W pyle kosmicznym na księżycu znajduje się hel, z którego można wytwarzać energię. Czeka nas kosmiczna rewolucja w energetyce? Naukowcy pracują nad projektami, które pozwolą wykorzystać tę innowacyjną technologię.
Dlaczego nie występuje na ziemi? Jak podkreśla ekspert Tomasz Rożek publicysta naukowy „Gościa Niedzielnego” ten izotop helu powstaje na słońcu. - Przywiewa go wiatr słoneczny. Na ziemi jest go bardzo, bardzo niewiele. Na księżycu nie ma ani pola magnetycznego, ani nie ma atmosfery. W efekcie przez miliardy lat się tam gromadził ten hel - zauważa Rożek.
Energia z helu
HEL-3 - tak nazywa się związek, który będzie można przetworzyć na energię, przy użyciu reaktorów do dyfuzji jądrowej.
Na tą chwile powstają projekty, które mają pozwolić na wytworzenie energii z helu. - Projekt, dzięki któremu ma powstać urządzenie, które będzie działało, jak wszystkie gwiazdy we wszechświecie, czyli korzystając z reakcji fuzji jądrowych, czyli innymi słowy łączenia lekkich atomów w atomy cięższe – tłumaczy Rożek.
I jak dodaje: - W tej reakcji może powstać bardzo dużo energii. Wszystkie gwiazdy we wszechświecie, z naszym słońcem włącznie działają dzięki takiej reakcji.
Jak zauważa potrafimy opanować to zjawisko w małej skali, w dużej nie. - Na południu Francji budowany jest reaktor dużych rozmiarów, który może być elektrownią działającą na zasadzie fuzji. Patrząc na rachunek czysto ekonomiczny hel jest wymarzonym materiałem do takich reaktorów – podkreśla Rożek.
Nie tylko księżyc jest pełen helu, ale także wszystkie ciała niebieskie, które nie mają pola magnetycznego i nie mają atmosfery. Jak dodaje Rożek, rozmowa na temat pozyskiwania z niego energii nabiera coraz bardziej realnych kształtów i nie jest już pomysłem typu science-fiction.
Autor: pp / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TIM Fotostudio