Rosną ceny w Polsce, najbardziej drożeje żywność i koszty utrzymania mieszkania. Emeryci, renciści i rolnicy - to grupy społeczne, które najmocniej odczują to w swoich portfelach, bo te wydatki stanowią łącznie około połowy ich budżetu.
W ciągu roku żywność podrożała już o 5,8 proc. Coraz więcej płacimy zwłaszcza za nabiał, masło, a ostatnio także za jaja. Droższe są też warzywa i owoce. - To wynik niskich zbiorów po wiosennych przymrozkach - wyjaśnia Konrad Białas, główny ekonomista domu maklerskiego TMS Brokers.
Dodaje, że ze względu na zbliżający się okres świąteczny i zwiększone wówczas zapotrzebowanie na żywność trudno jest oczekiwać spadku cen.
Wydatki Polaków
Drożyzna w sklepach spożywczych to zła wiadomość dla emerytów, rencistów i rolników. Zgodnie z danymi GUS te grupy społeczne największą część swojego budżetu wydają na jedzenie, a więc najmocniej odczują podwyżki. - Wyższe ceny żywności najmocniej dotkną osoby o najniższych dochodach, gdyż żywność stanowi istotny odsetek ich miesięcznych wydatków. Dotyczy to między innymi emerytów oraz klasy niższej - twierdzi Konrad Białas. W poniedziałek GUS podał, że ceny towarów i usług w październiku wzrosły o 2,1 procent rok do roku i były wyższe o 0,5 procenta w porównaniu z poprzednim miesiącem. Ekonomiści z banku PKO BP odnotowali, że wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych "był najwyższy od pięciu lat”, a to nie koniec złych wiadomości, bo stan domowych budżetów Polaków pogorszą też rosnące koszty dotyczące mieszkań i domów - w skali roku są one wyższe o 2 procent.
Wzrost tych wydatków znów najmocniej odczują emeryci oraz renciści. Z danych GUS wynika, że ci pierwsi wydają na dom 22,8 procent a drudzy 24,4 procent swoich pieniędzy. "Fakt, że rosną ceny tak kluczowych dla konsumentów dóbr jak żywność oraz koszty użytkowania mieszkania mogą powodować, że gospodarstwa domowe mogą postrzegać wzrost cen jako coraz bardziej odczuwalny" - mówił, cytowany w komunikacie, ekonomista z Banku Pekao Adam Antoniak.
Zgodnie z komunikatem, ceny żywności wzrosły w październiku w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1 proc. wobec wzrostu o 0,5 proc. we wrześniu br. Najbardziej podrożały warzywa - w skali miesiąca o 6,7 procent.
Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za masło (o 3,3 proc.), owoce (o 2,5 proc.) oraz produkty w grupie "mleko, sery, jaja" (przeciętnie o 1,3 proc., w tym jaja – o 5,2 proc., jogurty, śmietanę, napoje i desery mleczne – o 1,4 proc., mleko – o 0,4 proc. oraz sery i twarogi – o 0,3 proc.) - podał w komunikacie GUS.
Droższe niż we wrześniu br. było pieczywo (o 0,4 proc.) oraz tłuszcze roślinne (o 0,3 proc.). Mniej niż przed miesiącem płacono za mąkę (o 2 proc.), cukier (o 1,8 proc.), ryż (o 0,5 proc.) oraz mięso (przeciętnie o 0,4 proc. w tym mięso drobiowe – o 1,5 proc. i mięso wieprzowe – o 1,3 proc.
Według urzędu statystycznego w październiku nieznacznie spadły ceny ryb i owoców morza oraz makaronów i produktów makaronowych (po 0,1 proc.). Ceny napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,1 proc., a za wyroby tytoniowe należało zapłacić o 0,2 proc. więcej, a za napoje alkoholowe o 0,4 proc. mniej niż w poprzednim miesiącu.
"Wprowadzenie na rynek nowej kolekcji jesienno-zimowej spowodowało, iż w październiku br. wzrosły ceny obuwia (o 5,1 proc.) oraz odzieży (o 3 proc.)" - poinformował GUS.
Prognozy cen
Zdaniem Krystyny Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ceny żywności w końcówce roku będą stabilne. - W grudniu żywność może być o około 4 proc. droższa niż rok wcześniej - powiedziała Świetlik. Zaznaczyła, że tendencje te już widać na rynku światowym, gdzie ceny mleka, mięsa i cukru zaczynają spadać. A w Polsce zachodzi podobne zjawisko - dodała. Podkreśliła, że w wydatkach na żywność największą rolę odgrywa cena mięsa, ale zarówno drób, jak i wieprzowina raczej potanieją. Z kolei zdaniem Konrada Białasa z domu maklerskiego TMS Brokers ceny żywności do końca roku wciąż będą rosły. - Przewidujemy, że do końca roku dynamika przekroczy sześc procent rok do roku. W kolejnych miesiącach oczekujemy nieznacznego spowolnienia, ale wzrost powinien dalej pozostawać blisko sześciu procent - mówi Białas.
Swoją prognozę przedstawiło też Ministerstwo Rozwoju.
"Oczekujemy, że w listopadzie roczny wskaźnik cen powinien ukształtować się na zbliżonym do notowanego w październiku poziomie, tj. 2,2 proc." - napisano w komentarzu.
MR oczekuje, że w listopadzie miesiąc do miesiąca ceny powinny wzrosnąć o 0,2 proc.
"Spodziewamy się wolniejszego wzrostu cen żywności, a także nieznacznie szybszego wzrostu cen w transporcie" - dodano.
Autor: msz/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock