Czeski prywatny przewoźnik kolejowy Leo Express rozpoczął regularne kursy z Pragi przez Katowice do Krakowa. Plany firmy zakładają zwiększenie częstotliwości przejazdów oraz uruchomienie kolejnych połączeń między czeską stolicą i polskimi miastami.
Przygotowania do wejścia na polski rynek czeskiego prywatnego przewoźnika oferującego międzynarodowe połączenie kolejowe do Pragi trwały od 2017 roku. W tym czasie firma uzyskała szereg zgód i zezwoleń, z czego ostatnie - zezwolenie Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego dopuszczające tabor Leo Express na polskie tory – dostała w ostatnich dniach.
Konkurencja
- To historyczny moment, po raz pierwszy na polskich torach pojawił się prywatny dalekobieżny przewoźnik - podkreślił w piątek Peter Janczovicz, dyrektor Leo Express Polska. Jak dodał, pociągi na razie jeździć będą w weekendy. Z Krakowa do Pragi - w poniedziałki i soboty, a z Pragi do Krakowa - w piątki i niedziele. Pociąg wyruszy z Krakowa Głównego o 05:04, z Katowic odjedzie o godzinie 06:57 i do swojego celu w Pradze dotrze na 11:39. Zatrzyma się także w Skawinie, Zatorze, Oświęcimiu-Dworach, Mysłowicach, Tychach, Pszczynie i Zebrzydowicach. Po czeskiej stronie obsłuży kilka ważnych węzłów i miast, takich jak: Bogumin, Ostrawa, Ołomuniec i Pardubice.
Połączenia
W drogę powrotną z Pragi pociąg wyruszy o 16:10. Przyjazd do Katowic został zaplanowany krótko po 21, a do Krakowa dotrze o 23:19. Czas jazdy z Krakowa do Pragi wynosi 6 godzin 35 minut, a z Katowic do Pragi 4 godziny 42 minuty. Według przedstawicieli przewoźnika jest to najszybsze dostępne połączenie lądowe na tej trasie. Połączenie jest realizowane posiadanymi przez przewoźnika pociągami FLIRT produkcji szwajcarskiej firmy Stadler Raidl. Obsługą pasażerów na pokładzie zajmują się stewardzi; wśród udogodnień podróży są gniazdka, bezpłatne wi-fi oraz płatny catering. Janczovicz zapowiedział, że czeski przewoźnik jest zainteresowany uruchamianiem kolejnych międzynarodowych połączeń z Polski. - Myślimy o dużych miastach, które nie mają odpowiednich połączeń międzynarodowych z Czechami lub innymi krajami. Większość polskich miast ma niewielką ofertę połączeń transgranicznych i zasługują na lepsze – tu upatrujemy szansy dla nas – powiedział PAP dyrektor. Nie podał jednak konkretnych lokalizacji.
Drugie podejście
Połączenie Praga – Kraków jest drugim podejściem Leo Express do polskiego rynku kolejowego. W 2013 r. przewoźnik planował przewozy na liniach krajowych: Warszawa - Poznań - Szczecin, Warszawa - Kraków i Warszawa - Katowice - Gliwice, ale nie uzyskał wszystkich pozwoleń potrzebnych do wożenia pasażerów w naszym kraju. Firma Leo Ekspress została założona w 2010 r. i weszła na czeski rynek w listopadzie 2012 roku, rozpoczynając jazdy na 364-kilometrowej trasie Praga - Bogumin. Obecnie pociągi przewoźnika jeżdżą też po Słowacji oraz – dzięki przejęciu niemieckiej firmy Locomore - także po tamtejszych torach.
Konkurencja
Czeski przewoźnik będzie konkurował z PKP Intercity, czyli kontrolowaną przez państwo spółką, która obsługuje kolejowe dalekobieżne przewozy pasażerskie.
Jak wynika ze statystyk Urzędu Transportu Kolejowego, w okresie od stycznia do kwietnia 2018 roku z PKP Intercity skorzystało 13,88 procent wszystkich pasażerów.
Najwięcej, bo 26,27 procent udziału w rynku miały Przewozy Regionalne, a 20,04 procent - Koleje Mazowieckie. W tym czasie 13,87 procent pasażerów skorzystało zaś z usług PKP SKM.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: leoexpress.com