"Projekt budzi wielkie zaniepokojenie". Krytyka rządowej propozycji opłaty od reklam

Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Od stycznia zmiany w podatkach i opłatach
Od stycznia zmiany w podatkach i opłatachTVN24
wideo 2/4
Od stycznia zmiany w podatkach i opłatachTVN24

Rząd planuje wprowadzić opłatę od reklam. Wydawcy i przedstawiciele mediów krytycznie odnieśli się do proponowanych zmian. Izba Wydawców Prasy wyraziła "wielkie zaniepokojenie". "Wprowadzanie jakiejkolwiek nowej daniny publicznej w czasie, gdy gospodarka kraju mierzy się z wciąż trudnymi do ostatecznego oszacowani skutkami pandemii, stoi w jawnej sprzeczności z deklaracjami wspierania przedsiębiorczości" - napisano natomiast w komunikacie Stowarzyszenia Prasy Lokalnej.

W wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowano założenia projektu ustawy, który miałby wprowadzić składkę z tytułu reklamy internetowej i konwencjonalnej.

"Wielkie zaniepokojenie wydawców"

Jak czytamy w komunikacie Izby Wydawców Prasy, "projekt budzi wielkie zaniepokojenie". Dodano, że wydawcy "od dawna wskazują na konieczność wsparcia prasy znajdującej się wskutek pandemii w coraz trudniejszej sytuacji, także poprzez wspomożenie rynku reklamowego, będącego jednym z filarów funkcjonowania mediów, a nie obkładania wydawców i reklamodawców dodatkowymi daninami".

Zarząd Stowarzyszenia Prasy Lokalnej również wyraził "daleko idące zaniepokojenie planami" wprowadzenia opłaty od reklam.

"Wprowadzanie jakiejkolwiek nowej daniny publicznej w czasie, gdy gospodarka kraju mierzy się z wciąż trudnymi do ostatecznego oszacowani skutkami pandemii, stoi w jawnej sprzeczności z deklaracjami wspierania przedsiębiorczości" - napisano w komunikacie Stowarzyszenia.

Dodano, że "media lokalne są szczególną wartością dla demokratycznego państwa prawnego" i "pomysły nakładania na niezbyt mocne ekonomicznie wydawnictwa dodatkowych obciążeń (...) mogą być jedynie uznawane za zamach na ich dalsze funkcjonowanie".

"Zmusi nas do podwyższenia kosztów reklamy, co w konsekwencji uderzy w samych przedsiębiorców. Klienci reklamowi mediów lokalnych to w większości małe lokalne, często rodzinne biznesy, które nie dysponują wielkim budżetami na promocję. To oni w pierwszej kolejności będą z niej rezygnować. Wydaje się, że firmy, które w imię odpowiedzialności społecznej, podporządkowały się ograniczeniom działalności na czas pandemii w imię tej samej odpowiedzialności mają prawo oczekiwać dziś od Państwa działań wspierających ich sprawny powrót na rynek" - napisano w komunikacie.

"Pogorszy konkurencyjność polskich mediów"

Związek Pracodawców Prywatnych Mediów oraz Konfederacja Lewiatan napisały w komunikacie, że z "ogromnym niepokojem" przyjmują zapowiedź rządu wprowadzenia opłaty od reklam i "wzywają rząd do wycofania się z tego pomysłu".

Dodały, że to kolejna danina, która jest nakładana na branże "w okresie pandemii i spowolnienia gospodarczego". "W lipcu 2020 r. w ramach tzw. antykryzysowej tarczy 3.0. rządzący wprowadzili bowiem opłatę od audiowizualnych usług medialnych na żądanie (tzw. podatek od VoD)" - wyjaśniły.

- Biorąc pod uwagę strukturę przychodów mediów publicznych nie mamy wątpliwości, że ta regulacja wpłynie negatywnie właśnie na rynek mediów prywatnych w Polsce, zwiększając niepewność inwestycyjną i ograniczając jej rozwój. Projektowana regulacja dubluje bardzo zaawansowane prace nad podatkiem cyfrowym toczące się na forum OECD oraz unijnym - stwierdził cytowany w komunikacie Krzysztof Kajda, radca prawny, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan. Dodał, że samodzielne wprowadzenie nowej opłaty "zdecydowanie pogorszy konkurencyjność polskich mediów".

Z kolei Jakub Bierzyński, prezes biura reklamowego OMD, stwierdził, że dzięki proponowanym przepisom "słabe media będzie można tanio przejąć, najlepiej za ich własne pieniądze". Dodał, że PiS planuje opłatę solidarnościową na NFZ i kulturę od reklam. "Na propagandę wydają więcej niż kulturę (budżet TVP większy niż M.Kultury)" - napisał na Twitterze.

Publicysta "Gazety Wyborczej" Wojciech Maziarski podkreślił, że zapowiadana opłata "to nie element solidarnościowej polityki społecznej, lecz narzędzie do tłamszenia niezależnych mediów".

"Nie dajmy sobie mydlić oczu. Nie chodzi o solidarność społeczną, lecz o zrealizowanie obietnicy, którą PiS złożył już dawno temu - że będziemy mieć Budapeszt w Warszawie. W Budapeszcie niezależnych mediów już prawie nie ma" - napisał Maziarski.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Andrzej Andrysiak - wydawca "Gazety Radomszczańskiej" i członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych - stwierdził, że "rząd kompletnie nie rozumie współczesnego świata".

Jego zdaniem trzeba patrzeć na kolejne działania rządu związane z "ograniczeniem wolności mediów". Stwierdził, że kolejnym krokiem w tym kierunku ma być opłata od reklam. - Problem nie będzie oczywiście dotyczył ani TVP, ani Polskiego Radia (zawsze można je dofinansować z budżetu), ani Polska Press (tu w roli świętego mikołaja wystąpi, w razie konieczności, koncern paliwowy), tylko mediów prywatnych. Czytaj: krnąbrnych. O ile jeszcze dyskusja na temat opodatkowania Facebooka czy Google'a ma sens bo toczy się w różnych krajach, o tyle prowadzenie jej z władzą, która tak a nie inaczej myśli o mediach, tego sensu już nie ma - powiedział Andrysiak.

Uzasadnienie projektu

"Pandemia SARS CoV-2 dotyka społeczeństwo Polski w wielu sferach życia. Jej konsekwencje zdrowotne, społeczne i gospodarcze odczuwane będą długofalowo. Najbliższe miesiące i lata, będą wymagały wzmożonych działań niwelujących skutki pandemii. W związku z długofalowymi konsekwencjami pojawienia się i rozprzestrzeniania wirusa SARS CoV-2 oraz jego wpływem na zdrowie społeczeństwa ustawodawca widzi konieczność wprowadzania szczególnych rozwiązań, ułatwiających podejmowanie działań minimalizujących jego skutki dla zdrowia publicznego" - napisano w uzasadnieniu projektu.

Dodano, że "niemniej ważnym skutkiem zmagań polskiego społeczeństwa z konsekwencjami pandemii, jest coraz szybszy transfer wielu aktywności społecznych do przestrzeni online".

"Przyniósł on ogromną zmianę w życiu społeczeństwa i wygenerował nowe wyzwania, tj. rozwarstwienie poziomu kompetencji cyfrowych, coraz większe trudności z oceną rzetelności pojawiających się w mediach informacji, a także utratę poczucia wspólnoty i więzi z tradycją oraz ograniczony dostęp do dóbr kultury i pomników wspólnego dziedzictwa. To także bezpośrednie skutki pandemii SARS CoV-2 wymagające szczególnej uwagi, w istotny sposób wpływające na jakość życia oraz rozwój gospodarczy i społeczny w Polsce" - czytamy.

Uzasadnienie projektu ustawy o opłacie od reklam >>>

Wysokości stawek

Jak czytamy w projekcie MF, do opłacania "składki z tytułu reklamy konwencjonalnej są obowiązani dostawcy usług medialnych, nadawcy, podmioty prowadzące kino, podmioty umieszczające reklamę na nośniku zewnętrznym reklamy oraz wydawcy". Próg wpływów z reklam dla tej grupy to 1 mln złotych. Dla wydawców prasowych ustalono go na wysokości 15 mln złotych. Konkretne stawki składki zależą od wysokości wpływów - dochodzą nawet do 15 procent.

Projekt ustawy od dodatkowych przychodach NFZ >>>

Od przychodów w wysokości od 1 do 50 mln zł z reklam w radiu, telewizji, kinach i reklamy zewnętrznej trzeba byłoby zapłacić 7,5 proc., a powyżej 50 mln zł - stawka wzrastałaby do 10 proc. W przypadku prasy stawki są niższe: przy przychodach z reklam od 15 d0 30 mln zł - 2 proc., a powyżej 30 mln zł - 6 proc.

Dla kilku grup produktów stawki składki za przychód od reklamy są wyższe. Chodzi tu o produkty lecznicze, suplementy diety, wyroby medyczne i napoje z dodatkiem substancji słodzącej, które w projekcie oznaczono jako "towary kwalifikowane".

Przy przychodach od 1 do 50 mln zł z tytułu reklam promujących te produkty w telewizji, radiu, kinach i reklamie zewnętrznej wysokość stawki miałaby wynieść - 10 proc., a powyżej 50 mln zł - 15 proc. W przypadku reklam "towarów kwalifikowanych" w prasie przy przychodach od 15 do 30 mln zł stawka miałaby wynieść - 4 proc., a powyżej 30 mln zł - 12 proc.

Z kolei stawka składki od reklamy internetowej ma wynieść 5 proc. Jej zakresem objęci byliby "giganci cyfrowi", których globalne przychody sięgają 750 mln euro. Przychody z tytułu reklamy internetowej w Polsce oszacowano na 5 mln euro.

Według szacunków wpływy ze składki od reklam w 2022 roku mogą wynieść blisko 800 mln zł. Uwagi do projektu ustawy można zgłaszać do 16 lutego. Ustawa miałaby wejść w życie w lipcu.

Gdzie trafią środki z opłaty od reklam?

W projekcie zaproponowano zasilanie wpływami ze składek trzech funduszy - NFZ do którego ma trafić 50 proc. wpływów ze składek, nowo utworzonego Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów (35 proc.) oraz do Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków (15 proc.).

Jak napisano w uzasadnieniu projektu, "Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów będzie ukierunkowany na:

- finansowanie/dofinansowanie działań mających na celu: budowę platform dystrybucji informacji oraz analiz treści pojawiających się w mediach, w szczególności cyfrowych,

- budowę i rozwój kanałów i platform informacyjnych (audycji radiowych i telewizyjnych, portali internetowych) skierowanych do osób o różnym poziomie kompetencji cyfrowych,

- promowanie polskiego dorobku kulturalnego oraz sportu,

- wspieranie rozwoju radiofonii i kinematografii,

- wspieranie badań na temat mediów,

- podnoszenie poziomu wiedzy społeczeństwa na temat zagrożeń w mediach, w szczególności cyfrowych".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Autorka/Autor:kris

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nadchodzi koniec z wyjmowaniem elektroniki z bagażu podręcznego i limitem płynów do 100 mililitrów na warszawskim Lotnisku Chopina. Będzie to możliwe dzięki nowoczesnym skanerom, które chce zakupić port.

Koniec limitu płynów dla latających z Warszawy coraz bliżej. Lotnisko ma kupić nowoczesny sprzęt

Koniec limitu płynów dla latających z Warszawy coraz bliżej. Lotnisko ma kupić nowoczesny sprzęt

Źródło:
PAP

Rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) apeluje do rodziców, by byli ostrożni w publikowaniu zdjęć swoich dzieci w sieci. - W świetle przepisów RODO wizerunek dziecka jest daną osobową i jego rozpowszechnianie wymaga spełnienia określonych warunków - powiedział Karol Witowski.

Apel o ostrożność przy publikacji zdjęć dzieci: lepiej pokazać rysunek niż twarz

Apel o ostrożność przy publikacji zdjęć dzieci: lepiej pokazać rysunek niż twarz

Źródło:
PAP

Zarząd Kanału Sueskiego poinformował, że z powodu ataków jemeńskich rebeliantów Huti liczba statków przepływających przez kanał spadła z 75-80 dziennie do 30-35. Zastosowano nawet ofertę zniżkową dla zniżkowych kontenerowców, ale i to nie pomogło. W Egipcie przez cały tydzień obchodzono 69. rocznicę nacjonalizacji Kanału.

Pustki w Kanale Sueskim. Egipt liczy straty wywołane przez Huti

Pustki w Kanale Sueskim. Egipt liczy straty wywołane przez Huti

Źródło:
PAP

Jeśli w wieku 40, 50 lat zaczynamy myśleć o emeryturze, to jest już trochę późno - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk. Średnia emerytura w 2024 roku wynosiła około 3,9 tysięcy złotych. Jednak, jak wskazuje Derdziuk, różnica między średnią emeryturą mężczyzn a kobiet jest poważna. Wynosi ona około 1,5 tysiąca złotych - na niekorzyść kobiet. Prezes ZUS odniósł się do tego, kiedy najlepiej przejść na emeryturę.

W jakim wieku jest "trochę późno" na odkładanie na emeryturę?

W jakim wieku jest "trochę późno" na odkładanie na emeryturę?

Źródło:
PAP

Trump zapowiedział nałożenie zwiększonych ceł na Indie, oraz dodatkowy kar, jeśli te nie przestaną kupować rosyjskiej ropy. Jak informuje "New York Times" groźby prezydenta USA zdały się na nic. Indyjscy urzędnicy zapowiedzieli, że dalej będą kupować czarne złoto od Rosji. W tle nowa wysokość ceł dla Indii.

Indie nie posłuchały gróźb Trumpa. Dalej będą robić interesy z Putinem

Indie nie posłuchały gróźb Trumpa. Dalej będą robić interesy z Putinem

Źródło:
PAP

Kakao niczym kokaina. Do przerzutu narkotyków przez kartele porównuje "Financial Times" obecną sytuację w Afryce. Rosnące ceny ziaren kakao powodują, że rozwija się ich przemyt z Ghanny i Wybrzeża Kości Słoniowej - państw, które są największymi producentami na świecie.

Afrykańskie kartele mają nowy towar. Po wzroście cen zaczął się przemyt

Afrykańskie kartele mają nowy towar. Po wzroście cen zaczął się przemyt

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto nie padła szóstka. Kumulacja rośnie więc do pięciu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 2 sierpnia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Lotto

Rośnie kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

We Włoszech rozprzestrzenia się nowa metoda wśród złodziei. Kradzieże kieszonkowe 2.0 - tak we Włoszech nazwano zjawisko w przestępczości, które dociera i do tego kraju. W dużych miastach kieszonkowcy wyposażeni w terminale płatnicze do transkacji zbliżeniowych okradają turystów.

Uwaga kieszonkowiec. Ta kobieta poszła z duchem czasu i okrzyknięto ją "złodziejką 2.0"

Uwaga kieszonkowiec. Ta kobieta poszła z duchem czasu i okrzyknięto ją "złodziejką 2.0"

Źródło:
PAP

Od wielu lat apelujemy jako stowarzyszenie (..), aby tabele alimentacyjne powstały po to, żeby nie było wątpliwości. (..) Natomiast tabele alimentacyjne w tej formie, które zostały opublikowane bez konsultacji społecznych są co najmniej mówiąc nietrafione – powiedziała na antenie TVN24 Justyna Żukowska-Gołębiewska, Stowarzyszenie Poprawy Spraw Alimentacyjnych. - To jest bubel zrobiony na kolanie - wtórował Michał Jasiewicz, prezes fundacji "Kocham Cię Tato".

"To jest bubel zrobiony na kolanie", "co najmniej nietrafione". Rodzice ostro o tablicach alimentacyjnych

"To jest bubel zrobiony na kolanie", "co najmniej nietrafione". Rodzice ostro o tablicach alimentacyjnych

Źródło:
TVN24

Stress testy przeprowadzone w europejskich bankach wykazały, że te powinny być odporne gdyby ziścił się niekorzystny scenariusz w postaci długotrwałego pogorszenia warunków makroekonomicznych - podał europejski nadzór bankowy EBA, po uzyskaniu wyników tegorocznych testów. W badaniu wzięły udział dwa polskie banki.

Sprawdzili sytuację w europejskich bankach. Polska instytucja w czołówce

Sprawdzili sytuację w europejskich bankach. Polska instytucja w czołówce

Źródło:
PAP

Sąd na Florydzie wydał w piątek wyrok, który może prowadzić do zwiększenia liczby pozwów przeciwko Tesli Elona Muska. Ława przysięgłych w Miami orzekła, że Tesla powinna ponieść częściową odpowiedzialność za śmiertelny wypadek Autopilota w 2019 roku i musi wypłacić rodzinie zmarłego oraz rannemu część odszkodowania.

Na Florydzie zapadł wyrok dla Tesli za wypadek sprzed lat

Źródło:
Reuters, CNBC

Po raz pierwszy od 1993 roku, kiedy zaczęto prowadzić takie statystyki, produkcja piwa w Niemczech spadła poniżej 4 miliardów litrów. W pierwszej połowie tego roku niemieckie browary sprzedały 3,9 miliardów litrów tego trunku - podaje agencja dpa.

Niemcy produkują coraz mniej piwa

Niemcy produkują coraz mniej piwa

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump wysłał listy do prezesów siedemnastu czołowych firm farmaceutycznych, wzywając do obniżenia cen leków na receptę w USA do poziomu obowiązującego w innych krajach - poinformował Biały Dom.

Trump naciska na koncerny. Żąda obniżki cen leków

Trump naciska na koncerny. Żąda obniżki cen leków

Źródło:
Reuters

Najniższa krajowa w 2026 roku ma wynieść 4806 złotych brutto, a stawka godzinowa - 31,40 złotego - wynika z założeń projektu opublikowanych w wykazie prac rządu. Oznacza to, że Rada Ministrów podtrzymała swoją wcześniejszą propozycję dotyczącą płacy minimalnej.

Najniższa krajowa 2026. Plan rządu w sprawie minimalnego wynagrodzenia

Najniższa krajowa 2026. Plan rządu w sprawie minimalnego wynagrodzenia

Źródło:
PAP

Jonas Gahr Stoere, premier Norwegii, skrytykował władze USA po zapowiedzi nałożenia 15-procentowych ceł na norweskie towary. Podkreślił, że na taryfach najbardziej ucierpią producenci łososia. Decyzja Donalda Trumpa spowodowała spadki na giełdzie w Oslo.

Premier Norwegii: to oni ucierpią najdotkliwiej

Premier Norwegii: to oni ucierpią najdotkliwiej

Źródło:
PAP

Mam nadzieję, że Arktyka stanie się regionem współpracy, a nie rywalizacji - powiedział Piotr Rychlik, ambasador do spraw Arktyki i Antarktyki w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Podkreślił, że Polacy są obecni w tym regionie od lat. Rychlik ostrzegł także przed konfliktami w Arktyce, które "mogłyby mieć katastrofalne skutki".

To może mieć "katastrofalne skutki dla całego świata"

To może mieć "katastrofalne skutki dla całego świata"

Źródło:
PAP

Obniżka stóp procentowych nie przełożyła się na wyraźny wzrost popytu na rynku mieszkaniowym - wynika z raportu Metrohouse i Credipass. Eksperci wskazują, że wielu potencjalnych kupujących wstrzymuje się z decyzjami zakupowym.

"Zostawił w tyle Kraków i zbliżył się do Warszawy"

"Zostawił w tyle Kraków i zbliżył się do Warszawy"

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban zapowiada plan ochrony pracowników i fabryk. To reakcja na lipcową umowę handlową Unia Europejska - Stany Zjednoczone.

"Musimy opracować dwa plany". Orban reaguje na ruch Trumpa

"Musimy opracować dwa plany". Orban reaguje na ruch Trumpa

Źródło:
PAP

Kwestia tak zwanych groszowych emerytur wymaga uregulowania - podkreślił prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk. Szef ZUS wyjaśnił przy tym, że "jeśli ktoś dostaje dwa grosze co miesiąc, a sam przelew kosztuje dziesięć groszy, to tylko do tego dopłacamy".

Dwa grosze emerytury. "Tylko do tego dopłacamy"

Dwa grosze emerytury. "Tylko do tego dopłacamy"

Źródło:
PAP

W lipcu wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wzrósł do 45,9 z 44,8 punktu w czerwcu - podała firma S&P Global. Zatrudnienie spadało już po raz piąty w tym roku. W raporcie podkreślono, że widać "dalszy gwałtowny spadek liczby nowych zamówień".

"Gwałtowny spadek liczby nowych zamówień". Niepokojący raport

"Gwałtowny spadek liczby nowych zamówień". Niepokojący raport

Źródło:
PAP

Miejscowości w Dolomitach mają dość tłumów turystów. Chcą wprowadzić nowe przepisy, zakazy i kary, by ograniczyć ich napływ. Władze mówią wprost: sytuacja jest nie do zniesienia. Skarżą się na korki, hałas, tłok przy punktach widokowych i dzikie kempingi w górach.

Mają dość turystów. "Sytuacja jest nie do wytrzymania"

Mają dość turystów. "Sytuacja jest nie do wytrzymania"

Źródło:
PAP

Prezes Państwowej Agencji Atomistyki (PAA) wydał zezwolenie na eksploatację reaktora badawczego MARIA. Decyzja jest bezterminowa - poinformowała agencja.

Jest zezwolenie na eksploatację polskiego reaktora 

Jest zezwolenie na eksploatację polskiego reaktora 

Źródło:
PAP