Wdrożenie przepisów wynikających z RODO przysporzyło wiele problemów w szkołach. Czy można podpisywać kartkówki nazwiskiem? Jak wpisać ucznia do dziennika? Czy utajniać jego prace artystyczne? Na te pytania, w programie "Biznes dla Ludzi" odpowiada dr Maciej Kawecki z resortu cyfryzacji.
Uczniowie i nauczyciele skarżą się na nowe zasady ochrony danych osobowych, które w szkołach doprowadzają do wielu absurdów.
Chodzi o przepisy wynikające z RODO przez które nie wiadomo na przykład czy można wpisać nazwisko dziecka do dziennika, czy może podpisać je numerem. Dzieci zastanawiają się również, jak podpisywać kartkówki czy zeszyty a nauczyciele, czy można wywieszać prace dzieci na szkolnych ścianach.
Obowiązki nauczyciela
- W dzienniku lekcyjnym dane osobowe muszą się znaleźć. Przepisy bardzo wyraźnie mówią o treści dzienników lekcyjnych, które nakładają na nauczycieli obowiązek sprawdzania listy obecności. Sprawdzając taką listę nauczyciel ma obowiązek używać imienia i nazwiska - tłumaczy Kawecki. Jak mówi, zarówno w zajęciach podstawowych jak i pozalekcyjnych stosuje się ustawę Prawo oświatowe, która uprawnia do wykorzystywania imienia i nazwiska w trakcie lekcji czy zajęć. - Nie tylko po to, żeby sprawdzić listę obecności, ale również po to, żeby prowadzić zajęcia - podkreśla. Maciej Kawecki dodał, że nazwiska dzieci można również wyczytywać na różnego rodzaju uroczystości szkolnych, np. przy wręczaniu świadectw czy nagród.
Podobna sytuacja ma miejsce przy podpisywaniu prac dzieci nawet jeśli nie są one wywieszane w szkole, a na przykład w urzędzie miejskim czy szpitalu.
- Jeżeli praca ma wymiar artystyczny to RODO nie znajduje tutaj zastosowania. Musimy pamiętać o tym, że oznaczanie nazwiskiem prac jest obowiązkiem często wynikającym z prawa autorskiego. Natomiast jeżeli praca nie ma wymiaru artystycznego to tutaj potrzebna jest zgoda opiekuna prawnego czy dziecka - dodaje.
Autor: tol//sta / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock