Przejąłem kontrolę nad bankiem PKO BP ze względu na to, że jest to ważny element strategii biznesowej państwa - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki. Bank przejdzie pod kontrolę Ministerstwa Rozwoju po wejściu w życie ustawy, którą we wtorek przyjął rząd. Resort szacuje, że stanie się to przed wakacjami. Obecnie nadzór nad PKO BP sprawuje Ministerstwo Skarbu Państwa.
PKO BP będzie jednym z elementów, dzięki któremu ma być realizowany tzw. Plan Morawieckiego. Jak w środę wicepremier, inne agencje rozwojowe nie mają takich narzędzi dystrybucji, dotarcia do obywateli oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
- PKO BP jest kluczowy ze swoją bazą 8-9 mln klientów i ze swoim bardzo szerokim zasięgiem dotarcia w całej Polsce po to, żeby wzmacniać nasze programy rozwojowe - powiedział wicepremier Morawiecki na marginesie targów inwestycyjnych MIPIM 2016 w Cannes. - Czyli jeśli będziemy chcieli robić jakieś programy dla małych i średnich przedsiębiorstw, czy programy mieszkaniowe, to BGK ani inne agencje rozwojowe nie mają takich narzędzi dystrybucji, dotarcia do obywateli, dotarcia do małej i średniej firmy w miasteczku gminnym, powiatowym itd - mówił.
Polski Fundusz Rozwoju ma powstać jeszcze w tym roku. Zgodnie z założeniami mają się w nim znaleźć państwowe agencje i instytucje finansowe, w tym m.in. BGK, KUKE, PARP, PAIiIZ czy ARP.
"Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Polski", przygotowany pod kierunkiem wicepremiera ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, rząd przyjął w połowie lutego. Zgodnie z nim rozwój polskiej gospodarki ma opierać się na pięciu filarach. Są to: reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, kapitał, ekspansja zagraniczna oraz zrównoważony rozwój społeczny i regionalny.
Zmiana nadzoru
We wtorek PAP jako pierwsza podała, że rząd przyjął, związany z powołaniem Polskiego Funduszu Rozwoju, projekt noweli, wskutek którego PKO BP trafi pod nadzór ministra rozwoju. Ministerstwo Rozwoju podkreśliło w środowym komunikacie, że "bliższa współpraca między PKO BP a polskimi instytucjami rozwoju - oparta o zasady rynkowe - może dać pozytywny impuls rozwojowy całej gospodarce". "Zapewni ona nie tylko bogatszą ofertę finansową, ale także większe zdolności do pozyskiwania kapitału, szansę na dotarcie do praktycznie każdej miejscowości w kraju oraz wykorzystanie lokalnych możliwości rozwojowych. To także większe możliwości wspierania polskiego biznesu i jego ekspansji zagranicznej" - dodano.
Zmiany
Morawiecki pytany był również, czy planuje jakieś zmiany np. w zarządzie czy strategii, odparł: "Generalnie to od zmian jest rada nadzorcza, więc to ich trzeba pytać".
- Rada nadzorcza została ostatnio zmieniona i rada nadzorcza przygląda się temu, jak funkcjonuje ten bank, a ja przyjąłem pod opiekę, czy przejąłem kontrolę nad bankiem ze względu na to, że jest to nieprawdopodobnie ważny horyzontalny element strategii biznesowej państwa, z ponad 1,5 tys. placówek - tłumaczył Morawiecki.
Co z opłatami?
Pytany, czy planowana przez bank podwyżka opłat od maja powinna być zatrzymana, czy złagodzona, zaznaczył, że prowizje na jednego klienta w banku PKO BP spadają. - Oglądałem ostatnio informacje na temat tego, ile jest prowizji na jednego klienta i prowizje, na co inwestorzy mogą ubolewać, spadają na jednego klienta w banku PKO BP, czyli w tabeli opłat i prowizji (...) są opłaty, które idą do góry i one zwykle mają bardzo dużo publicity, skupiają bardzo dużo uwagi i są opłaty, które idą w dół (...). Bierzemy wszystkie opłaty i prowizje, dzielimy przez liczbę klientów i (...) kwartał po kwartale przez ostatnie dwa lata te opłaty i prowizje spadają - podkreślił Morawiecki.
Dopytywany, czy więc nie będzie naciskał na zmianę, jeśli chodzi o majowe podwyżki opłat, odparł: „To nie jest zadanie dla ministerstwa, to jest zadanie dla zarządu banku, oczywiście w korelacji z rynkiem”.
W styczniu bank poinformował, że planuje zmiany w taryfie prowizji i opłat, które mają wejść w życie 1 maja. Minister skarbu Dawid Jackiewicz ocenił wówczas, że sposób komunikowania się ze strony władz banku pozostawia wiele do życzenia, a uzasadnienie dla tego typu podwyżek powinno być wcześniej zakomunikowane opinii publicznej, klientom, a być może również akcjonariuszom. W lutym walne zgromadzenie akcjonariuszy PKO BP wprowadziło zmiany w statucie banku, zaproponowane przez MSP; odwołano też sześcioro członków rady nadzorczej banku i wybrano siedmiu. W lutym prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło wskazywał, że PKO BP nie dokonał żadnej zmiany marż kredytowych, a od 2010 r. wielkość prowizji i opłat pobieranych przez bank na jednego klienta zmniejsza się. Zaznaczył, że jego bank od kilku lat co roku dokonuje zmian w tabeli opłat i prowizji.
Pierwszy krok
Resort zaznaczył, że przyjęty we wtorek projekt noweli ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw to "pierwszy krok w kierunku utworzenia Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR)". "Zgodnie z zapowiedziami wyborczymi i zaprezentowanym w połowie lutego +Planem na rzecz odpowiedzialnego rozwoju+, Ministerstwo Rozwoju ma być centrum koordynacji polskiej polityki gospodarczej. Dlatego w projekcie nowelizacji zaproponowano, że przejmie nadzór właścicielski nad kluczowymi dla rozwoju gospodarki instytucjami" - dodało ministerstwo. Minister rozwoju ma nadzorować Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA, niektóre spółki Skarbu Państwa zajmujące się wspieraniem rozwoju gospodarki (Agencję Rozwoju Przemysłu, Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Polskie Inwestycje Rozwojowe) oraz Urząd Zamówień Publicznych.
Nadzór nad BGK
Ministrowi Rozwoju został również przekazany nadzór nad Bankiem Gospodarstwa Krajowego. "Przewodniczącego rady nadzorczej i prezesa zarządu banku będzie powoływał i odwoływał premier na wniosek ministra rozwoju. Jasny podział kompetencji wewnątrz BGK, ustalony we współpracy z Ministerstwem Finansów, pozwoli na lepsze wykonywanie przez BGK funkcji państwowego banku rozwoju przy jednoczesnym zachowaniu sprawnej obsługi finansów publicznych" - podkreślono. "Przyjęte zmiany to krok w kierunku utworzenia Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), który ma zintegrować istniejące instytucje wspierania rozwoju. Integracja instytucji takich jak Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Polskie Inwestycje Rozwojowe w ramach Grupy PFR pozwoli w pełni wykorzystać ich potencjał i osiągnąć synergię wynikającą z ich współpracy" - czytamy w komunikacie. Jak podkreśliło ministerstwo, "ma to kluczowe znaczenie dla lepszego wsparcia polskich firm i wzrostu wartości dodanej oraz większej konkurencyjności polskiej gospodarki". "Integracja zasobów w Grupie PFR pozwoli na zwiększenie potencjału inwestycyjnego poprzez większe możliwości pozyskania dodatkowych środków z rynków finansowych - zarówno krajowego, jak i zagranicznych" - zaznaczył resort.
Autor: msz/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24