Koniec fake newsów czy koniec wolności w internecie. Pytania o rządowy projekt

Maciej Kawecki o zmianach w ochronie danych osobowych
Maciej Kawecki o zmianach w ochronie danych osobowych
tvn24
Maciej Kawecki o zmianach w ochronie danych osobowychtvn24

Mnożą się obawy i pytania o przygotowywane przez Ministerstwo Cyfryzacji zmiany w prawie o usługach elektronicznych. Czy będzie to kaganiec na internet, czy zrównoważenie praw serwisów i ich użytkowników? Czy czekają nas głosowania internautów nad tym, co jest prawdą, a co tak zwanymi fake newsami?

Ministerstwo Cyfryzacji twierdzi, że nie ma gotowego projektu nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Przyznaje jednak, że pracuje nad "gwarancjami wolności słowa, bezpiecznym środowisku dla użytkowników i prawie do informacji'. Tak streściła ideę tych prac minister cyfryzacji Anna Streżyńska na Twitterze.

Roboczy dokument "przypomina projekt ustawy"

- To nie jest projekt ustawy, ale roboczy dokument. Jest to jedynie zbiór pomysłów i podstawa do dalszej dyskusji - zapewnia tvn24.pl Karol Manys, rzecznik resortu.

Gdy pytamy rzecznika jaką formę ma ów "roboczy dokument", Karol Manys odpowiada: "Przypomina projekt ustawy".

O przygotowywanych zmianach dotyczących polskiego internetu pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza". W ciągu dnia jej redakcja udostępniła dokument w internecie. Zamieściła go również w swoim serwisie Fundacja Panoptykon, zajmująca się przestrzeganiem prawa w społeczeństwie nadzorowanym elektronicznie.

ZOBACZ PROJEKT

Dokument udostępniony przez Panopotykon w tak zwanych metadanych zawiera informację, że jego autorem jest Robert Kroplewski. Tak nazywa się radca prawny w Ministerstwie Cyfryzacji, będący pełnomocnikiem ministra do spraw społeczeństwa informacyjnego.

- Z tego co wiem, dokument przygotowany przez mecenasa Kroplewskiego ma być przedmiotem dalszej dyskusji w ministerstwie. Gdy przyjmie formę oficjalnego projektu ustawy, przejdzie transparentny proces legislacyjny, łącznie z opiniowaniem i konsultacjami społecznymi. Nie robimy nic w tajemnicy przed obywatelami - zapewnia Karol Manys.

Rzecznik ogłosił w internecie, że doniesienia jakoby ministerstwo chciało ograniczyć wolność w internecie to fałszywe informacje.

Głosowanie, co jest prawdą?

Gdyby projekt wszedł w życie w obecnej formie, budziłby duże wątpliwości, jak go rozumieć. Stwarzałby tym samym pole do dowolnej interpretacji przez urzędników.

Kontrowersje budzi zapis o obowiązku wprowadzenia "społecznej formy weryfikacji informacji tak co do źródła, ich prawdziwości oraz rzetelności".

Czym jest "społeczna forma weryfikacji informacji"? Czy internauci będą głosować, co jest prawdą, a co nie? Pytania są tym bardziej zasadne, że roboczy projekt ministerstwa zobowiązuje "usługodawców usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach środków społecznego przekazu" do umożliwienia "usługobiorcom opatrzenia danej informacji symbolem graficznym i opisem, jako wątpliwej co do prawdziwości lub rzetelności"

- Nie mam pojęcia, co to oznacza - bezradnie rozkłada ręce profesor nauk prawnych Maciej Gutowski, który przewodniczy komisji legislacyjnej Naczelnej Rady Adwokackiej. - Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że liczba komentarzy internetowych będzie decydowała w praktyce o prawdziwości. Tym bardziej, że za komentarzami w internecie coraz rzadziej kryją się prawdziwi ludzie, częściej przedstawiciele firm organizujących polityczny PR - dodaje.

- Będzie to prawdopodobnie wyglądało mniej więcej tak, że ikonki będą wyrażały przekonania czytelników, co do publikowanych treści - przewiduje adwokat Joanna Parafianowicz.

Minister Anna Streżyńska w dwóch udzielonych dziś wywiadach nie odniosła się do tego, czy nowe przepisy wprowadzą do polskiego prawa "głosowanie nad prawdą".

Usunięcie "bezprawnych" treści

"Osoba (...) która posiada informacje o bezprawnym charakterze danych zamieszczonych w systemach teleinformatycznych, zwana dalej 'zgłaszającym', w celu uniemożliwienia dostępu do takich danych, przesyła do usługodawcy wiarygodną wiadomość o bezprawnym charakterze danych za pomocą środków komunikacji elektronicznej" - czytamy w kolejnej propozycji z roboczego dokumentu ministerstwa.

"Wiarygodna wiadomość" ma zawierać m.in. imię i nazwisko oraz adres zgłaszającego. Tyle, że dostawcy usług internetowych nie mają żadnych możliwości sprawdzenia, czy "wiarygodną wiadomość" wysyła prawdziwa osoba, czy ktoś, kto podszywa się pod cudzą, bądź wymyśloną tożsamość.

- Należałoby oczekiwać przynajmniej wskazania narzędzi identyfikacji zgłaszającego. W tym wypadku jest to problem, z którym usługodawca będzie musiał borykać się sam pod rygorem odpowiedzialności - ostrzega mec. Parafianowicz.

- Nie widzę prawnych narzędzi do dokonania takiej weryfikacji - stwierdza prof. Gutowski.

W dostępnych wypowiedziach Anny Streżyńskiej brak wyjaśnienia, jak właściciel serwisu internetowego miałby ustalić, czy zgłasza się do niego prawdziwy człowiek czy fikcyjna tożsamość. Tymczasem rozważane przez ministerstwo przepisy zobowiązują usługodawców do zablokowania dostępu do treści, wskazanych jako bezprawne. Gdyby usługodawca się ociągał, internauta może go pozwać do sądu, a sądy mają rozpatrywać takie sprawy w ciągu 24 godzin.

Sądy w sprawach internetu

Ten pomysł ekspresowej procedury sądowej dziwi i oburza ekspertów.

- Niech sądy rozstrzygają szybciej sprawy naprawdę ważne: wolność, rodzina, majątek - komentuje Maciej Gutowski.

- Teoretycznie 24-godzinne sądy w sprawach internetowych są możliwe do wprowadzenia. Tyle, że odbędzie się to kosztem obciążenia sędziów i urzędników sądowych dodatkowymi obowiązkami. A to oznacza wydłużenie rozpatrywania wszystkich pozostałych spraw - ostrzega rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Bartłomiej Przymusiński.

Propozycja zakłada też możliwość dostarczania pozwów mailem. Przymusiński "nie wyobraża sobie tego".

Za zamkniętymi drzwiami

Kolejny przepis z roboczego dokumentu Ministerstwa Cyfryzacji zakłada, że spory między internautami a właścicielami serwisów mają być rozpatrywane na niejawnych posiedzeniach.

- Takie rozwiązanie jest sprzeczne z zasadą jawności postępowania i ideą dostępu do informacji w społeczeństwie informacyjnym oraz w demokratycznym państwie prawa - uważa mec. Joanna Parafianowicz.

- Ta cała procedura nie ma sensu. Typowa sprawa sporna, ma być rozpoznawana w postępowaniu nieprocesowym i to na posiedzeniu niejawnym! Spór wymaga procesu - ocenia rzecz z innego punktu widzenia prof. Maciej Gutowski.

"O to rozwiązanie prosiło wielu użytkowników popularnego serwisu, wskazując na bardzo długie procedury odwoławcze, więc dyskutowaliśmy też o szybkiej elektronicznej sądowej procedurze" - argumentuje Streżyńska w wypowiedzi dla serwisu 300polityka.pl.

Wykonanie polskiej racji stanu

Roboczy dokument Ministerstwa Cyfryzacji przewiduje również zmianę ustawy o radiofonii i telewizji. Przewodniczący Krajowej Rady ma dostać nowe zadania. Z jednej strony ma "inicjować, wspierać i promować" "powstawanie dobrych praktyk w dziedzinie środków społecznego przekazu innych niż wyłącznie audiowizualne usługi medialne". Z drugiej zaś ma "zapewniać ich wykonanie, mając na względzie przepisy ustawy [o radiofonii i telewizji - przyp. red]".

A co będzie, gdy samoregulacje i dobre praktyki nie powstaną? Joanna Parafianowicz ocenia, że w tej sytuacji możliwe będzie podporządkowanie treści w internecie przepisom ustawy o radiofonii i telewizji, a konkretnie jej artykułu 18, który zabrania rozpowszechniania treści sprzecznych z polską racją stanu. Nie precyzuje jednak, co jest polską racją stanu. Czy będzie o tym decydował przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?

- Sam nie. Wymaga to uchwały całej rady, ale wiadomo, że o uchwale rady decyduje większość sformowana według kryteriów politycznych - mówi mec. Parafianowicz.

"Uzupełnienie kompetencji przewodniczącego KRRiT to jedna z propozycji. Ustawowe wskazanie takiego punktu kontaktowego na pewno pozwoli na bardziej skuteczne reprezentowanie interesów internautów" - powiedziała Streżyńska "Rzeczpospolitej". "W tym momencie jest to tylko pomysł, który będzie opiniowany na dalszym etapie" - dodała.

Kogo dotyczy?

Czy nowe prawo obejmie tylko dostawców usług elektronicznych np. serwisy społecznościowe? Czy obejmie też prasę, radio i telewizje mające swoje serwisy internetowe oraz portale informacyjne zarejestrowane w sądzie jako prasa?

Przewodniczący komisji legislacyjnej Naczelnej Rady Adwokackiej wnioskuje, że przyszła ustawa Streżyńskiej najprawdopodobniej dotyczyć będzie również redakcji i dziennikarzy.

- Jeśli ktoś zostanie uznany za świadczącego usługę elektroniczną, to podlega tej ustawie, niezależnie od podlegania prawu prasowemu - tłumaczy prof. Gutowski.

Adwokat Joanna Parafianowicz uważa, że redakcje prasowe, radiowe, telewizyjne i internetowe nie podlegają prawu o świadczeniu usług drogą elektroniczną, chociaż mogą tu być wyjątki.

- Redakcja tytułu prasowego, niezależnie od tego, czy chodzi o prasę drukowaną czy elektroniczną (www), nie powinna podlegać regulacjom ustawy. Wątpliwość budzi tu natomiast np. usługa, polegająca na transmitowaniu w internecie programów z anteny przez telewizje. W moim odczuciu może to być kwalifikowane jako usługa świadczona drogą elektroniczną i podlegać przepisom ustawy - tłumaczy mec. Parafianowicz.

Anna Streżyńska mówi szeroko, że nowe przepisy będą dotyczyć "administratorów", "użytkowników" internetu i "usługobiorców".

Czy nowym przepisom mają podlegać informacje z zagranicznych mediów dostępne w Polsce dla każdego, kto ma smartfon lub komputer z dostępem do internetu?

"W zakresie ochrony wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, świadczenie usług drogą elektroniczną podlega prawu Rzeczypospolitej Polskiej, jeśli usługa jest dostępna dla usługobiorców mających miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w ramach środków społecznego przekazu, które niezależnie od rozwoju techniki wywołują lub mogą wywoływać skutki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w sferze publicznej lub w gronach rozpowszechniania informacji" - czytamy w projekcie.

Prof. Maciej Gutowski obawia się, że przepis ten podporządkuje polskiemu prawu treści publikowane w internecie poza granicami Polski. Kluczowe nie jest to, gdzie treści powstają, ale kto ma do nich dostęp.

- Nie ulega wątpliwości, że również zagraniczne usługi elektroniczne podlegają tej ustawie, skoro kryterium jej zastosowania stanowi miejsce zamieszkania lub siedziba usługobiorcy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - wnioskuje Gutowski.

Inaczej rozumie ten przepis adwokat Joanna Parafianowicz. Jej zdaniem to, co publikują w swoich serwisach BBC, CNN czy inne zagraniczne media pozostanie poza zasięgiem polskiego prawa. Jeżeli natomiast będą transmitowane przez polskich usługodawców, będą podlegać polskim przepisom.

Portale społecznościowe

Ten pomysł rządu popiera Fundacja Panoptykon, zaznaczając jednak, że powinien dotyczyć on przede wszystkim serwisów społecznościowych.

"Ministerstwo dostrzegło problem arbitralności działań platform internetowych, które dziś mogą każdego użytkownika i każde konto wyciąć w oparciu o – często uznaniowe i stale się zmieniające – postanowienia własnych regulaminów" - czytamy w stanowisku Fundacji.

Tymczasem przepis znajdujący się w roboczym dokumencie ministerstwa może być stosowany bardzo szeroko - nie tylko wobec portali społecznościowych, ale i wobec redakcji informacyjnych i publicystycznych.

"Z przywołanego przepisu, pełnego nieprecyzyjnych i niezdefiniowanych pojęć, można wyciągnąć również taki wniosek, że dzienniki i gazety internetowe nie powinny nikomu ograniczać prawa do zabierania głosu na swoich łamach, co trudno pogodzić zarówno z rozwiązaniami typu paywall, jak również z prawem redakcji do kształtowania linii programowej" - ostrzega Panoptykon.

Pytani przez nas prawnicy zgodnie potwierdzają: polskie prawo nie zna pojęcia "środków społecznego przekazu".

Anna Streżyńska akcentuje zaś, że jej resort planuje przede wszystkim poddanie polskiemu prawodawstwu usług świadczonych przez międzynarodowych graczy na rynku serwisów społecznościowych. Zaznacza, że prace nad nowymi przepisami zostały podjęte po spotkaniu z przedstawicielami największego na świecie i operującego również w Polsce serwisu społecznościowego.

- W prawie jest mało istotne, co chciałby rząd. Ważne, co wprost wynika z uchwalonych przepisów - zauważa mec. Parafianowicz.

Zakaz czy przyzwolenie?

W tym kontekście wątpliwości budzi kolejny przepis, który mówi, że "usługodawcy (...) nie mogą ograniczać ani w jakikolwiek inny sposób utrudniać dostępu do tych usług lub dystrybucji przekazanych do rozpowszechniania komunikatów lub rzeczowych wypowiedzi wytwarzanych przez usługobiorców".

Czy właściciel serwisu internetowego nie będzie mógł zaprosić do komentowania wybranych przez siebie użytkowników, np. zarejestrowanych albo tych, którzy za możliwość komentowania zapłacili? Tu również pytani przez nas prawnicy są podzieleni.

Prof. Gutowski nie ukrywa zdziwienia taki kształtem przepisu, który z jednej strony pozwala każdemu komentować wszystko, podczas gdy właściciele serwisów ponoszą odpowiedzialność prawną za to, co się ukazuje na ich serwerach.

Fundacja Panoptykon, która w swoim stanowisku kilkakrotnie podkreśla, że projekt ministerstwa jest mocno niedopracowany, krytykuje również ten przepis, jako rodzący możliwości nadużyć.

"Jesteśmy przekonani, że autorom projektu chodzi o zapobieżenie sytuacji, w której komercyjna firma arbitralnie pozbawia kogokolwiek dostępu do społecznych środków przekazu i uniemożliwia publikowanie rzeczowych wypowiedzi. A nie o przyzwolenie na nienawistne komentarze czy bluzgi pod tekstami w sieci, bez możliwości ich moderowania" - wskazuje Panoptykon.

"Chcemy zagwarantować internautom i wydawcom swobodę wypowiedzi przy jednoczesnym poszanowaniu ich praw w sieci" - tłumaczy Anna Streżyńska w wywiadzie dla 300polityka.pl.

Autor: jp/ms / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki w piątek w Kolbuszowej podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Propozycja ta stanowiła element "Planu 21", przedstawionego przez Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.

Kolejny projekt prezydenta. Zerowy PIT dla rodzin

Kolejny projekt prezydenta. Zerowy PIT dla rodzin

Źródło:
PAP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że od października 2025 roku w Polsce zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach ze znakiem kaucji. To oznacza, że ruszy system kaucyjny. Warto wiedzieć, że takich opakowań nie będziemy musieli zawsze zwracać w tych miejscach, gdzie dokonaliśmy zakupu. To dlatego, że sieć punktów zwrotu ma być szeroka.

Nadchodzi rewolucja w sklepach. Ważny komunikat ministerstwa

Nadchodzi rewolucja w sklepach. Ważny komunikat ministerstwa

Źródło:
MKiŚ

- Lokalizacja i nazwa spółki pozostają bez zmian, ale różnice dotyczą terminów i szczegółów technicznych - mówił na antenie TVN24 Artur Molęda, odnosząc się do propozycji Karola Nawrockiego w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. 

Dwie wizje CPK. Co chce zmienić prezydent?

Dwie wizje CPK. Co chce zmienić prezydent?

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump wezwał do natychmiastowej dymisji nowego prezesa Intela, Lip-Bu Tana, oskarżając go o konflikt interesów wynikający z powiązań z chińskimi firmami - podała Agencja Reutera. Wyraził też wątpliwości co do planów naprawy sytuacji amerykańskiego giganta technologicznego.

Trump żąda odejścia nowego prezesa Intela

Trump żąda odejścia nowego prezesa Intela

Źródło:
Reuters

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk podpisali w piątek list intencyjny w sprawie wdrożenia pierwszego pilotażu polskiego modelu językowego sztucznej inteligencji PLLuM w samorządzie.

W samorządzie zagości sztuczna inteligencja. Pierwsze takie porozumienie

W samorządzie zagości sztuczna inteligencja. Pierwsze takie porozumienie

Źródło:
PAP

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański zapowiedział, że w przyszłym tygodniu na budownictwo społeczno-komunalne trafi niemal miliard złotych. Podkreślił, że rząd nie planuje dopłat do kredytów mieszkaniowych.

Nie będzie następcy Kredytu 2.0. Minister Finansów nie daje szans

Nie będzie następcy Kredytu 2.0. Minister Finansów nie daje szans

Źródło:
PAP

Po latach rekordów we włoskiej turystyce i rosnącej liczbie klientów w tym roku notuje się nowe zjawisko: pustoszejące płatne plaże. W czerwcu i lipcu liczba osób na płatnych plażach była niższa o 30 procent niż przed rokiem. Spada też liczba rezerwacji w hotelach.

Nowe zjawisko we Włoszech. Coraz mniej turystów wybiera te plaże

Nowe zjawisko we Włoszech. Coraz mniej turystów wybiera te plaże

Źródło:
PAP

Warren Buffett, by mi zazdrościł, jakby wiedział o co chodzi. Jak był młody, pisał w swoich pamiętnikach, że chciał, aby jakiś podatek był ochrzczony jego nazwiskiem - stwierdził były prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka na antenie TVN24. Skrytykował także obniżanie podatków, które nazwał sabotażem i poparł pomysł konta inwestycyjnego zwalniającego z podatku od zysków.

Belka: Warren Buffett zazdrościłby mi tego podatku

Belka: Warren Buffett zazdrościłby mi tego podatku

Źródło:
TVN24

Budujemy farmę wiatrową z największych i najnowocześniejszych turbin wiatrowych, jakie są dostępne w Europie. Mówimy o przedsięwzięciu, które przekracza wyobraźnię, zabezpieczając prąd dla półtora miliona gospodarstw domowych - powiedział w piątek Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Szef rządu zapowiedział, że zwoła szczyt Rady Państw Morza Bałtyckiego w sprawie m.in. bezpieczeństwa inwestycji na Bałtyku.

Tusk: mówimy o przedsięwzięciu, które przekracza wyobraźnię

Tusk: mówimy o przedsięwzięciu, które przekracza wyobraźnię

Źródło:
TVN24

USA nałożyły na Indie dodatkowe cła za importowanie rosyjskiej ropy naftowej, a ich relacje z tą największą demokracją świata znalazły się w kryzysie. Tymczasem zdaniem magazynu "Economist", na całej sytuacji najwięcej skorzystać może główny rywal USA i Indii: Chiny.

Trump karze Indie ogromnymi cłami. "Economist": skorzysta inne mocarstwo

Trump karze Indie ogromnymi cłami. "Economist": skorzysta inne mocarstwo

Źródło:
PAP, Economist, CNN, tvn24.pl

Workation, to coraz bardziej popularne sposób życia - to połączenie pracy zdalnej i wakacji. Najnowsze badanie wskazało, że miejscem stworzonym dla takiego modelu pracy jest Tokio. Na kolejnych miejscach znalazło się Rio de Janeiro i dalej stolica Węgier.

Tokio jest najlepszym miejscem na workation. Tu się najlepiej pracuje i wypoczywa

Tokio jest najlepszym miejscem na workation. Tu się najlepiej pracuje i wypoczywa

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie w II kw. wzrosło o 8,8 proc. rdr i wyniosło 8.748,63 zł. W czerwcu przeciętne wynagrodzenie według GUS wynosiło 8881,84 zł.

Wynagrodzenia mocno w górę. Tyle zarabiają Polacy

Wynagrodzenia mocno w górę. Tyle zarabiają Polacy

Źródło:
PAP

Z ulic polskich miast zniknie 28 tysięcy pojemników na używaną odzież z logo PCK. Decyzja jest spowodowana zerwaniem umowy przez firmę Wtórpol, zajmująca się segregacją odzieży, z którą PCK z przerwami współpracował od 1997 roku. - To trudna decyzja, ale nie dało się inaczej - mówi Mateusz Bolechowski z biura prasowego firmy.

"Pojemniki na odzież używaną jak śmietniki". Fast fashion zapycha system

"Pojemniki na odzież używaną jak śmietniki". Fast fashion zapycha system

Źródło:
TVN24+

Zjednoczone Emiraty Arabskie poinformowały prokuraturę, że wniosek ekstradycyjny Samera A. nie spełnił warunków, w związku z czym uchylono ograniczenia nałożone na tę osobę - przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. Do sprawy odniósł się także premier Donald Tusk.

Wniosek o ekstradycję Samera A. "nie spełnił warunków". Tusk: nie odpuścimy

Wniosek o ekstradycję Samera A. "nie spełnił warunków". Tusk: nie odpuścimy

Źródło:
PAP

Trzeba nie kombinować, tylko zdecydowanie to powiedzieć, że to jest próba sabotażu i wywrócenia nie tylko sceny politycznej, ale polskiej gospodarki - powiedział w "Jeden na jeden" profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego, odnosząc się do zapowiedzi Karola Nawrockiego. Jak wyliczyła piątkowa "Rzeczpospolita" mają one kosztować nawet 125 mld zł.

"To jest próba sabotażu i wywrócenia nie tylko sceny politycznej, ale polskiej gospodarki"

"To jest próba sabotażu i wywrócenia nie tylko sceny politycznej, ale polskiej gospodarki"

Źródło:
TVN24, PAP

Ropa naftowa notuje najdłuższą spadkową serię od sierpnia 2021 roku. Obawy wśród inwestorów wywołują cła, które weszły w życie w czwartek.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od lat

Najdłuższa seria spadków cen ropy od lat

Źródło:
PAP

Christopher Waller, gubernator Rezerwy Federalnej, jest głównym kandydatem na stanowisko szefa banku centralnego Stanów Zjednoczonych - podała agencja Bloomberga. Kadencja obecnego prezesa Jerome'a Powella wygasa w maju 2026 roku.

Kto zastąpi szefa Fed? To najpoważniejszy kandydat

Kto zastąpi szefa Fed? To najpoważniejszy kandydat

Źródło:
PAP

Zmiana na stanowisku prezesa największego polskiego ubezpieczyciela. Rada nadzorcza PZU odwołała w czwartek Andrzeja Klesyka z funkcji prezesa spółki - poinformowała firma w czwartkowym komunikacie. Do zmian na czele PZU odniosło się Ministerstwo Aktywów Państwowych, w którym niedawno też doszło do zmiany personalnej.

Prezes PZU stracił stanowisko. Ministerstwo o przyczynach

Prezes PZU stracił stanowisko. Ministerstwo o przyczynach

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki przyjechał w czwartek na spotkanie z mieszkańcami Kalisza, gdzie ogłosił pierwszą inicjatywę ustawodawczą dotyczącą powrotu do realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego w pierwotnym wariancie.

Nawrocki podpisał swój projekt w sprawie CPK. "Przywraca tradycyjny kształt"

Nawrocki podpisał swój projekt w sprawie CPK. "Przywraca tradycyjny kształt"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W czwartkowym losowaniu Lotto padła jedna szóstka. Do gracza, który prawidłowo skreślił wszystkie sześć liczb trafi ponad sześć milionów złotych. Oto wyniki losowania z 7 sierpnia 2025 roku.

Padła główna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Padła główna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Od piątku prezes Orlenu Ireneusz Fąfara będzie pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Energi - przekazała spółka w komunikacie. Zmiany w składzie rady nadzorczej zostały wprowadzone na wniosek płockiego koncernu, będącego większościowym akcjonariuszem Energi.

Prezes Orlenu obejmie nowe stanowisko

Prezes Orlenu obejmie nowe stanowisko

Źródło:
PAP

Są takie zwolnienia lekarskie, o których istnieniu pewnie niektórzy nawet nie mają pojęcia. Te oznaczone symbolem C wskazują, że ich powodem jest nadużycie alkoholu. W pierwszej połowie tego roku wystawiono ich w Polsce niemal pięć tysięcy, a wzrost liczby takich zwolnień pozwala bić na alarm, że Polacy piją za dużo. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Jedna litera, wiele informacji. Tak działają alkoholowe zwolnienia lekarskie 

Jedna litera, wiele informacji. Tak działają alkoholowe zwolnienia lekarskie 

Źródło:
TVN24

- Absolutnie go nie zniszczyliśmy. My ten projekt naprawiliśmy po PiS - mówił w "Tak Jest" pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, odnosząc się do zarzutów Karola Nawrockiego dotyczących CPK. Dodał, że prezydent w kwestii inwestycji "został wprowadzony w błąd albo nie rozumie pewnych spraw".

Lasek: my ten projekt naprawiliśmy po PiS

Lasek: my ten projekt naprawiliśmy po PiS

Źródło:
TVN24

WIG20 przebił barierę 3000 punktów, osiągając najwyższy poziom od 2008 roku - poinformował w czwartek minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Podkreślił, że wzrost indeksu o 37 procent w tym roku świadczy o doskonałej kondycji polskiej gospodarki. Spośród spółek mocno zyskiwały banki.

Warszawska giełda z nowym rekordem po 17 latach

Warszawska giełda z nowym rekordem po 17 latach

Źródło:
PAP

Wolałbym panie prezydencie, jeśli pan tam gdzieś mnie widzi, żeby w takich oczywistych sprawach pan pomagał, a nie przeszkadzał - powiedział w czwartek premier Donald Tusk zwracając się do Karola Nawrockiego. Chodzi o tak zwaną ustawę wiatrakową, która zamraża również ceny prądu. Nowelizacja czeka na podpis prezydenta.

Premier Tusk: złapałem się za głowę

Premier Tusk: złapałem się za głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od maja w Słowenii trwają intensywne poszukiwania szczęśliwca, który wygrał 37 milionów euro w loterii Eurojackpot, ale wciąż nie odebrał nagrody. Na zwycięzcę czeka także gmina, która ze względu na podatek od wygranej mogłaby otrzymać ponad 5 milionów euro.

Wygrał 37 milionów euro i wciąż ich nie odebrał. Trwają poszukiwania szczęśliwca

Wygrał 37 milionów euro i wciąż ich nie odebrał. Trwają poszukiwania szczęśliwca

Źródło:
PAP

Amerykański Departament Zdrowia (HHS) kończy prace nad rozwojem szczepionek mRNA. W zamian będzie wspierać inne technologie - ogłosiła we wtorek agencja BARDA (Biomedical Advanced Research and Development Authority).

USA wycofują się z tych szczepionek. "Znowu zostaniemy w tyle"

USA wycofują się z tych szczepionek. "Znowu zostaniemy w tyle"

Źródło:
CNN

Donald Tusk odwiedził w czwartek Świętą Jadwigę, maszynę, która wierci najdłuższy tunel kolejowy w Polsce w Męcinie koło Limanowej. Koszt tej inwestycji, jak mówił premier, to 2 miliardy złotych, które pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Szef rządu zapowiedział, że polskie koleje przewiozą w ciągu następnego roku pół miliarda pasażerów.

Tusk odwiedził Jadwigę, która drąży najdłuższy tunel w Polsce

Tusk odwiedził Jadwigę, która drąży najdłuższy tunel w Polsce

Źródło:
PAP

W czwartek Bank Anglii ogłosił obniżkę stóp procentowych z 4,25 do 4 procent, co jest najniższym poziomem od marca 2023 roku. Decyzja, zgodna z prognozami analityków, stanowi trzecią w tym roku obniżkę oraz piątą od sierpnia 2024 roku.

Bank Anglii zadecydował w sprawie stóp procentowych

Bank Anglii zadecydował w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Pół roku temu Donald Trump nazywał premiera Indii Narendrę Modiego swoim "wielkim przyjacielem", ponieważ oba kraje postawiły sobie ambitny cel podwojenia wymiany handlowej do 500 miliardów dolarów do 2030 roku. Dziś po tej wielkiej przyjaźni śladu nie widać, a amerykański przywódca co rusz atakuje Indie.

Relacje w punkcie krytycznym. Czy wszystko już stracone?

Relacje w punkcie krytycznym. Czy wszystko już stracone?

Źródło:
BBC

Rząd zapowiada OKI. Osobiste Konto Inwestycyjne ma zachęcać do inwestowania bez podatku Belki, ale tylko do pewnego limitu. - Gdy czytam komentarze moich czytelników, to największy zarzut jest taki: mnie to nie będzie dotyczyć, ja tego nigdzie nie zainwestuję, ja się obawiam rynku kapitałowego. Ci ludzie czują się wyłączeni z tego systemu - komentował na antenie TVN24 BiS dziennikarz ekonomiczny, założyciel portalu "Subiektywnie o finansach" Maciej Samcik.

Czy OKI jest OK? "Czują się wyłączeni z tego systemu"

Czy OKI jest OK? "Czują się wyłączeni z tego systemu"

Źródło:
tvn24.pl