PKN Orlen przystąpił do projektu badawczego austriackiego centrum BIOENERGY 2020+, którego celem jest rozwój technologii biokomponentów paliw. Sprawdzone zostaną m.in. możliwości łączenia biokomponentów z olejem napędowym produkowanym przez płocki koncern.
W przedsięwzięciu uczestniczyć będzie także czeski Unipetrol, w którym PKN Orlen posiada 62,99 proc. akcji. W ramach prowadzonych prac ocenie poddana zostanie możliwość wdrożenia technologii produkcji zaawansowanych biopaliw w rafineriach grupy kapitałowej płockiego koncernu, zarówno w Polsce, jak i w Czechach. BIOENERGY 2020+ to centrum kompetencji, które zajmuje się badaniami nad wykorzystaniem biomasy w sektorze energetycznym.
Paliwa w stylu "bio"
Prace badawczo-rozwojowe potrwają 4 lata, obejmując m.in. produkcję wosków stałych oraz biowęglowodorów syntetycznych w procesie zgazowania drewna i dalszej syntezy Fischera–Tropscha, pozwalającej na wytwarzanie paliwa bez zawartości związków siarki i azotu, mniej szkodliwego dla środowiska. Projekt przewiduje m.in. testy z zastosowania zaawansowanego biopaliwa na torze wyścigowym Pachfurth pod Wiedniem w Austrii – poinformował we wtorek PKN Orlen. - Jako firma innowacyjna konsekwentnie rozszerzamy naszą działalność w obszarze projektów badawczo-rozwojowych dotyczących biokomponentów i biopaliw zaawansowanych – powiedział, cytowany w komunikacie PKN Orlen, dyrektor biura zarządzania łańcuchem dostaw w płockim koncernie Robert Czekaj, jednocześnie odpowiadający tam za realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego. Według niego, udział PKN Orlen w projekcie BIOENERGY 2020+, pozwoli spółce ocenić potencjalne kierunki realizacji celów związanych z produkcją biopaliw oraz w zakresie redukcji emisji CO2 w 2020 r. i dalszej perspektywie.
Jeszcze w laboratorium
PKN Orlen zwrócił uwagę, że w Polsce wytwarzanie zaawansowanych biopaliw w oparciu o technologie termiczne z wykorzystaniem drewna i słomy znajduje się jeszcze na etapie badań laboratoryjnych. Jak zaznaczył płocki koncern, nie można jednak wykluczyć, że biopaliwa takie będą dostępne na rynku w niedalekiej przyszłości. Od 2014 r. obowiązuje nowelizacja ustawy o biopaliwach zakładająca, że od 2020 r. muszą one stanowić 10 proc. zużywanych w Polsce paliw. Nowela wdrożyła zapisy europejskiej dyrektywy, dotyczącej promowania energii ze źródeł odnawialnych.
Biopaliwa z odpadów priorytetem
Zgodnie z tymi regulacjami, priorytetem jest premiowanie biopaliwa wytwarzanego z odpadów i produktów nieżywnościowych z zachowaniem zasad zrównoważonego rozwoju. Tylko komponenty spełniające kryteria zrównoważonego rozwoju będą zaliczane do realizacji Narodowych Celów Wskaźnikowych (NCW). W nowelizacji znalazła się m.in. rozszerzona lista komponentów, które mogą być uznane za biopaliwa. W Polsce najczęstszym dodatkiem do benzyny jest obecnie etanol, a do oleju napędowego - estry kwasów tłuszczowych FAME. Nowe przepisy obejmują również biogazy, produkowane z biomasy alkohole inne niż etanol, a także biowęglowodory ciekłe, czyli węglowodory z biomasy. Na liście znajdują się też paliwa syntetyczne, produkowane metodą Fischera-Tropscha, czyli przez uwodornienie węgla kamiennego. Dodatkowo promowane są biokomponenty z surowców nieżywnościowych - przede wszystkim celulozy i lignocelulozy oraz odpadów i pozostałości. Ich wkład w realizację NCW jest liczony podwójnie w stosunku do tradycyjnych biokomponentów.
Bariery w rozwoju technologii
Jak przypomniał PKN Orlen, regulacje unijne umożliwiają wykorzystanie drewna odpadowego do produkcji biopaliw z możliwością podwójnego zaliczenia wyprodukowanego biopaliwa do celów wyznaczonych na 2020 r., czyli poziomu 10 proc. - W związku z dużym potencjałem rozwoju zaawansowanych technologii produkcji biokomponentów i możliwości ich wdrożenia w Polsce, istnieje potrzeba implementacji odpowiednich uregulowań w prawie krajowym, umożliwiających wykorzystanie jako surowca do procesów szerokiej gamy biomasy lignocelulozowej – zaznaczył płocki koncern. PKN Orlen zwrócił jednocześnie uwagę, że w Polsce nie zostało wdrożone rozporządzenie w zakresie tzw. „pozytywnej listy surowców”, z których wytworzone biopaliwa mogą być zaliczane podwójnie do NCW, co – jak oceniła spółka - stanowi główną barierę rozwoju podobnych technologii. Pojawiały się wątpliwości co do rzeczywistej wartości biopaliw:
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Orlen