Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o 0,6 proc. w reakcji na wzrost zapasów surowca w USA o niemal 3 miliony baryłek - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,87 USD, po zniżce o 31 centów, czyli 0,6 proc.
Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 27 centów, czyli 0,5 proc., do 55,17 USD za baryłkę.
Raport o ropie
We wtorek swój niezależny raport o zapasach ropy w USA przedstawił Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii USA (DoE).
Z danych API wynika, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 2,93 mln baryłek.
Analitycy prognozowali wzrost zapasów o 2,25 mln baryłek.
Efekt OPEC
Od początku stycznia trwa tymczasem zmniejszanie dostaw ropy na globalne rynki paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą 6 najbliższych miesięcy.
Komisja składająca się z 5 ministrów resortu paliw, w tym z Kuwejtu i Rosji, dokona przeglądu danych dostarczonych przez producentów surowca, aby sprawdzić, jak wygląda wywiązywanie się dostawców ropy z uzgodnionych wcześniej cięć produkcji.
Libia, której nie obejmuje porozumienie OPEC o cięciu dostaw, pompuje dziennie 715.000 baryłek ropy. To najwięcej od 2014 roku.
- Ryzyko dalszego wzrostu produkcji ropy w Libii i jeszcze na dodatek z USA może wywierać presję na ceny ropy - wskazuje Ric Spooner, główny analityk rynku w CMC markets w Sydney.
- Z drugiej jednak strony mamy to porozumienie OPEC, więc z rynku ubywa trochę ropy, a to z kolei może wspierać ceny surowca - dodaje.
We wtorek ropa WTI w Nowym Jorku zdrożała o 43 centy, czyli 0,8 proc., do 53,18 USD/b.
Od początku grudnia 2016 r. do chwili obecnej średnia cena baryłki ropy w USA wynosi 52 dolary.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock