Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2018 roku wzrosły o 1,7 procenta rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 procenta - podał Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash.
Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że ceny towarów i usług w październiku wzrosły rdr o 1,8 proc., zaś mdm wzrosły o 0,4 proc. We wrześniu wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 1,9 proc. rdr i 0,2 proc. mdm.
Przyczyny
"Główną przyczyną spadku inflacji CPI w październiku było obniżenie rocznej dynamiki cen żywności" - ocenili w komentarzu analitycy PKO BP. Jak podkreślili, pomimo letniej suszy, miesięczna dynamika cen żywności "znalazła się poniżej sezonowego wzorca" głównie za sprawą cen owoców i warzyw. "Uwzględniając bardzo wysoką bazę z listopada ubiegłego roku (silny wzrost cen jajek), osłabienie proinflacyjnego efektu tegorocznej suszy może oznaczać, że inflacja żywności będzie obniżać listopadowy odczyt inflacji CPI, potencjalnie w okolice, albo nieznacznie poniżej dolnej granicy przedziału odchyleń od celu NBP, tj. 1,5 proc." - ocenili. Ekonomiści banku zwrócili uwagę, że w przeciwnym kierunku niż ceny żywności oddziaływały ceny paliw, których dynamika w październiku wzrosła. "Stabilizacja obniżonych w październiku cen ropy sugeruje jednak, że już w listopadzie roczna dynamika cen paliw (przy wysokiej bazie z ubiegłego roku) będzie oddziaływać w stronę spadku inflacji CPI" - wskazali. Według analityków wstępne dane GUS wskazują, że inflacja bazowa (CPI bez żywności i energii) utrzymała się na podobnym poziomie jak we wrześniu (0,84 proc. rdr).
Bez niespodzianki
"Opublikowane dane sugerują niewielkie wzrosty cen żywności (0,4 proc.), energii (0,3 proc.) i paliw (1,1 proc.). W tym zakresie nie ma żadnej niespodzianki. Oznacza to, że kategorie bazowe wzrosły w październiku wolniej niż myśleliśmy. Może to być w szczególności podyktowane większą zmiennością tych kategorii, co utrudnia formułowanie precyzyjnej prognozy" - napisali w komentarzu analitycy mBank Research.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock