Agencja ratingowa Moody's podtrzymuje wyrażoną wcześniej opinię, że reforma sądownictwa i jej potencjalne skutki - osłabienie niezależności sądownictwa, systemu kontroli i równowagi oraz praworządności - mogą wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej Polski. Moody's po raz pierwszy poinformowała o takiej możliwości w styczniu.
Tak wynika z odpowiedzi agencji na pytania Polskiej Agencji Prasowej. "Reforma sądownictwa w Polsce sprowadza ryzyko osłabienia niezależności systemu sądownictwa, podważenia systemu kontroli i równowagi (check and balances) oraz praworządności, może potencjalnie wpłynąć na naszą ocenę siły instytucjonalnej (Polski - red.)" - ocenił Heiko Peters, główny analityk Moody's na Polskę. "Zarówno napięcia wokół reformy sądownictwa, jak również kwestia relokacji uchodźców niosą ze sobą potencjał do dalszego skomplikowania współpracy z UE, jednak jest zbyt wcześnie, by ocenić jaki będzie miało to ostatecznie wpływ na ocenę kredytową Polski" - dodał. Agencja Moody's po raz pierwszy poinformowała o możliwości wpływu reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce na ocenę instytucjonalną kraju w styczniu.
Rating Polski
Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski wg Fitch to "A-" (jeden poziom niżej niż Moody's). Perspektywy obu ocen są stabilne. Agencja S&P ocenia Polskę na poziomie "BBB+", dwa poziomy w dół względem Moody's, z perspektywą pozytywną.
Moody's przegląd ratingu Polski zaplanował na 14 września. Fitch i S&P - na 12 października.
Autor: tol / Źródło: PAP Biznes