Przyjęcie teraz euro spowolniłoby proces konwergencji, czyli doganiania Unii Europejskiej - ocenił minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Podkreślił, że taka decyzja obecnie nie jest uzasadniona ekonomicznie.
Zdaniem Kwiecińskiego, posiadanie własnej waluty jest atutem, który może nam pomóc przebrnąć przez spowolnienie, które już zaczęło się w strefie euro. - Rozwijamy się dwa razy szybciej niż wynosi średnia w Unii Europejskiej - powiedział. Przypomniał, że w trzecim kwartale wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniósł 5,1 procent podczas gdy w Niemczech - 1,1 procent.
Zaznaczył, że choć nie ma jeszcze danych za czwarty kwartał, to wzrost polskiego PKB za ostatni kwartał jak i za rok 2018 powinien wynieść około 5 procent. - Gdybyśmy takie tempo utrzymali, to by oznaczało, że proces konwergencji, czyli doganiania UE, następowałby szybciej i szybsza byłaby perspektywa wejścia do strefy euro - wskazał.
Euro w Polsce
Podkreślił, że obecnie przyjęcie wspólnej waluty proces konwergencji by spowolniło. Dodał, że głównym argumentem za tym, by nie śpieszyć się z przyjmowaniem euro to fakt, że w dalszym ciągu istnieje duża różnica w dochodach Polaków a mieszkańcami innych krajów UE.
Kwieciński zaznaczył, że euro mogłoby spowolnić niwelowanie różnic pomiędzy biedniejszymi i bogatszymi regionami Polski. Zapytany czy przyjęcie euro, nie byłoby jednak politycznie dobrą decyzją dla Polski, powiedział: - Z politycznymi ruchami często tak bywa, że nie zawsze się sprawdzają. Ta decyzja musi być przede wszystkim racjonalna z punktu widzenia gospodarczego.
Strefa euro
Każde państwo członkowskie Unii Europejskiej wstępując do wspólnoty zobowiązuje się do realizacji konkretnych ustaleń. Polska od 1 maja 2004 roku jest członkiem Unii Europejskiej i zarazem Unii Gospodarczej i Walutowej (UGiW), objętym derogacją.
Oznacza to, że obowiązek wprowadzenia euro został bezterminowo uchylony do momentu spełnienia wszystkich warunków formalnych. Wyjątek stanowią Dania i Wielka Brytania, które w traktacie akcesyjnym wynegocjowały klauzulę opt-out na podstawie, której pozostają przy swojej walucie.
Pytanie nie brzmi więc: "czy Polska wejdzie do strefy euro", ale "kiedy Polska wejdzie do strefy euro".
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock