Japonia buduje superkomputer o nazwie Fugaku, który ma zacząć działać około 2021 roku i być najszybszym na świecie. Zastąpi obecnie używaną maszynę K - poinformował państwowy instytut badawczy Riken.
Fugaku ma działać od 40 do 120 razy szybciej niż K, który był pierwszym na świecie superkomputerem osiągającym prędkość ponad 10 kwadrylionów obliczeń na sekundę (1 000 000 000 000 000 000 000 000).
Za miliard dolarów
Budowa nowej maszyny to koszt blisko miliarda dolarów. Fugaku będzie wykorzystywany do różnorodnych czynności obliczeniowych niezbędnych w badaniach zlecanych przez instytucje naukowe i biznesowe.
Według agencji Kyodo komputer ma posłużyć m.in. do przewidywania fal intensywnych opadów deszczu.
Dyrektor Centrum Nauk Matematycznych w Kobe Satoshi Matsuoka w rozmowie z agencją potwierdził, że Japonia chce zbudować najszybszy superkomputer świata.
Jak podaje Kyodo, plany budowy superkomputerów o wydajności obliczeniowej równej Fugaku mają także USA i Chiny.
Z pierwszego na osiemnaste
K, który w sierpniu przejdzie na zasłużoną emeryturę, w 2011 roku znalazł się na pierwszym miejscu rankingu według kryterium mocy obliczeniowej.
W listopadzie ubiegłego roku spadł na 18 miejsce, gdy powstał amerykański superkomputer Summit, nad którym wspólnie pracowały firmy IBM i Nvidia. Summit może wykonywać 200 tys. trylionów operacji na sekundę i znajduje się w stanie Tennessee, w państwowym laboratorium Oak Ridge.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock