Liczba pracujących emerytów w ostatnich czterech latach wzrosła niemal o 30 procent - wynika z raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Na koniec 2018 r. liczba pracujących emerytów wyniosła 742 tys. osób. Rok wcześniej było to 689,4 tys., a na koniec 2015 roku - 575,4 tys.
Jak tłumaczy główny ekonomista ZUS dr Paweł Wojciechowski, wzrost liczby pracujących emerytów wynika między innymi "z dobrej koniunktury gospodarczej".
"Na tle Unii Europejskiej Polska ma obecnie jedną z najniższych (3,5 proc.) stopę bezrobocia" - zauważył w komentarzu zamieszczonym na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. "Nadal jesteśmy (jednak) krajem o jednym z najniższych wskaźników zatrudnienia, zwłaszcza wśród osób starszych" - dodał.
Według danych Eurostatu odsetek zatrudnionych w wieku od 20 do 64 lat wyniósł w 2017 roku w Polsce 70,9 proc., a w UE - 72,2 proc. Jeśli chodzi o seniorów, za których Eurostat uważa osoby w wieku od 55-64 lat, wskaźnik zatrudnienia dla Polski wyniósł 48,3 proc., a dla UE - 57,1 proc.
Obniżenie wieku emerytalnego
- To, że jest więcej pracujących emerytów, wynika z tego, iż po prostu zwiększyła się liczba emerytów w Polsce - tłumaczy w rozmowie z tvn24bis.pl główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski, były członek rady nadzorczej ZUS.
- Wiek emerytalny jest niższy. Pod koniec 2017 roku znaczna liczba osób uzyskała uprawnienia emerytalne w młodszym wieku niż do tej pory. Często były to osoby, które wciąż miały możliwość kontynuacji zatrudnienia - dodaje.
Z raportu ZUS wynika, że wśród pracujących emerytów więcej jest kobiet (56 proc.) niż mężczyzn (44 proc.). Według Wojciechowskiego taki stan rzeczy jest efektem niższych zarobków kobiet, krótszego stażu pracy oraz niższego o pięć lat wieku emerytalnego.
W podobnym tonie wypowiada się Kozłowski. - Kobiety mają niższy wiek emerytalny o pięć lat, stąd pracuje ich więcej. 60-letniej kobiecie nierzadko łatwiej jest dalej pracować niż 65-letniemu mężczyźnie - zauważa główny ekonomista FPP.
Jak dodaje ekspert, istotna może być też kwestia wysokości świadczeń z ZUS. - Możliwość pobierania emerytury i uzyskiwania dodatkowych dochodów dla wielu jest atrakcyjna. Poza tym nie w pełni satysfakcjonująca wysokość przyznanych świadczeń również mogła zachęcać emerytów do podejmowania aktywności zawodowej - stwierdził.
Według najnowszych dostępnych danych Zakładu przeciętna wysokość emerytury wypłacana przez ZUS w marcu 2018 roku wynosiła 2 179,28 zł brutto, przy czym średnie świadczenie pobierane przez mężczyzn wynosiło 2 717,09 zł, zaś kobiet - 1 817,75 zł.
W lipcu 2018 roku prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska mówiła, że w Polsce mamy 220 tysięcy osób, które pobierają minimalną emeryturę, a jest też ponad 160 tysięcy osób, które pobierają świadczenia niższe.
Od marca 2019 roku najniższa emerytura, renta z powodu całkowitej niezdolności do pracy, renta socjalna i rodzinna wzrosły do 1100 złotych brutto. Przysługuje ona kobietom z 20 i mężczyznom z 25-letnim stażem pracy.
Z raportu ZUS o pracujących emerytach wynika, że największą grupą są osoby zatrudnione na umowę o pracę - 39,2 proc., na drugim miejscu pod tym względem są prowadzące pozarolniczą działalność - 29,2 proc., a pracujące na umowę zlecenie stanowią 25,8 proc.
Autor: Krzysztof Krzykowski / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock