Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo złożyło wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o nową taryfę gazową dla odbiorców detalicznych. Spółka widzi podstawy do niewielkiej zmiany cen - poinformował w poniedziałek wiceprezes firmy Maciej Woźniak.
- Jesteśmy w trakcie rozmów z prezesem URE. (...) Widzimy podstawę do niewielkich ruchów na cenie, ale nie będą to znaczące zmiany - odpowiedział zapytany przez dziennikarzy, czy widzi potrzebę podwyżek cen gazu dla gospodarstw domowych. Obecna taryfa dla detalu, która weszła w życie w kwietniu obowiązuje do końca 2017 roku. Przyniosła ona podwyżki cen dla odbiorców detalicznych o 1,6 procenta, a dla największych klientów przemysłowych - o 8 procent.
Maciej Woźniak informuje, że spółce zależy na dłuższych okresach obowiązywania cenników. - Ale termin obowiązywania taryfy ustali ostatecznie prezes URE - powiedział.
W związku z nowelizacją prawa energetycznego z końca 2016 roku z obowiązku ubiegania się o zatwierdzenie taryf w URE zostały - z dniem 1 października tego roku zwolnione przedsiębiorstwa obrotu dostarczające gaz do wszystkich odbiorców końcowych, z wyjątkiem odbiorców w gospodarstwach domowych. Przedsiębiorstwa dostarczające gaz ziemny do odbiorców w gospodarstwach domowych z obowiązku taryfowania będą zwolnione od 1 stycznia 2024 roku.
Ropa coraz droższa
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej poświęconej wynikom PGNiG za trzeci kwartał tego roku, władze firmy podkreślały, że w ostatnim czasie wzrosły ceny ropy naftowej. Na przykład w lipcu baryłka ropy brent kosztowała 44,77 dol., a w ostatnich dniach ponad 63 dol. Ma to wpływ na ceny ponad połowy gazu, jaki dostaje PGNiG. W ramach wieloletniego kontraktu z Gazpromem - tak zwanego kontraktu jamalskiego, cena jest indeksowana właśnie do notowań ropy.
Przedstawiciele władz spółki poinformowali również w poniedziałek, że o około 60 tysięcy ton spadała produkcja na złożu Skarv. Stało się tak z powodu wadliwych głowic wierteł.
Jak powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak, prowadzone są prace, by przywrócić produkcję ale zrekompensowanie strat jest bardzo trudne. - Częściowo udało się to dzięki wydobyciu ze złoża Gina Krog (...), ale będziemy poważnie namawiać naszych partnerów do staranniejszego wyboru ofert sprzętu - dodał.
Złoże gazu
Złoże Skarv położone jest na Morzu Norweskim, około 210 km na zachód od wybrzeża Norwegii, gdzie głębokość wody waha się pomiędzy 350 a 450 metrów. Złoże zostało odkryte w 1998 roku, a jego szacunkowe zasoby wydobywalne wynoszą około 13 mln ton ropy, 5,7 mln ton NGL i 43 mld metrów sześciennych gazu.
Złoże jest eksploatowane od końca 2012 roku, jego operatorem jest spółka BP Norge, polskie PGNiG za pośrednictwem swej spółki córki PGNiG Norway Upstream posiada w nim ponad 11 procent udziału.
Autor: mb/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock