Polskie górnictwo znów zarobiło. Wyniki najlepsze od lat

[object Object]
Prezydent: węgiel podstawowym surowcem energetycznym Polskitvn24
wideo 2/3

Górnictwo węgla kamiennego wypracowało w ubiegłym roku ponad 3,6 miliarda złotych zysku netto, zarabiając średnio około 40 złotych na każdej sprzedanej tonie węgla. Jego średnie ceny wzrosły o jedną czwartą. Kopalnie wydobyły 4,9 milionów ton węgla mniej niż rok wcześniej. Więcej za to importowaliśmy "czarnego złota" - o 5,1 milionów ton.

Ubiegłoroczne wyniki sektora węgla kamiennego przedstawiono w poniedziałek w Katowicach podczas posiedzenia trójstronnego zespołu ds. bezpieczeństwa socjalnego górników.

"Obiecujące wyniki"

- Wyniki minionego roku są obiecujące. Obecny rok będzie w górnictwie czasem stabilizowania wydobycia, dalszej optymalizacji kosztów i realizacji programów inwestycyjnych - mówił dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Robert Marzec. Z danych ARP wynika, że w ubiegłym roku branża odzyskała rentowność, a jej wyniki finansowe były najlepsze od lat. W 2015 roku strata sektora węglowego przekraczała 4,5 mld zł netto. Rok później górnictwo było jeszcze na minusie, ze stratą netto rzędu 3,6 mln zł i stratą na sprzedaży węgla w wysokości 666 mln zł. W minionym roku zysk netto przekroczył 3,6 mld zł, z czego ponad 2,6 mld zł to wynik na sprzedaży węgla, a pozostałe ok. 1 mld zł zysku to wynik na pozostałej działalności, w tym finansowej.

Dane finansowe spółek węglowych są jeszcze weryfikowane przez biegłych rewidentów, stąd nie są to wielkości ostateczne.

- Tak radykalna poprawa (…) jest z jednej strony zasługą koniunktury na rynkach węglowych, w szczególności węgla koksowego, z drugiej strony - także efektów działań restrukturyzacyjnych, realizowanych przez sektor górniczy – ocenił w poniedziałek resort energii.

Mniejsze wydobycie

Górnictwo wypracowało wyższe przychody i zyski mimo spadku wydobycia węgla o prawie 4,9 mln ton. W ubiegłym roku kopalnie wyprodukowały niespełna 65,5 mln ton węgla, wobec prawie 70,4 mln ton rok wcześniej (spadek o 6,9 proc.). 81 proc. wydobycia (prawie 53 mln ton) to węgiel energetyczny, pozostała część (blisko 12,5 mln ton) – koksowy.

Cena węgla koksowego osiągnęła w ubiegłym roku średni poziom 628,02 zł za tonę i była o ponad 62,8 proc. wyższa niż rok wcześniej. Z kolei średnia cena węgla energetycznego wzrosła o 11,1 proc., do 239,26 zł za tonę. Średnia cena zbytu węgla ogółem w 2017 roku ukształtowała się na poziomie 310,78 zł za tonę, co oznacza wzrost wobec 2016 r. o 26 procent. Rosnące ceny węgla przyniosły górnictwu ponad 14-procentowy wzrost przychodów ze sprzedaży tego surowca – do ponad 20,5 mld zł, wobec niespełna 18 mld zł w roku 2016 i ponad 19 mld zł w latach 2014-2015. Sprzedaż węgla osiągnęła w minionym roku 66,3 mln ton (wobec 73,1 mln ton w 2016), przekraczając o 1,2 proc. ubiegłoroczny poziom wydobycia, dzięki sprzedaży dużej części węgla ze zwałów – stan zapasów zmniejszył się do niespełna 1,7 mln ton. Wobec roku 2016 wielkość sprzedaży była mniejsza o 9,3 proc. (ponad 6,8 mln ton). Ponad 90 proc. węgla trafiło na rynek krajowy, a 6,2 mln ton (9 proc. sprzedaży) wysłano za granicę.

Zysk ze sprzedaży

Na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, górnictwo zarobiło w ubiegłym roku 2,6 mld zł, wobec 666,4 mln zł straty rok wcześniej i niespełna 2 mld zł straty w roku 2015. Średnio każda tona sprzedanego węgla przyniosła w ubiegłym roku 40,16 zł zysku, wobec 9,14 zł straty rok wcześniej. To najlepszy wynik od 2011 roku.

Import węgla

Najwyższy (od 2011 roku) był też import węgla - w ubiegłym roku osiągnął on poziom 13,4 mln ton, wobec 8,3 mln ton rok wcześniej. W ubiegłym roku Polska znów stała się importerem węgla netto – oznacza to, że do Polski napływa więcej tego surowca, niż polskie kopalnie wysyłają za granicę (w 2017 r. – 6,2 mln ton).

W ubiegłorocznym imporcie 9,8 mln ton stanowił węgiel energetyczny (wzrost importu o 3,6 mln ton), a 3,6 mln ton węgiel koksowy (wzrost o 1,4 mln ton). Najwięcej węgla napłynęło do Polski z Rosji. Przedstawiciele ARP i resortu energii wskazują, że poprawa kondycji sektora górniczego to nie tylko efekt koniunktury rynkowej, ale także efektów restrukturyzacji. Z danych wynika, iż w ubiegłym roku koszty sprzedanego węgla zmniejszyły się o ponad 4 proc., z blisko 18,7 mld zł w roku 2016 do niespełna 17,9 mld zł w 2017. Poprawa wyników finansowych pozwala górnictwu stopniowo redukować stan zobowiązań, których wielkość zmniejszyła się w ubiegłym roku o ponad 14 proc., z ponad 13,8 mld zł w końcu 2016 r. do niespełna 11,9 mld zł rok później (w tym ponad 7,7 mld zł to zobowiązania krótkoterminowe). W końcu 2015 r. wielkość zobowiązań branży zbliżała się do 15,2 mld zł. Należności górnictwa na koniec 2017 r. wyniosły ponad 3,8 mld zł i były prawie o połowę wyższe niż rok wcześniej.

Więcej pieniędzy na inwestycje

W ubiegłym roku kopalnie wydały na inwestycje prawie 1,6 mld zł – o 2,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Z tego 883,6 mln zł wydano na tzw. budownictwo inwestycyjne, czyli m.in. udostępnianie nowych wyrobisk, a 704,2 mln na zakup maszyn, urządzeń oraz materiałów do produkcji. Wydajność pracy była nieznacznie tylko niższa niż rok wcześniej – na jednego zatrudnionego przypadło 825 ton węgla, wobec 827 ton rok wcześniej. To najwyższe poziomy wydajności w górnictwie – np. w 2009 r. było to zaledwie 641 ton na osobę.

W końcu ubiegłego roku górnictwo węgla kamiennego zatrudniało ponad 82,7 tys. osób, z czego przeszło 63,7 tys. pod ziemią. W ciągu roku stan zatrudnienia zmniejszył się o ponad 1,9 tys. osób - z pracy odeszło (głównie na emerytury) ok. 8 tys. osób, a blisko 6,1 tys. osób przyjęto w tym czasie do pracy. W latach 2015-2017 z finansowanych przez budżet państwa osłon socjalnych – urlopów przedemerytalnych i jednorazowych odpraw pieniężnych – skorzystały 8864 osoby, spośród ponad 12,7 tys. osób, które przeszły wraz z przekazywanym majątkiem kopalń do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Na osłony budżet przeznaczył w tym czasie ok. 828,2 mln zł. Ponad 6,4 tys. osób skorzystało z urlopów górniczych oraz urlopów dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla.

Autor: tol / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Do budowy elektrowni jądrowej i infrastruktury towarzyszącej potrzebne będzie 1 milion metrów sześciennych betonu, a roczna produkcja w kraju to 20 milionów metrów sześciennych - podało Polskie Stowarzyszenie Producentów Cementu. Przygotowanie dostaw cementu i betonu oraz logistyka będą dużym wyzwaniem - oceniło.

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. "Duże wyzwanie dla krajowych producentów"

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. "Duże wyzwanie dla krajowych producentów"

Źródło:
PAP

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Komisja Europejska wszczęła formalne postępowanie wobec Meta, firmy-matki Facebooka i Instagrama, w związku z podejrzeniami, że wykorzystywane w nich systemy i algorytmy mogą prowadzić u dzieci do uzależnienia od tych platform. - To my jesteśmy produktem dla tych wielkich firm, posiadających serwisy społecznościowe. Oni nas sprzedają, naszą uwagę reklamodawcom i wszystkim zależy na tym, byśmy jak najdłużej patrzyli na reklamy - stwierdził na antenie TVN24 Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.

Efekt "króliczej nory". "Każdy z nas doświadczył tej sytuacji"

Efekt "króliczej nory". "Każdy z nas doświadczył tej sytuacji"

Źródło:
tvn24

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Transportu Drogowego wprowadził ograniczenia na niektóre pojazdy o masie całkowitej powyżej 12 ton - poinformowano w komunikacie w piątek. W sobotę oraz niedzielę ze względu na Zielone Świątki i spodziewany większy ruch na drogach pojazdy te będą objęte ograniczeniami.

Zakaz ruchu dla części pojazdów

Zakaz ruchu dla części pojazdów

Źródło:
PAP

Chiny wyprzedziły Rosję pod względem obrotów handlowych z państwami postsowieckimi Azji Środkowej - wynika z analizy przygotowanej przez portal eurasia.net. Zdaniem ekspertów region ten zyskał znaczenie strategiczne dla Pekinu po inwazji na Ukrainę, a także kryzysie logistycznym na Morzu Czerwonym.

Chiny wyprzedziły Rosję w handlu z państwami Azji Środkowej

Chiny wyprzedziły Rosję w handlu z państwami Azji Środkowej

Źródło:
PAP

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

Drugi rok z rzędu w Wielkiej Brytanii spadła liczba miliarderów, choć majątek otwierającej listę najbogatszych mieszkańców rodziny Hinduja wzrósł po poziomu, jakiego nikt wcześniej w jej historii nie osiągnął - wynika z dorocznego rankingu "The Sunday Times Rich List". Dopiero na 258. miejscu jest król Wielkiej Brytanii Karol III, którego majątek został oszacowany na 610 milionów funtów. Wyżej od niego znajduje się premier Rishi Sunak.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Źródło:
PAP

Ministerstwo infrastruktury nie zamierza przedłużać umowy z dotychczasowym zarządcą autostrady A4 na odcinku z Krakowa do Katowic - przekazała rzeczniczka prasowa resortu Anna Szumańska. Umowa koncesyjna na eksploatację drogi zawarta między Skarbem Państwa a spółką Stalexport wygasa w 2027 roku.

Kolejny odcinek autostrady będzie darmowy. Zapowiedź ministerstwa

Kolejny odcinek autostrady będzie darmowy. Zapowiedź ministerstwa

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie leku Viglita, stosowanego przy leczeniu cukrzycy. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. 

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Polska gospodarka nie jest przygotowana na przyjęcie wspólnej waluty. W Ministerstwie Finansów nie toczą się prace nad przyjęciem euro – powiedział minister finansów Andrzej Domański w piątek podczas wystąpienia w mediach społecznościowych Koalicji Obywatelskiej. Przekazał też, że od stycznia mniejszy będzie tak zwany podatek Belki.

Minister: podatek będzie obniżony od 1 stycznia

Minister: podatek będzie obniżony od 1 stycznia

Źródło:
PAP

W nocy z piątku na sobotę Rosjanie zaatakowali dronami obiekty infrastruktury energetycznej znajdujące się w regionach wschodniej i środkowej części Ukrainy - przekazała agencja Ukrinform. Na prośbę Kijowa prąd awaryjnie dostarczają trzy kraje sojusznicze, w tym Polska.

Polska rozpoczęła awaryjne dostawy prądu

Polska rozpoczęła awaryjne dostawy prądu

Źródło:
PAP

Podaż pomidorów krajowych na rynku hurtowym w Broniszach stale rośnie, natomiast cena tych warzyw spada. Drogie pozostają natomiast pęczki "zieleniny", czyli pietruszka, szczypiorek oraz koperek - przekazał ekspert rynku Maciej Kmera.

"Taka cena to jest w lipcu, a nie w maju"

"Taka cena to jest w lipcu, a nie w maju"

Źródło:
PAP

W piątek pasażerowie metra w Buenos Aires zapłacili za bilet o 360 procent więcej w porównaniu do stawki z dnia poprzedniego. Tak drastyczna podwyżka to efekt polityki zaciskania pasa, realizowanej przez prezydenta Javiera Mileia. Jak zapowiadają władze, w najbliższych miesiącach podnoszenie cen będzie kontynuowane.

Bilety podrożały o 360 procent. A to nie koniec

Bilety podrożały o 360 procent. A to nie koniec

Źródło:
PAP