Ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego prognozują, że wzrost gospodarczy Polski w 2017 roku wyniesie 3,6 proc. Radzą, by wykorzystać obecną dobrą koniunkturę gospodarczą i rozpocząć konsolidację finansów "w jak najszybszym terminie".
"Realny wzrost PKB w 2017 r. przyspieszy do 3,6 proc. wspierany przez silniejszą absorpcję środków unijnych, solidną konsumpcję indywidualną i umiarkowane odbicie inwestycji prywatnych ze względu na wspierający popyt zewnętrzny" - napisał w komunikacie MFW.
Rynek pracy
Zdaniem ekonomistów funduszu, silny wzrost ma się utrzymać także w przyszłym roku, w długim terminie będzie on jednak "nieco osłabiony".
"W średnim terminie niekorzystne tendencje demograficzne, wpłyną na dynamikę zatrudnienia i ściągną tempo wzrostu PKB do poziomu potencjalnego, czyli ok. 2,7 proc. przed 2022 rokiem, pomimo umiarkowanej poprawy w inwestycjach i wzrostu ogólnej wydajności produkcji" - dodano.
Jak wyjaśnia raport MFW, dużym wyzwaniem dla rynku może być w przyszłości niedobór pracowników. Polska ma jeden z najniższych w Unii Europejskiej współczynnik urodzeń. Ekonomiści wskazują też na dużą emigrację z polski i niedopasowanie kwalifikacji pracowników do oczekiwań pracodawców.
Wysoki deficyt
Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) wyniesie w tym roku 2,9 proc. - przewiduje fundusz.
"Z deficytem budżetowym na poziomie prawie 3 proc. PKB, priorytetem polityki fiskalnej jest uniknięcie przekroczenia limitu wyznaczonego przez procedurę nadmiernego deficytu i rozpoczęcie konsolidacji w jak najszybszym terminie, by skorzystać z obecnego momentu cyklu, by osiągnąć średnioterminowy cel deficytu strukturalnego na poziomie 1 proc. PKB" - napisali ekonomiści.
Ekonomiści chwalą założenie Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju i zachęcają, by przełożyć ją na konkretne plany.
Wskazali ponadto, że podwyżka stóp procentowych mogłaby by nastąpić jeszcze pod koniec 2017 roku.
"W opinii MFW, zacieśnianie polityki pieniężnej najprawdopodobniej będzie potrzebne w 2018 r. w celu ustabilizowania inflacji wokół celu. Bazowym założeniem jest, że wzrost płac będzie stopniowo przyspieszał ze względu na ciasne warunki na rynku pracy i relatywnie szybkie przejście do inflacji bazowej, na co wskazują dane historyczne" - napisano.
Autor: MS / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24