Po przebiciu psychologicznej granicy 20 tys. pkt. DJI kontynuował w czwartek powyborczy rajd. Indeks ten zanotował kolejny historyczny rekord, natomiast pozostałe główne indeksy zakończyły dzień bez zmian. Rynki oczekują na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych.
Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,16 proc. do 20.100,35 pkt.
S&P 500 zniżkował o 0,07 proc. do 2.296,68 proc.
Nasdaq Composite stracił 0,02 proc. i wyniósł 5.655,18 pkt.
Efekt Trumpa
Amerykańska giełda kontynuuje powyborcze wzrosty, których tempo wyhamowało w okresie poprzedzającym inaugurację Donalda Trumpa, a na rynku widać podwyższoną skłonność do ryzyka. W środę Dow Jones Industrial po raz pierwszy w historii pokonał barierę 20.000 pkt., a S&P 500 i Nasdaq wzrosły do rekordowych poziomów. W czwartek DJI ponownie poszedł w górę, a S&P 500 na moment po raz pierwszy przebił granicę 2.300 pkt.
Na rynku na razie dominuje przekonanie, iż protekcjonistyczna polityka handlowa, którą zwiastują pierwsze decyzje Trumpa, zostanie zrównoważona przez korzystny wpływ wydatków infrastrukturalnych oraz zmiany w prawie podatkowym.
Słowa
W czwartek Donald Trump zagroził, iż odwoła zaplanowane na najbliższe dni spotkanie z prezydentem Meksyku, po tym jak ten ostatni skrytykował plany budowy muru na granicy z jego krajem. Później prezydent Meksyku sam odwołał swoje przyszłotygodniowe spotkanie z prezydentem Trumpem.
Z danych makro w USA zaskakująco niska okazała się liczba sprzedanych domów na rynku pierwotnym. Nie miało to jednak przełożenia na rynek.
Najważniejsze dane makro w USA w tym tygodniu zostaną opublikowane w piątek - oczekuje się, że pierwsze wyliczenie PKB USA za IV kw. wskaże na 2,2-proc. wzrost (w ujęciu zanualizowanym).
Co zrobi Fed?
Powoli uwaga rynków kieruje się również ku najbliższej środzie, kiedy Rezerwa Federalna ogłosi pierwszą w 2017 r. decyzję ws. stóp procentowych. W centrum uwagi znajdzie się ton komunikatu i wskazówki względem ścieżki podwyżek w tym roku, gdyż rynek nie spodziewa się, by Fed podjął w przyszłym tygodniu decyzje ws. kosztu pieniądza w USA. Jastrzębi wydźwięk komunikatu może umocnić oczekiwania na podwyżkę stóp już w marcu. Obecnie rynek przypisuje 52-proc. prawdopodobieństwo podwyżce stóp właśnie w marcu wobec 75-proc. w czerwcu.
Sezon wyników
W USA trwa sezon publikacji wyników kwartalnych przez spółki.
Do czwartku już 24 proc. spółek notowanych na indeksie S&P 500 podało swoje wyniki, z czego 71 proc. pozytywnie zaskoczyło poziomem zysku. W porównaniu do IV kw. 2015 r. ich zyski wzrosły o 4,7 proc. i były o 1,6 proc. wyższe od szacunków ankietowanych przez Bloomberga analityków.
Po początkowych spadkach nad kreskę wyszły notowania Caterpillar. Zysk spółki w IV kw. uplasował się powyżej konsensusu, a przychody poniżej.
Wyraźnie zyskiwały akcje Comcast. Operator telekomunikacyjny zamierza podwyższyć dywidendę i skupić akcje własne.
Ponad 2 proc. zniżkowały akcje Forda. Producent aut spodziewa się gorszych wyników w 2017 r. niż w ubiegłym roku.
Wyższe od oczekiwań zyski pchają natomiast w górę kurs Biogen.
Po zamknięciu notowań raporty kwartalne przedstawią Alphabet, Intel, Starbucks, PayPal, Microsoft, Raytheon, Stanley Black&Decker, Praxair.
Rynek walutowy
Na rynku walutowym umacnia się dolar. Kurs EUR/USD spadł poniżej 1,07, o 1 proc. względem maksimów z czwartkowej sesji. W ostatnich dniach kurs eurodolara poruszał się w okolicach blisko 2-miesięcznych minimów, dochodząc do 1,08.
W górę pnie się kurs USD/JPY. W nocy kwotowanie tej pary zbliżyło się do 113, lecz od tego czasu kurs USD/JPY wzrósł do ok. 114,6, w górę o 1,5 proc.
Po południu na dwutygodniowych maksimach znalazły się notowania ropy naftowej. Baryłka WTI w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,8 USD, w górę o 2,1 proc. Brent w dostawach na marzec w Londynie kosztuje 56,4 USD za baryłkę, w górę o 2,3 proc. Rynek dyskontuje informacje dochodzące z państw zrzeszonych w OPEC, iż mocno przestrzegają one postanowień porozumienia o ograniczeniu produkcji surowca, które obowiązuje od początku stycznia.
Autor: gry / Źródło: PAP