Co z handlem na bazarach? Czy galerie będą zamknięte? Czy właściciel butiku może go otworzyć? To tylko niektóre pytania skierowane do naszej redakcji w związku z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele.
Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele. W związku z tym już w marcu będziemy mieli kłopot ze zrobieniem zakupów w dwie niedziele (11 i 18 marca). Zmiana przepisów rodzi wiele pytań, na które starał się odpowiedzieć Robert Stanilewicz, prowadzący program "Bilans" w TVN24 BiS, a także Patryk Wachowiec, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Robert Krzak z Forum Polskiego Handlu.
Handel na bazarach
Po naszej prośbie o pytania internauta podpisujący się "kupiec niedzielny" wyraził wątpliwość, czy w niedziele będzie mógł odbywać się handel prowadzony na bazarach ze straganów lub stołów. W podobnej sytuacji znalazła się "Mkatrina".
"Prowadzimy sprzedaż na bazarze, który jest otwarty tylko w niedziele. Plac pod bazar należy do osoby, która prowadzi w tygodniu inny biznes, a w niedziele daje plac sprzedającym do dyspozycji, pobiera opłaty i zatrudnia osoby sprzątające" - napisała na Kontakt 24. Patryk Wachowiec zwrócił uwagę, że w ustawie jest wyłączenie dla tzw. rolniczego handlu detalicznego. - Jeżeli rolnik przyjedzie na bazar ze swoimi towarami, to może je bez problemu sprzedawać w niedziele - ocenia. Dodał, że jednocześnie jest wyłączenie dla placówek ulokowanych na jarmarkach. "Mądry" zwraca uwagę, że jedna z sieci handlowych informuje ajentów, że mogą sami otwierać sklepy. Pyta, czy jest to prawda. - Ajent nie działa na własny rachunek, więc nie miałby możliwości otwarcia tego sklepu - tłumaczył Krzak. - Chyba że skorzysta z pozostałych 31 wyjątków od ustawy - zaznaczył Wachowiec.
Zamkną centrum handlowe?
Internauta "Paweł" chciałby wiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w centrach handlowych, w których jest kino i strefa restauracyjna. Zauważa, że do tej pory w dni świąteczne kino i restauracje były otwarte pomimo zamknięcia pozostałej części centrum handlowego. - Centrum może być otwarte i to nie jest złamanie zakazu - mówił Krzak. Patryk Wachowiec dodał, że centrum handlowe nie musi być placówką handlową. - To jest obiekt, w którym mieszczą się sklepy, ale samo w sobie sklepem nie jest - tłumaczył. "Małgorzata", która jest właścicielką małego butiku, pyta, czy zakaz handlu dotyczy również małych przedsiębiorstw. - Kwestia własności nie ma tutaj żadnego znaczenia. To jest kwestia formuły pracy tego sklepu - mówił w "Bilansie" Robert Krzak. Wachowicz podkreślił natomiast, że jeżeli pani Małgorzata prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to może otworzyć swój butik.
Autor: tol//dap / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock