Kopalnia Brzeszcze ma przygotowany plan naprawczy, a potencjalny inwestor kończy badanie spółki - poinformował w poniedziałek dziennikarzy wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk. Dodał, że trwa też przygotowanie planu naprawczego dla kopalni Makoszowy.
- Kopalnia Brzeszcze jest po przygotowaniu planu naprawczego, który został uzgodniony ze stroną związkową. Jest list intencyjny z potencjalnym inwestorem; potencjalny inwestor kończy badanie spółki - poinformował na poniedziałkowej konferencji Kowalczyk.
Kopalnia Brzeszcze
Jest jednym z zakładów przekazanych z Kompanii Węglowej (KW) do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Zgodnie z wypracowanym po związkowych protestach styczniowym porozumieniem między związkami z rządem, zadaniem SRK ma być restrukturyzacja części tych zakładów (tzw. zorganizowanych części przedsiębiorstw), a następnie pozyskanie dla nich inwestorów lub tworzenie z nich spółek pracowniczych. Jeden z załączników do porozumienia przewiduje, że jeśli kopalnia Brzeszcze nie zostanie do września br. sprzedana przez SRK inwestorowi, zostanie ona przeniesiona do Nowej Kompanii Węglowej. W połowie maja br. władze SRK i koncernu energetycznego Tauron podpisały list intencyjny w sprawie ewentualnego nabycia aktywów kopalni Brzeszcze. Około 30 proc. akcji Tauronu jest w rękach Skarbu Państwa.
Plan naprawczy
Rządowy pełnomocnik ds. górnictwa poinformował także, że w tym tygodniu ma być podpisany plan naprawczy dla kopalni Makoszowy - również przekazanej z KW do SRK. Jak wskazał Kowalczyk - również zapisy tego planu są ustalone ze stroną związkową.
Kowalczyk odniósł się także do tworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej. Zapewnił, że spółka, do której ma trafić 11 kopalń i 4 inne zakłady należące do Kompanii Węglowej, powstanie do końca sierpnia. - Wpłynęły oferty potencjalnych inwestorów - poinformował. Nie ujawnił jednak szczegółów tych ofert, kto je złożył, ani ile ich jest.
Minister skarbu państwa Andrzej Czerwiński zapewnił z kolei podczas konferencji, że nie ma zagrożenia wypłat pensji dla górników - takie obawy przedstawiali w ostatnich dniach posłowie opozycji. W poniedziałek poseł PiS i kandydatka tej partii na premiera Beata Szydło krytykowała rząd za brak strategii rozwoju górnictwa.
- Ani przez moment nie było zagrożenia niewypłacania pensji - zapewnił Czerwiński. - Zorganizowaliśmy takie grupy finansowe, które współdziałając z prezesem Kompanii Węglowej zabezpieczają bieżące wypłaty zobowiązań - dodał.
Czerwiński ocenił również, że poseł Beata Szydło nie wie, jakie zadania są realizowane w ramach rządowego programu restrukturyzacji górnictwa i dlatego dziwi go, że zabiera publicznie głos na ten temat. - Publiczne (...) stwierdzanie, że nie ma długofalowej strategii, może wywołać niepotrzebne niepokoje wśród ludzi. Ludzi, którzy przyjęli nasze zaproszenie i współuczestniczą w realizacji tego programu - dodał minister.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: commons.wikimedia.org | Ewkaa