Fiasko rozmów o Caracalach. Oto trzy możliwe scenariusze

f6378c2b-a688-4d0e-9dbf-1e65da22a12bTim Felce (Airwolfhound)/CC BY-SA 2.0

Kolejne przetargi na śmigłowce do różnych zadań, niewielki zakup z wolnej ręki, przedłużenie resursów posiadanych maszyn - to możliwe scenariusze, jakie przewidują komentatorzy po fiasku rozmów offsetowych ws. śmigłowców Caracal.

Caracal został wybrany do końcowych rozmów w przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska. We wtorek Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że ofertę offsetową Airbus Helicopters uznało za niezadowalającą, a dalsze negocjacje są bezprzedmiotowe.

Czego potrzebuje wojsko?

Po podaniu decyzji MR wiceszef MON Bartosz Kownacki mówił, że trzeba ocenić, jakich śmigłowców będzie potrzebować polskie wojsko i nie wykluczył, że "należy rozważyć inne skonstruowanie koncepcji zakupu". Zapewnił również, że przerwanie rozmów o Caracalach nie wpłynie na zdolność wykonywania zadań przez armię. Związkowcy z firm, które wcześniej odpadły z przetargu, wyrazili zadowolenie i oczekiwanie, że MON kupi śmigłowce bez przetargu. Władze firm, które konkurowały z ofertą wielonarodowego europejskiego wytwórcy, reprezentowanego w rozmowach przez Francuzów, nie zajęły dotychczas stanowiska. - To krok w dobrym kierunku z naszego punktu widzenia, jest radość, ale nie ma euforii, sprawa nie jest jeszcze zakończona – zaznaczył przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „S” PZL-Świdnik Andrzej Kuchta. - Formalnie Ministerstwo Obrony Narodowej musi dokończyć procedurę przetargową bez wyboru oferty - dodał. Według niego decyzja MR potwierdza tezę związkowców, "że to wcale nie jest najlepsza oferta dla Polski". - Czekamy na upublicznienie nowego programu modernizacji sił zbrojnych, zgodnie z zapowiedziami MON taki program miał powstać do połowy września. Liczymy na to, że śmigłowce wielozadaniowe nie wypadły z priorytetów MON i mamy nadzieję, że nie będzie już wymogu wspólnej platformy; wtedy zarówno Świdnik i Mielec, jak i inni oferenci będą mogli spróbować swych sił i dopasować swoją ofertę do oczekiwań wojska - powiedział Kuchta.

Będą zwolnienia

Przypomniał, że w zakładzie trwają zwolnienia, do końca marca ok. 170 osób ma stracić pracę. - Kontrakt byłby sygnałem, że może być inaczej, że nie musimy się rozstawać z pracownikami - powiedział. Dodał, że w programach dobrowolnych odejść z pracy rezygnują najstarsi pracownicy z dużym stażem i doświadczeniem. - Jeśli będzie nowe rozdanie i dostaniemy coś z tego rozdania, to trzeba będzie sprężyć siły, żeby to zrealizować - zauważył Kuchta. Na tę decyzję związkowcy czekali półtora roku – powiedział przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Lotniczego "Solidarności" Roman Jakim. - To bardzo dobra decyzja, która będzie służyła Polsce i pracownikom zakładów w Mielcu i Świdniku. Pierwszy krok we właściwym kierunku - dodał. Zdaniem Jakima kolejnym krokiem rządu powinien być zakup śmigłowców bez przetargu, ze względu na bezpieczeństwo kraju. Według związkowca zamówienie powinno trafić zarówno do Mielca i Świdnika. - Rząd zapowiadał preferencje dla firm, które produkują w Polsce i dają zatrudnienie Polakom, dlatego nie widzę przeciwwskazań, żeby te dwa zakłady dostarczyły śmigłowce dla wojska - zaznaczył. Jego zdaniem decyzja rządu powinna zapaść "w ciągu tygodni". - Na pewno nie powinniśmy na nią czekać tyle, ile na decyzję w sprawie Caracali - powiedział.

"Kapitalna decyzja"

Również w ocenie przewodniczącego Solidarności w zakładach PZL Mielec Mariana Kokoszki decyzja o zakończeniu rozmów offsetowych ws. zakupu Caracali to "kapitalna decyzja". Dodał, że trzeba poczekać na kolejne kroki. - Na razie nie wiemy, czy cały przetarg zostanie unieważniony, czy do gry znów wrócą dwie oferty odrzucone na wcześniejszym etapie - zaznaczył związkowiec. Kokoszka, podobnie jak Jakim, w przypadku unieważnienia przetargu opowiada się z zakupem śmigłowców z wolnej ręki ze względu na bezpieczeństwo państwa. - Nowy przetarg wymaga bardzo dużo czasu, a wojsko nie może czekać. Poza tym w tegorocznym budżecie MON zapisane są środki na ten cel i trzeba je wykorzystać do końca roku. Dlatego decyzje trzeba podejmować szybko - podkreślił. Jednak zdaniem ekspertów zakup z wolnej ręki może wchodzić w grę w ograniczonym zakresie. - Decyzja była spodziewana, skoro negocjacje trwały tak długo i nie doszło do zbliżenia stanowisk; kwestią było tylko, kto te rozmowy przerwie – czy Francuzi, czy strona polska – ocenił redaktor naczelny magazynu "Wojsko i Technika" Andrzej Kiński. Zwrócił uwagę, że "nie było dla tego przedsięwzięcia wsparcia politycznego, poza tym trzeba powiedzieć, że ten przetarg był źle przygotowany, z związku z tym jego rozstrzygnięcie było kontrowersyjne". - Wielu ekspertów branży zbrojeniowej sygnalizowało, że koncepcja oparcia praktycznie całego parku śmigłowców na jednej platformie jest błędna – przypomniał.

Potrzebny nowy program

Zdaniem Kińskiego trzeba opracować nowy program śmigłowcowy, który "może się składać z kilku odrębnych postępowań tak skonstruowanych, by doprowadzić do zakupu maszyn, które rzeczywiście są potrzebne, i w tym momencie, kiedy zajdzie potrzeba wymiany generacyjnej". - Wiemy, że śmigłowce Mi-8/Mi-17 mogą jeszcze przez pewien czasu służyć. Jeśli chodzi o wielozadaniowe śmigłowce transportowe, te potrzeby nie są takie pilne. Sprawa jest pilna, jeśli chodzi o morskie śmigłowce ratownicze, śmigłowce Combat SAR, śmigłowce dla wojsk specjalnych, śmigłowce bojowe, i te maszyny mogą być wybrane w odrębnych postępowaniach; nie wszystkie muszą być zbudowane na tej samej platformie – ocenił Kiński. Jego zdaniem przy określaniu priorytetów może też zapaść decyzja o rezygnacji z niektórych kategorii śmigłowców. - Można się np. zastanowić nad zasadnością zakupu śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych, wobec koncepcji rozwoju samolotów patrolowych o zdolnościach ZOP. Jest wiele możliwości bez konieczności organizowania jakiegoś gigantycznego postępowania na kilkadziesiąt śmigłowców – powiedział Kiński.

Mamy stary sprzęt

Z kolei według redaktora naczelnego "Nowej Techniki Wojskowej" Mariusza Cielmy w tej chwili kluczowa jest sprawa zapewnienia lotnictwu Marynarki Wojennej zdolności poszukiwawczo-ratowniczych i zwalczania okrętów podwodnych. - Śmigłowce używane do tych celów mają ponad 30 lat, a w przypadku maszyn ratowniczych są to zadania operacyjne. Nie mówimy o szkoleniach, poligonach, ale o wykonywaniu zadań operacyjnych w czasie pokoju. Międzynarodowe umowy zobowiązują nas do utrzymania ratownictwa morskiego na odpowiednim poziomie, a w obecnej koncepcji jest ono podporządkowane właśnie Marynarce Wojennej – przypomniał Cielma. - W tym wypadku może być uprawniony przyspieszony tryb pozyskania maszyn i zakup nie na zasadzie typowego otwartego przetargu, ale procedury związanej z pilną potrzebą operacyjną – dodał. Zdaniem Cielmy jest możliwość, "by do roku 2019 zakupić maksymalnie kilkanaście śmigłowców większych, jak Caracal, czy mniejszych, jak Black Hawk czy AW149 lub jeszcze inne". - Natomiast trudno sobie wyobrazić, by generalnie całą flotę śmigłowcową wymieniać na zasadzie zakupów z wolnej ręki. Jesteśmy w Unii Europejskiej, jest tu sporo obostrzeń – powiedział Cielma. Zaznaczył, że takich zakupów można dokonywać także w przypadku specyficznego sprzętu zamawianego tylko przez polską armię i produkowanego przez jeden zakład - jak śmigłowiec wsparcia bojowego Głuszec ze Świdnika. - Natomiast ani Black Hawk, ani AW149 nie występuje w polskim wojsku, trudno więc sobie wyobrazić zakup dużej liczby tych maszyn w przyśpieszonej procedurze – zaznaczył Cielma.

Co zrobi resort?

- Jakie są plany resortu obrony wobec całej floty śmigłowcowej, powinien pokazać plan modernizacji technicznej. Wydaje mi się, że jego upublicznienie było wstrzymywane także do podania informacji o sprawie Caracala. Zapisy dotyczące śmigłowca – lub ich brak – mogły być wskazówką, jakie są tu plany rząd – powiedział uwagę naczelny "NTW". Przypomniał, że pilne staje się także znalezienie następców bojowych Mi-24. Zwrócił też uwagę, że przerwanie negocjacji offsetowych nastąpiło kilka dni po upływie terminu ważności oferty cenowej Airbusa, co nastąpiło 30 września.

Również naczelny miesięcznika "Raport" Michał Likowski podkreślił, że "przyszłość programu śmigłowcowego zależy przede wszystkim od zmodyfikowanego planu modernizacji technicznej, który określi, na co nas stać". - Może być tak, ze nie będzie nowego przetargu w dotychczasowym kształcie, natomiast można się spodziewać zakupu mniejszych partii śmigłowców lub zakupu pewnej liczby maszyn używanych – powiedział. Także szef "Raportu" zwrócił uwagę, że z wolnej ręki można zakupić tylko sprzęt, który już jest w polskich siłach zbrojnych. - Można co prawda przedłużać żywotność śmigłowców rodziny Mi8/Mi-17, np. kupując używane maszyny tego typu, ale to niezgodne z naszymi długofalowymi celami. Można przypuszczać, że jeżeli pieniędzy jest rzeczywiście mało, to być może rozwiązaniem będzie zakup niewielkiej partii – kilku-kilkunastu egzemplarzy, wtedy będzie to zakup bez rozbudowanego offsetu i bez tworzenia potencjału przemysłowego w naszym kraju, jak to było przy poprzednim programie – zauważył Likowski. Wyraził zdziwienie oświadczeniem MR, że oferta offsetowa Airbus Helicopters nie była zadowalająca. - Nie wiem, w jaki sposób mogła być niekorzystna, skoro Airbus zadeklarował istotne inwestycje, przede wszystkim w linie montażową w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi. W świetle wcześniej przedstawianych założeń należałoby ocenić tę ofertę pozytywnie – powiedział. Dotychczas ani PZL-Świdnik i jego właściciel włoska Leonardo Helicopters, ani PZL Mielec należące do korporacji Sikorsky wchodzącej w skład koncernu Lockheed Martin nie skomentowały decyzji polskich władz, zapowiadając, że wkrótce zajmą stanowisko. Nieoficjalnie źródła zbliżone do Lockheed Martin stwierdziły, że firma jest gotowa do rozmów o tym, jak uzbrojona wersja Black Hawka produkowanego w Mielcu mogłaby sprostać wymaganiom wojska i gospodarki także przez eksport, który – w ocenie LM – mógłby być wynikiem wyboru tej maszyny przez Polskę. Komentarze byłyby jednak przedwczesne – zaznaczyły źródła – zanim będą znane zamiary polskiego rządu. Po informacji o fiasku rozmów offsetowych nadzieję na kontynuację współpracy z Airbus Helicopters wyraziła Politechnika Łódzka.

Długa historia negocjacji

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012, początkowo na 26 śmigłowców. Później rozszerzono go na 70 maszyn wykorzystujących wspólna platformę dla różnych wersji. W kwietniu ub. roku MON do końcowego etapu – praktycznych prób i negocjacji offsetowych – zakwalifikował ofertę Airbus Helicopters. Ze względu na cenę liczbę wiropłatów zmniejszono do 50. O wyborze poinformował – tak jak o rozpoczęciu rozmów w formule rząd-rząd o zestawach Patriot – prezydent Bronisław Komorowski. MON podało, że tylko Airbus z maszyną H225 Caracal spełnił wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m. in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (AW149) i brak uzbrojenia w przypadku Black Hawka (wynikający z uregulowań ówczesnego właściciela firmy Sikorsky – korporacji United Technologies). 30 września ub. r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu. Producent zapowiadał, że w razie podpisania umowy montaż 50 egzemplarzy – tylu, ilu dotyczyły rozmowy - odbędzie się w WZL w Łodzi i ich filii w Dęblinie, a współpraca wykroczy poza montaż i produkcję związane z polskim kontraktem. Deklarował uruchomienie w Polsce produkcji wirników i przekładni, co oznaczałoby utworzenie nowych miejsc pracy. Strona polska wymagała, by oferta przemysłowa obejmowała zamówienia dla WZL w Bydgoszczy i Warszawie. Airbus Helicopters nie ma w Polsce zakładów związanych z produkcją wiropłatów, do grupy Airbus należą natomiast zakłady PZL Okęcie. Decyzji MON sprzeciwiały się m. in. związki zawodowe działające w zakładach, których oferty zostały odrzucone. PZL Świdnik wystąpił do sądu o zamknięcie postępowania bez wyboru oferty. W maju sąd pierwszej instancji oddalił pozew. Wskazanie na Caracala wzbudziło też zastrzeżenia PiS. Partia zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu, argumentując, że wymagania mogły preferować maszynę europejskiego koncernu. Posłowie PiS apelowali, by z podpisaniem umowy wstrzymać się do sformowania nowego rządu. Podobne stanowisko zajął SLD. Zastrzeżenia wyrażał również prezydent Andrzej Duda. Minister obrony Antoni Macierewicz na początku urzędowania podjął decyzję o przeglądzie postępowań dotyczących zakupów, w tym na śmigłowce. Resort miał sprawdzić, czy postępowania nie należy powtórzyć. W lutym br. szef MON mówił, że rozmowy offsetowe nie mogą trwać w nieskończoność, "bo przecież są w Polsce fabryki, które produkują bardzo dobre helikoptery". Deklarował, że MON chce oprzeć "możliwości działania polskich śmigłowców na polskich fabrykach w Mielcu i Świdniku, nie rezygnując też oczywiście z Caracala". Zapowiadał wówczas, że pierwsze śmigłowce zostaną dostarczone armii jeszcze w tym roku.

Rząd zerwał negocjacje i caracali nie kupi. A wojsko pilnie potrzebuje nowych helikopterów:

Autor: tol/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tim Felce (Airwolfhound)/CC BY-SA 2.0

Pozostałe wiadomości

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Spółka PKP Cargo nie ma prawa upaść i nie upadnie, jest zbyt ważna - zapewnił w środę dziennikarzy minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Firma ta może tylko wchodzić na dobre tory i każdy krok idzie w tym kierunku - dodał.

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

Źródło:
PAP

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę na decyzję Komisji Europejskiej uznającą TikToka za tak zwanego strażnika dostępu, czyli przedsiębiorstwo dominujące na rynku. W związku z tym właściciel aplikacji nadal podlegać będzie surowszym przepisom o rynkach cyfrowych (DMA).

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Do końca lipca można wybrać, czy dołączyć do OFE i ZUS, czy tylko do ZUS - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Mogą o tym zdecydować osoby, które urodziły się po 1968 roku. Oświadczenie o zmianie można złożyć w trzech formach: elektronicznie, osobiście, bądź pocztą.

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Polski opublikował raport na temat sytuacji firm. Wynika z niego, że sytuacja finansowa w sektorze przedsiębiorstw pogorszyła się w I kwartale 2024 roku. Jak stwierdzono wynik finansowy netto sektora był wyraźnie niższy niż przed rokiem, głównie z powodu spadku wyniku na sprzedaży.

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Źródło:
PAP

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 procent akcji spółki.

Comarch chce wycofać się z giełdy

Comarch chce wycofać się z giełdy

Źródło:
PAP

Kilkanaście chińskich firm miało prosić kandydatki do pracy o wykonanie testów ciążowych - pisze CNN. Sprawa trafiła do sądu. Choć władze chcą zapobiec demograficznej zapaści, to w biznesie kobiety planujące założenie rodziny wciąż są dyskryminowane.

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Źródło:
CNN

Chiński biznesmen Guo Wengui został skazany przez amerykański sąd za oszukanie swoich internetowych fanów poprzez scam wart na ponad miliard dolarów. Uznano go za winnego dziewięciu z 12 postawionych mu zarzutów, w tym ściągania haraczy, oszustw i prania brudnych pieniędzy.

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Źródło:
BBC

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

- Jest to propozycja, którą osoby zarabiające to minimalne wynagrodzenie za pracę są w stanie w sposób realny odczuć w swoich portfelach - powiedział w TVN24 BiS Sebastian Gajewski, wiceminister Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Planowana podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku ma wynieść 7,6 procent. Najniższe wynagrodzenie wzrosłoby do 4 626 złotych.

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą  Polacy "realnie odczują w portfelach"

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą Polacy "realnie odczują w portfelach"

Źródło:
TVN24 BiS

Płatki owsiane bezglutenowe z glutenem - takie ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny. Osoby uczulone na gluten lub z alergią na pszenicę nie powinny spożywać produktu wycofywanego z obrotu.

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP