500 zł na dziecko w rękach posłów. Rząd ma pomysł, opozycja chce się licytować

500 plus na finiszu. Zobacz, kto może skorzystać z pomocy
500 plus na finiszu. Zobacz, kto może skorzystać z pomocy
TVN24 BiS
500 plus na finiszu. Zobacz, kto może skorzystać z pomocyTVN24 BiS

Rezygnacja z wliczania świadczenia wychowawczego do dochodu przy ubieganiu się o zasiłki to jedna z najważniejszych zmian, które w czasie dotychczasowych prac wprowadzono do projektu ustawy dotyczącej programu Rodzina 500 plus. We wtorek projektem ma zająć się Sejm.

Jak to się robi w Europie? Czytaj nasz raport.

Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci - wprowadzająca świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na dziecko - to sztandarowy projekt rządu PiS, zapowiadany w kampanii wyborczej.

Czytaj kalendarium tvn24bis.pl o programie Rodzina 500 plus.

Inne świadczenia nie przeszkodzą

Przewiduje, że każda rodzina, niezależnie od dochodów, otrzyma świadczenie na drugie i kolejne dziecko (do ukończenia przez dzieci 18 lat). Rodziny, których dochód na osobę nie przekracza 800 zł (lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnoprawnością), otrzymają 500 zł również dla pierwszego dziecka.

Projekt ustawy przedstawiono na początku grudnia - trafił wtedy do uzgodnień międzyresortowych. Przewidywał m.in., że świadczenie wychowawcze będzie wliczane do dochodu przy ubieganiu się o zasiłki - np. z pomocy społecznej. Oznaczało to, że część rodzin mogłoby stracić obecnie otrzymywane świadczenia, zatem nie zyskałyby na wprowadzeniu programu całych 500 zł. Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA prognozowało, że może tak się stać w przypadku ok. 350 tys. rodzin.

Resort rodziny, pracy i polityki społecznej, który przygotował projekt, przekonywał, że na programie 500 plus nikt nie straci, choć rzeczywiście nie wszyscy zyskają pełne 500 zł. Ostatecznie zdecydowano jednak, że świadczenie wychowawcze nie będzie miało wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej, świadczeń rodzinnych, z funduszu alimentacyjnego, czy dodatków mieszkaniowych.

Jak tłumaczyła szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska, w dyskusjach często podnoszono, że była w tym pewna niesprawiedliwość, bo z jednej strony nie ma górnej granicy dochodowej, a więc zamożne rodziny dostaną pełne 500 zł, a te w gorszej sytuacji finansowej dostałyby de facto mniej. Tymczasem oszczędności z tego tytułu - jak podkreślała - nie były aż tak duże, by tę niesprawiedliwość utrzymywać.

Bez górnej granicy dochodowej

Nie wszystkim jednak spodobało się to rozwiązanie. Pojawiały się opinie, że świadczenie z programu 500 plus może przyczynić się do dezaktywizacji zawodowej, tym bardziej, jeśli nie będzie wliczane do dochodu przy ubieganiu się o inne świadczenia. Podczas uzgodnień międzyresortowych zwracali na to uwagę minister rozwoju oraz minister nauki.

Część resortów krytykowała również inne zaproponowane w projekcie rozwiązania. Minister finansów proponował m.in. wprowadzenie górnej granicy dochodów uprawniającej do świadczenia, miał też zastrzeżenia do wyliczeń przedstawionych w projekcie.

Część uwag zgłoszonych przez resorty została uwzględniona. Nie zdecydowano się jednak, by wprowadzić górną granicę dochodową. Rafalska tłumaczyła, że po przeliczeniu ewentualnych oszczędności z tego tytułu okazało się, że koszty wprowadzenia tego rozwiązania byłyby zbyt wysokie, bo wtedy wszystkie wnioski musiałyby być wzbogacone o dane dotyczące dochodu. Przyznała jednak, że ten postulat pojawia się bardzo często.

Konsultacje społeczne

Po uzgodnieniach międzyresortowych do projektu wprowadzono również zmianę istotną z punktu widzenia rodziców zastępczych - rodzinom zastępczym i osobom prowadzącym rodzinne domy dziecka będzie przysługiwało analogiczne świadczenie - dodatek wychowawczy.

Tym samym - po wprowadzeniu tej zmiany oraz rezygnacji z wliczania świadczenia do dochodu - koszty realizacji programu tylko w tym roku wzrosły z ponad 16 mld zł do przeszło 17 mld zł.

Podczas konsultacji społecznych - które zakończyły się w drugiej połowie stycznia - szefowa MRPiPS oraz jej zastępcy odwiedzili wszystkie województwa, gdzie spotykali się m.in. z samorządowcami i przedstawicielami organizacji pozarządowych.

Podczas konsultacji często kwestionowano ograniczenia wiekowe. Zwłaszcza organizacje reprezentujące rodziny wielodzietne wskazywały, że rodzice ponoszą koszty związane z utrzymaniem dzieci także po tym, jak skończą one 18 lat, bo wiele z nich nadal się uczy. Resort rodziny odpowiadał, że gdzieś granicę wiekową postawić było trzeba, a dzieckiem w rozumieniu polskiego prawa jest się do ukończenia 18 lat. Wskazywano natomiast, że pozostające na utrzymaniu rodziców dzieci do 25 lat będą liczone przy obliczaniu dochodu na osobę w rodzinie.

W czasie konsultacji powracał postulat wprowadzenia górnego progu dochodowego; z drugiej strony kwestionowano wprowadzenie kryterium przy pierwszym dziecku. M.in. Solidarność podnosiła, że wprowadzenie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia zaprzecza powszechności tego rozwiązania, wskazując, że tylko 31 proc. rodzin otrzyma 500 zł na pierwsze dziecko.

Obawy budził również m.in. przepis, na mocy którego w przypadku marnotrawienia środków, świadczenie będzie można wydawać w formie rzeczowej (lub przez opłacanie usług takich jak kolonie czy przedszkole). Rafalska przekonywała, że takie rozwiązanie funkcjonuje również w systemie świadczeń rodzinnych, wykorzystywane jest rzadko, ale pracownicy socjalni wiedzą, jak z niego korzystać.

Niepokój samorządowców budziło też wprowadzanie programu, martwili się m.in., czy nowym zadaniom sprostają pracownicy socjalni i urzędnicy. MRPiPS uspokajało, że samorządy dostaną środki na obsługę nowych zadań (w pierwszym roku będzie to prowizja 2 proc., w kolejnych latach - 1,5 proc.); w razie potrzeby będą mogły zatrudnić dodatkowych pracowników. Dodatkowo, choć wypłaty mogą ruszyć jeszcze w kwietniu, gmina będzie miała maksymalnie trzy miesiące na wydanie świadczenia. Wnioski będzie można składać do końca czerwca, wtedy świadczenie będzie wypłacane z trzymiesięcznym wyrównaniem.

Opozycja zaczęła licytację

Ostatecznie, jak mówiła Rafalska, po konsultacjach społecznych nie wprowadzono do projektu poważniejszych zmian. Pojawiła się natomiast kolejna krytyczna opinia resortu finansów, w której napisano, że MF nie może pozytywnie zaopiniować projektu, a głównym powodem jest "znaczący wzrost wydatków budżetu państwa".

Projekt został jednak przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów, a minister finansów Paweł Szałamacha tłumaczył, że zgłaszanie uwag jest naturalną koleją rzeczy przy tak głębokiej regulacji społecznej. Przypominał, że takie uwagi składał od samego początku, dbając o optymalny kształt rozwiązania.

Po tym, jak projekt został przyjęty przez rząd, premier Beata Szydło osobiście przekazała go marszałkowi Sejmu. "Pokażmy Polakom, że potrafimy się w ważnych dla nich sprawach zjednoczyć" - zaapelowała do opozycji.

Opozycja jest jednak krytyczna wobec projektu. PO w piątek zapowiedziała złożenie własnego projektu ustawy, zgodnie z którym od 1 lipca br. rodzice otrzymywaliby 500 zł miesięcznie na każde dziecko. "PiS dzieli Polaków, znajduje tych gorszego sortu, zaczyna też dzielić dzieci, nie ma na to zgody Platformy, (...) popieramy wariant 500 złotych na każde dziecko, bez szukania różnic między matkami samotnie wychowującymi dzieci a rodzinami" - mówił szef PO Grzegorz Schetyna. Projekt PO przewiduje także, że wypłatą świadczeń zająłby się ZUS.

Dla samotnych matek i samotnych ojców

Własne rozwiązane, mające być alternatywą dla rządowego programu "Rodzina 500 plus", przedstawić ma także Nowoczesna. Wedle zapowiedzi, skupi się przede wszystkim na rozwiązaniu problemu mieszkaniowego oraz pracy dla matek powracających do aktywności zawodowej po urlopach macierzyńskich i wychowawczych.

Oprócz tego, przedstawiciele Nowoczesnej zapowiadali poprawki do projektu PiS. Podczas sejmowych prac powróci zatem postulat wprowadzenia górnego progu dochodowego, taką bowiem poprawkę chce zaproponować Nowoczesna. "Proponujemy rozwiązanie, że jeśli dochód na członka rodziny wynosi powyżej 2500 zł, to takiej rodzinie ten zasiłek nie przysługuje" - mówił lider partii Ryszard Petru. Zaznaczył jednocześnie, że jego ugrupowanie jest elastyczne jeśli chodzi o wskazaną kwotę.

Nowoczesna chce również, aby programem zostały objęte kobiety oraz mężczyźni samotnie wychowujący jedno dziecko. Kolejna poprawka ma "uniemożliwić inwigilację poprzez system państwowy tych rodziców, którzy te pieniądze otrzymają". - Albo ludziom ufamy, albo nie ufamy. Jeśli nie ufamy, to wprowadźmy inny system - mówił Petru.

"Złotówka za złotówkę"

Poprawkę znoszącą kryterium dochodowe przy przyznawaniu świadczenia zamierza zaproponować PSL. - Uważamy, że projekt powinien dotyczyć wszystkich dzieci. Nie tylko drugiego dziecka w rodzinie, tylko każdego. Co mamy dziś powiedzieć samotnej matce z jednym dzieckiem, kiedy przekroczy próg dochodowy i nie uzyska wsparcia? - mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

PSL zapowiedział także, że złoży poprawkę, w myśl której do świadczenia wychowawczego byłaby stosowana wprowadzona przez poprzedni rząd zasada "złotówka za złotówkę". Obecnie ma ona zastosowanie przy świadczeniach rodzinnych. Dzięki niej po przekroczeniu kryterium dochodowego rodzina nie traci świadczenia, ale otrzymuje je pomniejszone o kwotę, o jaką przekroczyła kryterium.

Decyzji w sprawie ewentualnych poprawek nie podjął jeszcze klub Kukiz'15.

Opozycja krytykowała też apele niektórych polityków PiS, by zarabiający więcej nie korzystali z programu 500 plus. Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki apelował, by osoby zamożne nie składały wniosków o świadczenie. Wcześniej marszałek Senatu Stanisław Karczewski mówił, że wszyscy bogaci ludzie, którzy sięgną po te pieniądze, skompromitują się.

Agnieszka Pomaska (PO) apelowała natomiast, by wszyscy uprawnieni korzystali z programu, niezależnie od majętności i miejsca zamieszkania. Kosiniak-Kamysz mówił, że jeżeli intencją rządu jest wprowadzenie górnego pułapu, do którego można pobierać świadczenie, to należy mieć odwagę i wprowadzić to do ustawy, a nie apelować.

Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk ocenił, że każdy powinien sam podjąć decyzję, czy korzystać z programu 500 plus. Jego zdaniem, jeśli osoba zamożna uzna, że powinna otrzymywać świadczenie, "nie powinna się wstydzić brania tych pieniędzy". Przypominał, że program ma wspierać demografię, więc ma być też wsparciem dla rodzin bogatszych, dlatego nie ma w nim górnego kryterium.

Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek zapowiedziała, że wszystkie poprawki, które zostaną zgłoszone, zostaną rozpatrzone. Zastrzegła jednak, że konkretnych poprawek jeszcze nie ma, a PiS nie zmienia założeń projektu, które miało na początku.

Sprawdź, czy dostaniesz 500 zł na dzieckoShutterstock, tvn24.pl

Autor: adso/gry / Źródło: PAP, tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET