Sanford Wallace przyznał się do wysłania ponad 27 mln niechcianych wiadomości za pośrednictwem Facebooka. Teraz "Królowi Spamu" grozi do trzech lat więzienia i grzywna w wysokości 250 tys. dol. Wyrok w sprawie zapadnie 2 grudnia br.
Jak wynika z oświadczenia amerykańskiego prokuratura okręgowego, "oskarżenia przeciwko Wallace'owi obejmują oszustwo w związku z niewłaściwym wykorzystaniem poczty elektronicznej".
Jak działał?
Wallace dzięki oszustwom uzyskał dostęp do kont pół miliona użytkowników portalu społecznościowego.
Jedna ze strategii Wallace'a polegała na wysyłaniu do użytkowników portalu społecznościowych "fikcyjnych zaproszeń do znajomych", które w rzeczywistości były ukrytymi reklamami.
Skarga wobec Sanforda Wallace'a została złożona w 2011 roku, co było efektem dochodzenia prowadzonego przez FBI.
"Król Spamu" już przyznał się do świadomego łamania regulaminu oraz nałożonego na niego sądowego zakazu, który miał pozbawiać go dostępu do Facebooka.
Jak widać jednak nieskutecznie.
Wyrok w sprawie zapadnie 2 grudnia br. w sądzie okręgowym w San Jose.
Autor: mb / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com