż Millward Brown dla "Faktów" TVN, jak i ogólnopolskie badanie prowadzone przez naukowców.

Czy Polska powinna zgodzić się na przyjęcie imigrantów?Millward Brown dla "Faktów" TVN

W pierwszym aż 63 proc. Polaków była przeciwna przyjmowaniu imigrantów. Pomysł poparło 32 proc. badanych osób. Natomiast w drugim badacze z Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego dowiedli m.in., że dwie trzecie Polaków uważa, że zwiększenie liczby imigrantów będzie niekorzystne dla polskiej gospodarki.

- Stosunek Polaków do uchodźców jest niechętny. Ponad połowa boi się, że zabiorą Polakom miejsca pracy - tłumaczy prof. Michał Bilewicz z Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego i dodaje, że w miejscach, do których uchodźcy trafiają zwykle brakuje informacji na temat źródeł ich utrzymania.

- Imigranci, podobnie jak najbiedniejsi mieszkańcy tych miejscowości, otrzymują pieniądze z miejskich ośrodków pomocy społecznej. To tworzy mylne wrażenie, że jest to "wspólny tort do podziału". W rzeczywistości pieniądze te pochodzą z zupełnie różnych źródeł. Ale brakuje polityki informacyjnej, szczególnie skierowanej do najuboższych Polaków. A to z ich strony opór jest największy - tłumaczy prof. Bilewicz.

Pomoc przed uzyskaniem statusu uchodźcy finansuje Urząd ds. Cudzoziemców, z kolei program Indywidualnego programu integracji (po uzyskaniu statusu) - finansuje wojewoda. Dopiero pomoc, którą imigranci otrzymują z ośrodków pomocy społecznej jest z tej samej puli.

Jak wygląda i ile kosztuje pomoc?

Karolina Majdzińska z Instytutu Gospodarstwa Społecznego Szkoły Głównej Handlowej tłumaczy, że uciekający np. z Afryki imigranci decydują się na taki krok z powodów ekonomicznych (np. poszukiwanie pracy) oraz przymusu (zagrożenie życia). Ci drudzy szukają ochrony i mogą ubiegać się o przyznanie im statusu uchodźcy. - Kiedy mówimy o wsparciu dla takich osób, to warto podkreślić, że można wyróżnić dwa momenty w ich aktualnej sytuacji życiowej: do momentu nadania statusu uchodźcy oraz od momentu nadania tego statusu - wyjaśnia Karolina Majdzińska.

Rodzaje przyznawanej pomocyudsc.gov.pl

Przed nadaniem statusu uchodźcy

Pomoc do momentu przyznania statusu uchodźcy udzielana jest przez Urząd ds. Cudzoziemców, który podlega pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Wszystkie osoby, które złożą wniosek o nadanie statusu uchodźcy - zarówno te znajdujące się w jednym z 12 ośrodków recepcyjnych jak i te przebywające poza nim - otrzymują wsparcie pozwalające się im utrzymać.

- Dla cudzoziemców przebywających poza ośrodkiem jest to od 750 złotych miesięcznie na 1 osobę do 375 zł na osobę w przypadku czteroosobowej rodziny. Takie wsparcie finansowe zależy od liczby osób w rodzinie - wyjaśnia Karolina Majdzińska.

Natomiast w przypadku cudzoziemców przebywających w ośrodku, na koszty przyjęcia i wsparcia takiej osoby składają się: zakwaterowanie, wyżywienie oraz zwrot kosztów przejazdu komunikacją publiczną (chodzi o zwrot za dojazd np. na badanie lekarskie, czy szczepienie ochronne).

Co jeszcze?

- Do tego należy doliczyć 20 zł na środki higieniczne i 50 zł „kieszonkowego” miesięcznie. Przysługuje im też jednorazowa zapomoga (140 zł) na zakup odzieży. Dla dzieci do 6 roku życia oraz dzieci realizujących obowiązek szkolny jest również zapewniony ekwiwalent pieniężny w zamian za wyżywienie wynoszący 9 zł dziennie - wymienia Majdzińska.

Warto podkreślić, że cudzoziemcy ubiegający się o nadanie statusu uchodźcy są też uprawnieni do pomocy medycznej. - Koszt takich świadczeń trudno oszacować, bo może to być zarówno leczenie przeziębienia, operacja, czy ciągła opieka psychologiczna. W roku 2014 takie świadczenia medyczne wyniosły łącznie 10 328 120 zł - wylicza badaczka z SGH.

Po przyznaniu statusu

Sytuacja cudzoziemców zmienia się, gdy zostanie im przyznany status uchodźcy lub tzw. ochrona uzupełniająca. - Wówczas ich prawa, zwłaszcza do pomocy społecznej są zrównane z obywatelami Polski. Zatem mogą oni ubiegać się o wszelkie świadczenia w ośrodkach pomocy społecznej i powiatowych centrach pomocy rodzinie - wyjaśnia Majdzińska.

Uchodźcy mogą wtedy również starać się o to, aby powiatowe centra pomocy rodzinie objęły ich indywidualnym programem integracji, który trwa maksymalnie rok. Jest on finansowany z pieniędzy wojewody. - Wsparcie udzielane w ramach takiego programu to zarówno świadczenia pieniężne, jak i niepieniężne (np. praca socjalna czy poradnictwo specjalistyczne). Przez pierwsze 6 miesięcy takie osoby otrzymują wyższe świadczenie pieniężne, a przez kolejne 6 miesięcy te świadczenia zmniejszają się (do maksymalnie 90 proc. wcześniejszej kwoty). Świadczenia pieniężne w teorii mają umożliwić uchodźcom utrzymanie się, w tym wynajęcie mieszkania, wyżywienie bądź zakup ubrań oraz poniesienie wydatków w związku z nauką języka polskiego. Poza tym te osoby są objęte składką na ubezpieczenie zdrowotne - tłumaczy badaczka z SGH.

- Świadczenie pieniężne wynosi w okresie pierwszych 6. miesięcy maksymalnie od 587,5 zł (na osobę w rodzinie wieloosobowej) do 1175 zł (w przypadku osoby samotnie gospodarującej) miesięcznie. Szacunkowy średni koszt wsparcia (pieniężnego i niepieniężnego) na 1 uchodźcę to około 12 tys. złotych rocznie - wylicza Majdzińska.

Naturalna pomoc?

Zdaniem Weroniki Rokickiej z Amnesty International Polska wraz z innymi członkami wspólnoty europejskiej nie powinna podważać propozycji Komisji Europejskiej, która przedstawia plan solidarnego "rozdzielenia" uchodźców.

- W krajach ościennych Syrii, Turcji, Libanie i Jordanii przebywa w tym momencie około 4 miliony uchodźców, dlatego przyjęcie chociaż tysiąca z nich przez Polskę powinno być naturalne - uważa Weronika Rokicka z Amnesty International i dodaje, że przyjęcie 60 chrześcijańskich rodzin, które zapowiedziała premier Ewa Kopacz "nie jest ponad możliwości Polski". - 60 rodzin czy 1,5 tys. osób to nie jest dużo. Na przykład w dużo mniejszych od Polski Libanie i Jordanii żyje odpowiednio 1,1 mln i 600 tys. uchodźców - dodaje ekspertka. Rokicka uważa, że pomoc powinna być udzielana w pierwszej kolejności osobom, które najpilniej jej potrzebują. - Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR) zidentyfikowało ponad 300 tysięcy takich osób w krajach ościennych Syrii i do tej grupy należą na przykład: samotne matki z dziećmi, ofiary przemocy seksualnej, ofiary tortur. Kryterium wyznania nie powinno być w tej sytuacji brane pod uwagę - podkreśla Rokicka.

Jest miejsce

Karolina Majdzińska przypomina, że w nasz kraj jest gotowy, aby przyjąć zdecydowanie więcej niż wspomniane 60 rodzin. Polskie władze solidnie przygotowały się do przyjęcia fali uchodźców ze strony wschodniej, czyli głównie Ukrainy, gdzie od miesięcy trwa konflikt zbrojny.

- Polska ma miejsca, aby przyjąć około 21 tys. cudzoziemców mogących ubiegać się o nadanie statusu uchodźcy. Oczywiście jest to liczba obejmująca także budynki, które w przypadku potrzeby mogą być przystosowanego do takiego celu. Natomiast w 12 funkcjonujących ośrodkach recepcyjnych [przyjmują osoby ubiegające się o status uchodźcy oraz uchodźców, pojedyncze osoby, jak i rodziny na pobyt tymczasowy - red.] znajduje się około 2150 miejsc - wyjaśnia Majdzińska.

Polacy też dostali pomoc

Weronika Rokicka z Amnesty International twierdzi, że Polacy są niechętni planom przyjęcia i pomocy uchodźcom, bo nie pamiętają już czasu, kiedy to oni sami lub ich bliscy wyjeżdżali z Polski przed 1989 rokiem i otrzymywali pomoc z innych państw.

- Łatwo jest też nam nie przyjmować do siebie faktu, że Unia Europejska przez ostatnie lata mocno wspierała Polskę funduszami unijnymi. My też otrzymywaliśmy pomoc, więc warto się też dzielić tym, co mamy - twierdzi Rokicka i dodaje, że obecnie uchodźcy i migranci to mniej niż 1 proc. polskiego społeczeństwa. - Oznacza to, że większość Polaków nigdy nie miała styczności z takimi osobami. Stąd też jest w nich wiele obaw. Łatwo jest też wzmacniać te nastroje zagrożenia i niepewności - dodaje Rokicka

Biedni nic nie tracą

Psycholog społeczny prof. Michał Bilewicz podkreśla, że osoby najbardziej niechętnie uchodźcom, to te, których sytuacja się w ostatnich latach pogorszyła. Dodaje, że to nawet nie najbiedniejsi, ale ci, którzy czują się biedniejsi od innych i których sytuacja nie ulega poprawie. - Tutaj nie ma miejsca na chłodny osąd. Takie osoby nie odczuwają szczególnie pomocy ze strony innych krajów, rzadko też mają za sobą doświadczenia migracji. Dla nich horyzontem myślenia jest pomoc uzyskiwana od państwa - i świadomość, że ktoś im może ją odebrać. Dlatego wyzwaniem jest przekonanie tych ludzi, że uchodźcy nie zagrażają ich sytuacji materialnej oraz bezpieczeństwu - wyjaśnia prof. Bilewicz.

Autor: Marek Szymaniak//km / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

PZU skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wypłatą nienależnego odszkodowania dla fundacji Lux Veritatis - potwierdziła tvn24.pl spółka. Prezesem fundacji jest Tadeusz Rydzyk. Według RMF FM chodzi o wypłatę 10 milionów złotych w związku z projektem Geotermii Toruńskiej. Jednocześnie drugie tyle miała zapłacić spółka z Grupy Orlen.

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl/ PAP

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

Izera, polski samochód elektryczny, może nie powstać. Tomasz Kędzierski, prezes ElectroMobility Poland - spółki, która miała auto produkować - chce by projekt Izery ustąpił miejsca wizji nowoczesnego hubu produkcyjno-rozwojowego. Celem jest między innymi produkcja europejskiej marki samochodów wspólnie z globalnym partnerem.

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

Źródło:
PAP

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk osobiście apelował do prezydenta USA Donalda Trumpa, by wycofał się z ceł - podał dziennik "Washington Post". To największa różnica zdań między prezydentem i jego bliskim współpracownikiem.

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie procesem wykonywania zadań oraz nadzór nad działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2024 - przekazał dyrektor NIK Rafał Ostrowski.

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Źródło:
PAP

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP