Polska giełda nie dała zarobić w zeszłym roku. Najważniejszy indeks WIG20 spadł o 3,54 proc. a sam WIG, który skupia wszystkie spółki notowane na głównym rynku GPW, wzrósł o 0,26 proc. Przyglądamy się firmom, które dały w 2014 roku najwięcej zarobić i tym, które przyniosły inwestorom straty.
Jednym z większych rozczarowań zeszłego roku jest Jastrzębska Spółka Węglowa, która w indeksach WIG20 i WIG30 straciła najwięcej. Spadek wartości akcji od 1 stycznia do 29 grudnia sięgnął 68 proc. Na fatalne notowania przełożyło się wiele czynników - od tych globalnych, czyli niskich cen węgla koksowego, i tych związanych ze strategią inwestycyjną spółki – jak zakup kopalni Knurów -Szczygłowice po zawyżonej cenie (1,5 mld złotych). Innymi problemami z jakimi borykała się spółka to referendum przeprowadzone przez związkowców w sprawie odwołania jej zarządu, które nie miało mocy prawnej. Dodajmy, że zostało zorganizowane podczas nieobecności zarządu, który w tym czasie próbował zdobyć u zagranicznych inwestorów finansowania na oddłużenie firmy. Są trzy czynniki, które mogłyby pozwolić na powstrzymanie spadku wyceny papierów JSW.
- Po pierwsze spółka powinna wyemitować akcje. Po drugie powinna nastąpić znacząca zmiana na rynku surowców, czyli powinny znacząco wzrosnąć ceny węgla koksowego ze 110 dolarów do co najmniej 150 dolarów. Po trzecie, potrzebne są cięcia w zakresie kosztów pracy, które dziś stanowią 50 proc. ceny węgla. Jeśli zarząd spółki otrzymałby przyzwolenie na dokonanie obniżek w zakresie deputatów i wynagrodzeń dla górników, a także w administracji, to spółka mogłaby zyskać nawet 600 mln złotych rocznie- zauważa Piotr Nawrocki z Domu Inwestycyjnego Investors. Ale jak podkreśla, nie widać czynników, które miałyby odwrócić trend spadkowy w tym roku.
Energa zaskoczyła
Zdecydowanie pozytywnie zaskoczyła Energa, której akcje wzrosły o 52 proc. W WIG30 była to najbardziej zyskowna spółka. W tym przypadku również można wykazać trzy czynniki, które miały wpływ na tak spory wzrost kursu akcji. - Trzy kwartały z rzędu spółka zaliczyła na plus i za każdym razem zaskakiwała analityków wynikami, które były wyższe od prognoz. Po drugie dywidenda za 2013 rok sięgnęła 400 mln złotych, a prognozowana za miniony to 500 mln złotych, czyli jest to wzrost o 25 proc. Po trzecie, był to rok spółek energetycznych ponieważ giełdowi gracze dużo chętniej w nie inwestowali, co przełożyło się na wzrosty nie tylko cen akcji Energii ale też Tauronu czy Enei – zauważa Flawiusz Pawlak z UniCredit. W przypadku WIG50 prym wiódł Stalprodukt, którego akcje urosły o 122 proc. - Ich wycena poszybowała tak wysoko w oczekiwaniu na wzrost cen blach transformatorowych. Do tego spółka posiada kopalnie cynku, w której samego surowca nie ma już zbyt wiele, ale zakładany jest spory wzrost ceny tego surowca – tłumaczy Andrzej Knigawka z ING. W przypadku Elzabu, który wchodzi w skład WIG 250 wzrosty sięgnęły 171 proc. Wynik ten spowodowany był wprowadzeniem nowych zasad na Węgrzech i w związku z tym wzrostem zamówień na kasy fiskalne, których produkcją zajmuje się spółka. - Kolejne profesje będą obejmowane fiskalizacją w 2015 roku w Polsce i na Węgrzech więc można oczekiwać, że kurs Elzabu będzie rósł również w tym roku – podkreśla Andrzej Knigawka. Natomiast spore spadki bo o 70 proc. zanotowała spółka Astarta, która zajmuje się produkcją i sprzedażą cukru produkowanego z buraka cukrowego. W przypadku tej ukraińskiej spółki, na kursie odbiła się sytuacja w rodzimym kraju, czyli konflikt w Donbasie i deprecjacja Hrywny. - Firma ma spore zadłużenie w dolarach. Do tego nie pomagają prognozy o nadpodaży cukru, co może doprowadzić do spadku cen – komentuje Adam Milewicz z ING.
W przypadku teleinformatycznego giganta jakim jest spółka Asseco, należącą do indeksu WIG20 wzrost sięgnął 24 proc. Pozytywne informacje dotyczące spółki wzeszłym roku, to między innymi informacja o prawdopodobnie sporej dywidendzie za ten rok 2014 i decyzja prezesa UOKiK, który przedłużył o rok, tj. do 11 lipca 2015 r., termin ważności decyzji wyrażającej zgodę na dokonanie koncentracji Asseco z Sygnity. KSG Agro straciło w zeszłym roku 90 proc. Na spory spadek wyceny ukraińskiego producenta zbóż podobnie jak i w przypadku Astarty, miał wpływ konflikt u naszego sąsiada. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie wyniki, to do 19 grudnia najwięcej zyskała spółka Regnon, której akcje wzrosły o 300 proc. a najwięcej straciła spółka Inventum, której strata sięgnęła 89 proc.
Dane dotyczące WIG i WIG20 pochodzą z okresu: 30.12.2013 - 30.12.2014 r.
Autor: Przemysław Porzybut / Źródło: tvn24bis.pl