Regiony powinny tworzyć na swoim poziomie instytucje podobne do Polskiego Funduszu Rozwoju na szczeblu krajowym - mówił we wtorek w Krynicy wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Zapewniał zarazem, że "nie ma żadnych zakus" w kierunku centralizowania polityki innowacyjnej.
Kwieciński ocenił, że marszałkowie województw są dotąd raczej niechętni decentralizacji polityki innowacyjnej.
- Bardzo wielu marszałków nie chce w tym partycypować, co nas dziwi. Tak jakby chcieli, by polityka innowacyjna była bardzo silnie scentralizowana, a my chcemy pójść w odwrotnym kierunku - zaznaczył wiceminister rozwoju.
Forum w Krynicy
Podczas odbywającego się w ramach XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy panelu pt. "Europejskie strategie rozwoju - priorytety i cele w budowaniu silnych regionów" wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński podkreślał, że istotnym elementem Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, zwanego "planem Morawieckiego" jest zbudowanie instytucjonalnych relacji miedzy biznesem, nauką i samorządami, a także instrumentów finansowych, które by wspierały innowacyjność.
- Utworzyły się klastry, czyli pewne powiązania pomiędzy firmami, we współpracy z administracją i nauką, ale musimy to teraz silniej wzmocnić na poziomie regionalnym - powiedział.
- Nie tylko tworzymy Polski Fundusz Rozwoju, czyli instytucję, która integruje instrumenty, jakie państwo na poziomie centralnym ma w swoim posiadaniu, ale bardzo zachęcamy także regiony, aby tego rodzaju instrumenty integrowały na poziomie regionalnym, zachęcamy do tworzenia takich regionalnych funduszy rozwoju - mówił wiceminister rozwoju.
Zdaniem Kwiecińskiego "te fundusze mogłyby być zasilone przez środki finansowe z funduszy unijnych i poziomu krajowego".
- Bardzo silnie liczę na to, że polityka innowacyjna w naszym kraju będzie się w dużym stopniu regionalizowała - podkreślał.
Kwieciński: 9 mld euro nie zostały przedstawione Komisji Europejskiej:
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock