Lotnisko Warszawa-Radom czeka na otwarcie. - To nie jest lotnisko, które wszyscy pamiętają sprzed kilku lat – to zupełnie inny port z nowoczesną infrastrukturą dopasowaną do potrzeb pasażerów i linii lotniczych - zapewniła TVN24 Biznes Anna Dermont, rzeczniczka prasowa Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL). W tym roku nowy port ma obsłużyć około 200 tysięcy pasażerów.
PPL, które zarządza portem od 2018 roku, zapowiadało, że lotnisko Warszawa-Radom (RDO) zostanie uruchomione na przełomie marca i kwietnia. Na razie nie jest jednak znana dokładna data. - Czekamy na zakończenie procesu certyfikacyjnego prowadzonego przez ULC (Urząd Lotnictwa Cywilnego - red.), postępowania administracyjne są w toku. Czekamy na wydanie decyzji administracyjnej i wówczas poinformujemy o dacie uruchomienia działalności operacyjnej lotniska - przekazała Anna Dermont.
Rzeczniczka prasowa ULC Karina Lisowska poinformowała nas, że proces certyfikacji trwa i "na tym etapie jest zbyt wcześnie", by powiedzieć, kiedy się zakończy.
Lotnisko Warszawa-Radom - gdzie polecimy?
Polskie Linie Lotnicze LOT, które obecnie są jedynym przewoźnikiem regularnym na lotnisku Warszawa-Radom, planują, że pierwsze rejsy z południa Mazowsza odbędą się pod koniec kwietnia. Zainteresowani lotami z Radomia mają do wyboru ograniczoną liczbę połączeń. - Aktualnie mamy zgłoszone następujące kierunki regularne: Kopenhaga, Paryż, Preweza, Rzym, Tirana i czarterowe: Antalya, Burgas, Dżerba, Majorka, Monastyr, Taba, Warna - poinformowała Dermont, dodając, że "na ten moment" PPL nie spodziewa się uruchomienia rejsów krajowych z i do nowego portu.
Narodowy przewoźnik sprzedaje bilety na rejsy do Kopenhagi, Paryża i Rzymu, które zostaną zainaugurowane 28 kwietnia. Połączenie do Tirany ma wystartować 11 czerwca, a do Prewezy 16 czerwca.
Zarządca portu zapewnia, że pracuje nad poszerzeniem siatki połączeń. - Z przewoźników regularnych na ten moment mamy PLL LOT. Jeśli chodzi o przewoźników czarterowych, będą wykonywać rejsy dla biur: Coral Travel, Exim Tours, Greckie Podróże, GTS, Itaka, Nekera, Rego-Bis, Sun&Fun, TUI - wymieniła rzeczniczka PPL. - PPL prowadzi rozmowy z różnymi przewoźnikami – zarówno tradycyjnymi jak i niskokosztowymi. Linie są zainteresowane obecnością na Lotnisku Warszawa-Radom, ciągle pracujemy nad poszerzeniem siatki - dodała.
Według jej zapewnień "zainteresowanie partnerów lotniczych i tour operatorów jest ogromne". Anna Dermont nie kryje optymizmu, że wkrótce po otwarciu uda się przyciągnąć na lotnisko nowych przewoźników.
- To nie jest lotnisko, które wszyscy pamiętają sprzed kilku lat – to zupełnie inny port z nowoczesną infrastrukturą dopasowaną do potrzeb pasażerów i linii lotniczych. Część przewoźników chce początkowo zaobserwować "z zewnątrz" jak nowo otwarte lotnisko funkcjonuje pod kątem operacyjnym, zatem jesteśmy pewni, że niedługo po otwarciu RDO kolejni przewoźnicy będą się decydować na wejście do RDO - oceniła.
Rzeczniczka PPL zwróciła przy tym uwagę, że "lotnisko Warszawa-Radom jest portem, który powstaje, zatem nie można mówić o tym, że siatka jest już zamknięta". - Nowe kierunki, czy rejsy będą się pojawiać, zwłaszcza, że w przypadku rejsów czarterowych elastyczność jest znacznie większa, a linie niskokosztowe potrzebują około 3 miesięcy, aby uruchomić połączenie - wyjaśniła.
"Będzie naturalnym wyborem nie tylko dla mieszkańców Radomia"
Z szacunków PPL wynika, że w pierwszym, niepełnym roku funkcjonowania lotnisko obsłuży około 200 tys. pasażerów. Zdaniem Dermont lotnisko Warszawa-Radom "z pewnością odciąży Warszawę w zakresie rejsów czarterowych i wypełni rynkową lukę, jeśli chodzi o region radomski, w którym mieszka prawie milion mieszkańców". - Port w Radomiu będzie naturalnym wyborem nie tylko dla mieszkańców Radomia, ale całego Mazowsza i sąsiednich województw - świętokrzyskiego, regionu kieleckiego i lubelskiego - oceniła.
Rzeczniczka PPL zauważyła też, że po zakończeniu budowy odcinka Warszawa - Grójec, całą drogę do Radomia będzie można pokonać korzystając z drogi ekspresowej.
Dermont wskazała, że pandemia COVID-19, "choć dla branży lotniczej była wydarzeniem katastrofalnym, to jednak Lotnisku Chopina pozwoliła 'odetchnąć', ale w dłuższej perspektywie przepustowość na Lotnisku Chopina skończy się". - Fakty są takie, że możemy realizować tylko 600 operacji na dobę i są to ograniczenia wynikające z przepisów. Dlatego tak istotne było podjęcie decyzji o rozbudowie lotniska w Radomiu - podkreśliła.
Koszt budowy nowego lotniska
PPL na razie nie chce poinformować, ile wyniesie łączny koszt budowy nowego lotniska Warszawa-Radom. - Jeśli chodzi o finalne koszty – chcemy wstrzymać się do momentu całkowitego zakończenia projektu. Wszystkie nakłady pochodziły ze środków własnych PPL, przy czym należy zaznaczyć, że PPL nie otrzymuje funduszy z budżetu państwa - poinformowała rzeczniczka prasowa Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze".
Dyrektor lotniska Grzegorz Tuszyński we wrześniu ubiegłego roku informował o zakontraktowaniu prac w wysokości około 800 mln zł, wskazując, że "jest to budżet całego programu rozbudowy lotniska".
Port lotniczy w Radomiu rozpoczął działalność w maju 2014 roku. Przez krótki czas loty z tego miasta odbywały się m.in. do Rygi i Berlina. Było to jedyne lotnisko użytku publicznego w Polsce, które powstało bez wsparcia unijnego. Miasto zainwestowało w jego utworzenie 100 mln zł. Po ogłoszeniu przez sąd w 2018 roku upadłości miejskiej spółki Port Lotniczy Radom lotnisko kupiło PPL.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: MIRBUD S.A.