Wyższe opłaty za przelewy z Polski do Wielkiej Brytanii, dłuższy czas ich realizacji oraz brak możliwości płatności niektórymi kartami płatniczymi. To utrudnienia, które mogą spotkać klientów banków po brexicie.
Brytyjska Izba Gmin odrzuciła w czwartek projekt uchwały w sprawie poparcia dla rządowego stanowiska wobec brexitu. Decyzja parlamentu ma charakter symboliczny i nie jest prawnie wiążąca, ale podkreśla skalę podziałów w brytyjskim parlamencie na zaledwie 43 dni przed planowaną datą wyjścia z UE. Wcześniej Downing Street ostrzegało, że brak poparcia posłów osłabi pozycję szefowej rządu w negocjacjach ze Wspólnotą i utrudni jej uzyskanie dalszych ustępstw ze strony pozostałych 27 państw członkowskich.
Jeśli rząd nie uzyska w parlamencie poparcia dla porozumienia proponowanego przez premier Theresę May lub alternatywnego rozwiązania, Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę bez umowy na mocy procedury opisanej w art. 50 traktatu o UE o północy z 29 na 30 marca.
Konsekwencje brexitu
Przed konsekwencjami "twardego brexitu" ostrzega Związek Banków Polskich.
Jak podkreślono w komunikacie, wystąpienie Wielkiej Brytanii z UE może pociągnąć za sobą pewne trudne do oszacowania na tym etapie zmiany gospodarcze, w tym wzrost zmienności kursów walutowych, co - biorąc pod uwagę relacje między bankami a klientami - może mieć wpływ na zobowiązania wynikające ze stosunków umownych. Według bankowców "twardy brexit" może także narazić podmioty mające siedzibę w Wielkiej Brytanii między innymi na utratę możliwości świadczenia usług dla podmiotów z krajów UE, w tym usług płatniczych.
"Warto też brać pod uwagę, że Wielka Brytania przestanie także być członkiem Jednolitego Obszaru Płatności w Euro (SEPA). Jeśli więc nie zostanie podpisane żadne odrębne porozumienie regulujące tę kwestię, to należy się spodziewać, że polecenia przelewu SEPA i przelewy TARGET nie będą realizowane na rachunki w Wielkiej Brytanii" - wskazano w komunikacie.
Jednocześnie poinformowano, że sam brexit - niezależnie od jego formuły - nie będzie miał wpływu na prawa klienta, w tym możliwość odstąpienia od umowy lub jej zmiany zarówno na zasadach ogólnych określonych w prawie, jak i w umowie.
Banki ostrzegają
Komunikat ZBP opublikował na swojej stronie między innymi Bank Gospodarstwa Krajowego. Ponadto dodatkowe informacje dla swoich klientów w związku publikacją Związku Banków Polskich zamieścił ING Bank Śląski. Ostrzeżenia dotyczą niektórych rachunków prowadzonych przez bank dla klientów indywidualnych.
Jak przypomniano część kont działają tylko w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).
"Dlatego, jeśli Wielka Brytania przestanie być członkiem EOG, nie będą Państwo mogli wysyłać przelewów do Wielkiej Brytanii z tego konta, a wydane karty płatnicze nie będą działały w Wielkiej Brytanii" - dodano.
Ponadto mogą być naliczane wyższe opłaty za przelewy.
"Wystąpienie Wielkiej Brytanii z SEPA oznaczałoby, że przelewy w euro wysyłane z Polski do Wielkiej Brytanii będą traktowane jak przelewy w innych walutach, czyli jako »przelew walutowy poza krajem«. Cena takiego przelewu jest inna, a czas realizacji może być dłuższy w porównaniu do przelewu SEPA lub TARGET" - czytamy w komunikacie ING.
Największe banki
Jak wynika z przedstawionych przez banki raportów za 2017 rok, największe aktywa (podstawowy wskaźnik oceniający wielkość banku) zgromadził PKO Bank Polski - 277 mld 784 mln zł. Jest to niezmienny lider pod tym względem.
Drugie miejsce w zestawieniu zajął Pekao z aktywami na poziomie 182 mld 77 mln zł. Trzecie miejsce pod względem sumy aktywów przypadło Bankowi Zachodniemu WBK (obecnie Santander). Bank - ponad 132 mld 863 mln zł.
Tuż za podium uplasował się mBank z sumą aktywów wynoszącą ponad 124 mld 569 mln zł. Piąte miejsce zajął ING Bank Śląski. Bank posiada aktywa w wysokości ponad 122 mld 105 mln zł.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock