Niemiecko-francuska poprawka i przełomowa decyzja. "To może być pyrrusowe zwycięstwo"

[object Object]
Maciej Sokołowski z Brukseli o decyzji w sprawie Nord Stream 2TVN24 BiS
wideo 2/9

Ambasadorowie krajów członkowskich Unii Europejskiej przyjęli w piątek w Brukseli projekt nowelizacji dyrektywy gazowej, który dotyczy gazociągu Nord Stream 2. Celem strategicznym Polski i Francji było rozpoczęcie formalnych negocjacji między krajami członkowskimi a Parlamentem Europejskim; ten cel udało się osiągnąć - skomentował wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Konrad Szymański. - Zwycięstwo może być "pyrrusowe" - ostrzega jednak ekspert Wojciech Jakóbik.

Zielone światło od ambasadorów oznacza, że po formalnej akceptacji propozycji przez ministrów krajów członkowskich, w następnym kroku będą mogły rozpocząć się negocjacje z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych regulacji (najprawdopodobniej rozpoczną się we wtorek). Prace nad projektem nowelizacji dyrektywy w Radzie UE (która skupia kraje członkowskie) toczyły się od miesięcy bez żadnych postępów. Propozycje były blokowane przez kraje niechętne dyrektywie, w tym Niemcy, które są zaangażowane w budowę Nord Streamu 2. W tym kontekście piątkowa decyzja jest przełomem. Ważne jest także to, że porozumienie ambasadorów znacznie zwiększa szanse na zmianę dyrektywy gazowej w tej kadencji Parlamentu Europejskiego. Projekt nowelizacji przewiduje, że podmorskie części gazociągów na terytorium UE będą w całości podlegały przepisom restrykcyjnego unijnego trzeciego pakietu energetycznego. Przyjęcie takich regulacji zmniejszyłoby rentowność Nord Stream 2 - drugiego gazociągu, który ma połączyć Rosję z Niemcami przez Morze Bałtyckie.

Poprawki

Istotne w stanowisku ambasadorów są jednak zaakceptowane poprawki.

Stanowisko w sprawie dyrektywy gazowej przewiduje, że gazociąg Nord Stream 2 będzie objęty unijnymi regulacjami tylko na wodach terytorialnych Niemiec. - Poprawka francusko-niemiecka zakłada przede wszystkim uszczegółowienie zasięgu terytorialnego dyrektywy, doprecyzowanie, że gazociąg będzie funkcjonował w reżimie unijnym tylko i wyłącznie na wodach terytorialnych Niemiec – poinformowało w piątek PAP źródło unijne.

Co to oznacza? Tyle, że w przypadku Nord Streamu 2 warunki prawne dla pozostałej części przebiegającego przez Morze Bałtyckie gazociągu (poza wodami terytorialnymi Niemiec) będą musiały zostać wynegocjowane przez Niemcy z Rosją w ramach międzyrządowej umowy. Na treść tego porozumienia będzie musiała się jednak zgodzić Komisja Europejska, która - jak wskazują dyplomaci z krajów przeciwnych gazociągowi - będzie musiała kierować się przy tej ocenie unijnym prawem.

- Chodzi o zapewnienie ciągłości stosowania prawa na całym odcinku nitki. Gazociągu nie da się podzielić - tłumaczył jeden z nich.

Taki przepis budzi jednak wątpliwości wśród niektórych ekspertów. "Niestety osiągnięto porozumienie, które czyni tę dyrektywę bezzębną, jeśli idzie o przeciwdziałanie Nord Stream 2. Chodzi zarówno o jej zakres terytorialny, jak i mechanizmy umożliwiające przyznawanie wyłączeń spod zasad unijnego prawa" - napisał na Twitterze Szymon Kardaś, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.

Inną poprawka zgłoszona przez Włochy dotyczy połączeń gazowych z Afryką, a państwa wyspiarskie, jak Malta, czy Cypr, uzyskały wyjątki ważne z ich punktu widzenia.

- Generalnie to był szeroki kompromis. (...) Żadna z tych poprawek nie dotyka kwestii fundamentalnych, bo wtedy byśmy się nie zgodzili - powiedział dyplomata jednego z krajów przeciwnych powstaniu Nord Stream 2.

Unijny import rosyjskiego gazuMałgorzata Latos/PAP

Cel strategiczny "osiągnięty"

Poproszony przez PAP o komentarz do piątkowej decyzji przedstawicieli państw członkowskich w Brukseli dotyczącej projektu nowelizacji dyrektywy, wiceszef MSZ Konrad Szymański zauważył, że celem strategicznym Polski i Francji było doprowadzenie do rozpoczęcia negocjacji pomiędzy krajami UE a Parlamentem Europejskim w tej sprawie. - I to jest osiągnięte - podkreślił.

- Dziś otworzyliśmy drogę do trilogów z PE (trilog to negocjacje między KE, PE oraz Radą UE), gdzie mamy istotne wsparcie dla naszej optyki - dodał wiceszef MSZ ds. europejskich. Według Szymańskiego, zaproponowane przez ambasadorów rozwiązanie "zapewniłoby stosowalność prawa UE do Nord Stream 2". Zastrzegł jednocześnie, że kwestia terytorialnego zakresu stosowania dyrektywy "powinna być przedmiotem dalszych rozmów z PE". "

- Obecna wersja tekstu nakłada obowiązek egzekwowania unijnego prawa na organy regulacyjne państwa, na którego brzeg wchodzi dany gazociąg, w tym przypadku Niemcy - poinformował wiceminister. Jak podkreślił, organy te "działać muszą w granicach prawa UE, pod kontrolą KE i Trybunału Sprawiedliwości UE". - Oczekujemy również, że Komisja Europejska odegra wiodącą rolę w ewentualnych negocjacjach międzynarodowych, będących rezultatem przyjęcia dyrektyw - oświadczył Szymański. W jego ocenie, na skutki przyjęcia dyrektywy należy patrzeć "przez pryzmat całego procesu". Takie stanowisko - zaznaczył wiceszef MSZ - "jest podzielane przez wszystkie państwa krytycznie nastawione wobec projektu Nord Stream 2 - Litwę, Łotwę, Estonię i Danię".

"To jeszcze nie koniec gry"

- To, że to głosowanie się odbyło i zakończyło przejściem dyrektywy gazowej jest sukcesem tych, którzy chcieli uregulować Nord Stream 2. Ale nie jest sukcesem fakt, że przegłosowanie dyrektywy jest owocem kompromisu francusko-niemieckiego - komentował na antenie TVN24 BiS Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.

Jak tłumaczył, kompromis zakłada zmiany w dyrektywie, które "prawdopodobnie mogą sprawić, że Nord Stream 2 nie będzie regulowany przez te regulacje albo te regulacje będą nakładane na przykład przez Niemców".

- A kiedy oni nakładali regulacje wobec Gazpromu, to szli mu całkowicie na rękę, łącznie z tym, że jeden z gazociągów, odnogę Nord Stream 1 podporządkowali całkowicie Gazpromowi i oddali całą przepustowość tej firmie. Może się to więc skończyć tak, że dyrektywa gazowa będzie zrewidowana, ale ona nie podporządkuje sobie Nord Stream 2 i będzie to takie pyrrusowe zwycięstwo - dodał.

Według Jakóbika "to jeszcze nie koniec gry". - Teraz będzie rozmowa z Parlamentem Europejskim. Nie wiemy, jakie są szczegółowe zapisy, ale mogą być takie, które obniżają rentowność tego przedsięwzięcia. Zwiększałoby to ryzyko, że firmy finansujące, w tym niemieckie i francuskie mogłyby się wycofać. Ale w najgorszym razie zapłaci za to Władimir Putin, przesypie z jednego koszyka do drugiego, i pieniądze się znajdą - zaznaczył. - Fakt, że będzie trudno podporządkować ten gazociąg prawu europejskiemu oznacza, że mamy do czynienia z niepełnym zwycięstwem. Nie udało się osiągnąć tego, na co liczyliśmy, czyli nałożyć kagańca na ten projekt tak, aby nie zagrażał on krajom europejskim - podkreślił Jakóbik.

Nord Stream 2

Zgodnie z obecnym planem Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 roku, jednak wiele wskazuje na to, że jego budowa może się opóźnić. Problemem dla Rosjan jest brak zgody na budowę ze strony Danii, co może spowodować konieczność położenia rurociągu na częściowo alternatywnej trasie. To może z kolei oznaczać co najmniej rok opóźnienia.

Partnerami rosyjskiego Gazpromu w budowie Nord Stream 2 jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper, francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.

Gazociąg Nord Stream 2PAP

Autor: tol//dap / Źródło: PAP, tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream

Pozostałe wiadomości

Decyzja jest słuszna, natomiast tak długie odroczenie może budzić wątpliwości w kontekście interesu przedsiębiorców - powiedział założyciel kancelarii Mariański Group Adam Mariański o odroczeniu wejścia w życie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), o czym poinformował minister finansów w piątek. W opinii Piotra Juszczyka, głównego doradcy podatkowego InFaktu, bez przesunięcia terminu "polskim firmom groził paraliż". W wykazie prac legislacyjnych opublikowana została zapowiedź pilnego projektu w tej sprawie.

"Polskim firmom groził paraliż". Rząd szykuje pilną zmianę

"Polskim firmom groził paraliż". Rząd szykuje pilną zmianę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Turysta z USA, który został postrzelony w twarz i okradziony w Nyanga po tym, gdy mapy Google pokierowały go przez cieszącą się złą sławą dzielnicę Kapsztadu, zapowiedział, że pozwie platformę. To już kolejny taki przypadek. Google zapewnia, że traktuje bezpieczeństwo kierowców "bardzo poważnie".

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Źródło:
PAP

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Ostatnie chwile na rozliczenie PIT za 2023 rok. Termin składania deklaracji upływa w przyszłym tygodniu. Część osób nie musi robić nic, a fiskus uzna za wysłane zeznanie wstępnie wypełnione wcześniej przez Krajową Administrację Skarbową. Takie udogodnienie nie dotyczy jednak wszystkich podatników.

Ważny termin dla podatników

Ważny termin dla podatników

Źródło:
tvn24.pl

Borge Brende, prezes Światowego Forum Ekonomicznego, ocenił, że świat czeka dekada niskiego wzrostu, jeśli nie zostaną zastosowane odpowiednie środki. Stwierdził także, że takiego długu, jaki jest obecnie w światowej gospodarce, "nie widzieliśmy od czasów wojen napoleońskich".

"Takiego długu nie widzieliśmy od czasów wojen napoleońskich"

"Takiego długu nie widzieliśmy od czasów wojen napoleońskich"

Źródło:
tvn24.pl

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Złoty kieszonkowy zegarek, który miał przy sobie w chwili katastrofy najbogatszy pasażer na pokładzie Titanica, został w sobotę sprzedany na aukcji w Wielkiej Brytanii za 900 tysięcy funtów. W przeliczeniu to 4,5 miliona złotych. Kwota jest kilkukrotnie większa niż szacował dom aukcyjny Henry Aldridge & Son.

Zegarek pasażera Titanica sprzedany za zawrotną kwotę

Zegarek pasażera Titanica sprzedany za zawrotną kwotę

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Eksperci nie są zgodni co do tego, jak powinien zostać zrealizowany komponent kolejowy planowany w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego. Koncepcji "piasty i szprych" broni między innymi jej twórca Patryk Wild. Przeciwnego zdania jest Piotr Rachwalski, ekspert w zakresie transportu publicznego, który wskazuje głównie na potrzebę budowy "igreka".

Piasty, szprychy, igreki. "Tak to wygląda, kiedy się rysuje kreski na mapie"

Piasty, szprychy, igreki. "Tak to wygląda, kiedy się rysuje kreski na mapie"

Źródło:
PAP

PGNiG, jako spółka Skarbu Państwa, nawet rozumiejąc specyfikę działań rynkowych, powinna brać na cel ochronę interesów odbiorców - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. W ten sposób odniósł się do sytuacji Spółdzielni Mleczarskiej w Łużnej, której sprawę wysokich rachunków za gaz opisaliśmy. Wiceszef MKiŚ przekazał też, że rząd chce zamrozić cenę błękitnego paliwa dla małych i średnich firm.

"Drastyczna podwyżka rachunku, jesteśmy kompletnie pod krechą". Wiceminister zabiera głos

"Drastyczna podwyżka rachunku, jesteśmy kompletnie pod krechą". Wiceminister zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Podatek wyrównawczy może objąć maksymalnie siedem tysięcy podmiotów – powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Projekt ustawy w tej sprawie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada wprowadzenie unijnych przepisów przewidujących minimalny poziom opodatkowania dla międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych.

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Źródło:
PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Jedna z najbardziej niezwykłych kolekcji monet trafi na sprzedaż. Owiana mgłą tajemnicy, bowiem niewiele osób miało do niej dostęp, a potomkowie duńskiego przedsiębiorcy, który kolekcję stworzył, musieli czekać ponad 100 lat, by móc nią dysponować. Teraz mogą wzbogacić się o dziesiątki milionów dolarów.

Najcenniejsza kolekcja monet, jaka trafi pod młotek. Czekano 100 lat

Najcenniejsza kolekcja monet, jaka trafi pod młotek. Czekano 100 lat

Źródło:
tvn24.pl

W Chile skrócono tydzień pracy z 45 do 44 godzin. To pierwszy etap rozłożonego na pięć lat procesu mającego ostatecznie doprowadzić do 40-godzinnego tygodnia pracy w 2028 roku – podał wydawany w Santiago dziennik "La Tercera".

Skracają tydzień pracy. "Pięć lub sześć lat temu to wydawało się niemożliwe"

Skracają tydzień pracy. "Pięć lub sześć lat temu to wydawało się niemożliwe"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

PKO Bank Polski zwraca uwagę na fałszywe wiadomości, w których oszuści podszywają się pod tę instytucję. Nie należy otwierać załącznika, możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem - przestrzega bank.

Wielki bank ostrzega przed oszustami. "Możesz stracić pieniądze"

Wielki bank ostrzega przed oszustami. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl