Nie zdążyłeś zarejestrować swojej karty prepaid? Nic straconego, operatorzy przygotowali bowiem koło ratunkowe dla spóźnialskich. Pokazujemy, jak postępować w takim przypadku.
Do środy trzeba było zarejestrować karty prepaid zakupione przed 25 lipca 2016 roku. Taka konieczność to efekt wprowadzonej w ubiegłym roku ustawy o działaniach terrorystycznych.
Kto nie zastosował się do nowego prawa, ten wie, że od 2 lutego jego karta została dezaktywowana, co poskutkowało blokadą numeru telefonu. Uniemożliwia to wykonywanie połączeń oraz przesyłanie wiadomości tekstowych. Przy obecnym wykorzystaniu sieci mobilnych, może to sparaliżować niektóre aktywności, jak np. korzystanie z bankowości mobilnej.
Mamy jednak dobre informacje dla wszystkich spóźnialskich. Operatorzy przygotowali bowiem dla nich koło ratunkowe, które pozwala na szybkie przywrócenie usług.
"Spóźniona" rejestracja
W sieci Plus "spóźniona" rejestracja będzie możliwa do 15 grudnia i tylko w punktach stacjonarnych.
"Klientom, którzy nie zdąża zarejestrować swego numeru, Plus umożliwi dokonanie tego w terminie późniejszym, a po rejestracji zostanie przywrócona wartość i ważność konta, usługi i promocje aktywne na koncie w momencie zaprzestania świadczenia usług" - informuje tvn24bis.pl biuro prasowe operatora.
Podobne rozwiązania w swojej ofercie ma również T-Mobile. Jak czytamy na stronie operatora, niezarejestrowane do 1 lutego konto będzie ważne zgodnie z terminem wynikającym z doładowań. W tym czasie niezbędna będzie wizyta wraz z dowodem osobistym w jednym z punktów T-Mobile.
Rejestracja będzie również możliwa na poczcie, kiosku RUCH-u, salonikach prasowych Inmedio, Relay, 1 minute, Kolportera, na stację paliw Statoil, BP, Shell, a także sklepach Auchan, Żabka, Freshmarket albo komisie Teletorium - czytamy w komunikacie. Spóźnialscy będą mogli także dokonać rejestracji bez wychodzenia z domu, a wszystko za sprawą aplikacji bankowej Millennium lub ING Bank Śląski.
Jak informuje T-Mobile, co ważne, użytkownik w wyniku dezaktywacji karty nie straci zgromadzonych środków w okresie ważności konta, ani nie spowoduje to zmiany w promocyjnych usługach. W okresie, w którym numer będzie zablokowany, nie będą również pobierane opłaty cykliczne.
Szybkie działanie
Szybkie działanie będzie potrzebne także w przypadku właścicieli kart Orange. "Gdy skończy się okres pasywny, czyli ten w czasie którego klient może jedynie odbierać połączenia i SMS-y, to klient faktycznie może stracić numer. Jeżeli klient w tym czasie zarejestruje numer, będzie mógł z niego korzystać normalnie tuż po rejestracji" - wyjaśnia biuro prasowe Orange.
Jednocześnie operator nie określa dokładnego terminu, do którego będzie możliwe dokonanie "spóźnionej" rejestracji.
"Jest to zależne od uruchomionych przez klientów usług i promocji oraz kwot doładowań, które mogą wydłużyć trwanie okresu aktywnego nawet do roku. Przykładem może być obecna w Orange Polska usługa 'Konto ważne rok'" - wskazano.
W przypadku Orange rejestracja kart prepaid jest możliwa w ponad 26 tys. miejsc w całej Polsce. Są to m.in. salony Orange, urzędy Poczty Polski, punkty RUCH, czy sklepy Media Markt i Media Expert. Rejestracja jest także możliwa, podobnie jak w przypadku T-Mobile, poprzez serwisy transakcyjne banków Millennium oraz ING Bank Śląski.
Jak postępować
Co najważniejsze, we wszystkich przypadkach rejestracja dokonywana przez "spóźnialskich" będzie bezpłatna. W porównaniu do rejestracji sprzed 1 lutego, nie zmieni się również sam proces.
Karty należy bowiem zarejestrować osobiście, za okazaniem dowodu osobistego lub paszportu. Co ważne skany, kopie i ksera nie są dokumentami i na ich podstawie nie dokonamy rejestracji. Dzieci, które mają swój dowód osobisty, mogą zarejestrować kartę samodzielnie, muszą jednak mieć ukończone 13 lat.
Rejestracja polega na wypełnieniu i podpisaniu specjalnego formularza.
Autor: mb\mtom / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock