O pieniądze kłóci się z najbliższymi zdecydowana większość, bo 64 procent Polaków – wynika z badania przeprowadzonego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Od trzydziestki natężenie sporów słabnie, by po pięćdziesiątce częste i bardzo częste nieporozumienia na tym tle były udziałem 12 procent, a po sześćdziesiątce 7 procent ankietowanych.
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, blisko połowa respondentów (49 proc.) odpowiedziała, że rzadko i bardzo rzadko kłóci się z domownikami o kwestie finansowe. Chodzi o planowanie budżetu, ponoszone wydatki, czy zaciąganie zobowiązań. 27 proc. zadeklarowało, że nigdy tego nie robi, a 16 proc. wskazało, że kłótnie z powodów finansowych wybuchają w ich rodzinach często i bardzo często.
Mniej kłótni wraz z wiekiem
BIG InfoMonitor zwrócił uwagę, że ilość kłótni o finanse w rodzinach maleje z wiekiem. Wśród osób między 18. a 29. rokiem życia regularnie bierze udział w kłótniach o finanse co czwarta osoba. Od trzydziestki natężenie sporów słabnie, by po pięćdziesiątce częste i bardzo częste nieporozumienia na tym tle były udziałem 12 proc., a po sześćdziesiątce 7 proc. ankietowanych - poinformowano.
Badanie wykazało, że najczęściej kłótnie na tle finansowym wybuchają z mężem/partnerem (35 proc.) i żoną/partnerką (35 proc.) . Zdecydowanie rzadziej kłócimy się na ten temat: z rodzicami (17 proc.), dziećmi (7 proc.) oraz rodzeństwem (5 proc.).
Najczęstszym powodem kłótni o pieniądze są nieuzasadnione wydatki oraz rozrzutność. Taką odpowiedź wskazało po 32 proc. respondentów. Często powodem sporów są niewystarczające dochody (27 proc.), nieumiejętność oszczędzania (22 proc.) oraz wydatki jednego z partnerów na hobby, używki (20 proc.). Badanie wykazało, że mniejszym polem do niesnasek są: cel na jaki są przeznaczane oszczędności (16 proc.), planowanie większych wydatków (14 proc.), zaciąganie kredytów, pożyczek (10 proc.), skąpstwo (9 proc.), czy ukrywane dochody (6 proc.)
Sprawdzanie konta partnera
Z badania wynika, że kobiety zdecydowanie częściej wymieniają jako powód awantur niskie dochody (34 proc. vs. 28 proc.) i rozrzutność (37 proc. vs. 28 proc.). Mężczyźni wskazują natomiast wydawanie pieniędzy bez zgody (34 proc. vs. 30 proc.) oraz przeznaczanie oszczędności na nieodpowiedni cel (19 proc. vs. 13 proc.). "Ale kto wywołuje temat, a kto z tych powodów jest stawiany pod ścianą, trudno jednoznacznie stwierdzić" - dodano.
"Nawet tam, gdzie kłótnie o pieniądze się zdarzają, 52 proc. twierdzi, że nie ma potrzeby sprawdzania konta partnera, ale jest też 48 proc. badanych, którzy myślą inaczej. Uważają, że zanim rozpocznie się burzliwą rozmowę o wydatkach i oszczędnościach należałoby się upewnić, jak sprawa faktycznie wygląda i obejrzeć finanse partnera. Nie każdy ma jednak taką możliwość, ostatecznie sprawdza więc co trzeci, z czego na częstą kontrolę decyduje się co dziesiąty badany. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości, w tym względzie nadal nie ma mowy o równouprawnieniu. Kontrola jest bardziej domeną partnerów, robi to 37 proc. z nich, podczas gdy kontrolujących partnerek jest 27 proc. Może wyglądałoby to inaczej, gdyby nie fakt, że w takich trudnych finansowo związkach kobiety rzadziej mają dostęp do rachunków mężów (12 proc.) niż oni do ich kont (20 proc.)" - dodano.
Temat pieniędzy jest szczególnie burzliwy w parach osób między 25. a 34. rokiem życia. "W tej kategorii wiekowej chętnie sprawdzałoby konto partnera aż 65 proc. ankietowanych, podczas gdy wśród osób po 45. roku życia - 40 proc. I faktycznie 25-34 latkowie kontrolują swoją drugą połowę częściej niż reszta (37 proc. vs. średniej na poziomie 33 proc.). Wynik byłby inny, ale na przeszkodzie stoi brak dostępu do konta partnera, bo podobnie jak w pozostałych grupach wiekowych wgląd w finanse drugiej osoby ma przeciętnie ok. jednej trzeciej badanych" - wyjaśniono. Z badania przeprowadzonego dla BIG InfoMonitor wynika ponadto, że sporów o pieniądze jest więcej tam, gdzie żyje się skromniej. "Wystarczy, by dochody własne badanego przekroczyły 3 tys. zł, lub gospodarstwa domowego 4 tys. zł, i już sytuacja wygląda nieco lepiej. Nie oznacza to jednak, że wszędzie, gdzie deklarowany jest wysoki standard życia, udaje się żyć bez awantur o pieniądze" - zauważono. Badanie zostało zrealizowane przez 4P w lutym 2021 r. na reprezentatywnej próbie 1106 Polaków w wieku 18-70 lat.
Inne firmy
W Polsce nie ma centralnego rejestru dłużników. BIG InfoMonitor to jedna z prywatnych firm, która, działając w oparciu o ustawę o udostępnianiu i wymianie danych gospodarczych, przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.
Oprócz niego na rynku funkcjonują jeszcze Krajowy Rejestr Długów, ERIF Biuro Informacji Gospodarczej, Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej oraz Krajowa Informacja Długów Telekomunikacyjnych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock