Grupa aktywistów klimatycznych wdarła się w czwartek na teren budowy gazociągu Eugal niedaleko Greifswaldu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w Niemczech. Kilka osób wczołgało się do ułożonych już rur. Jest to protest przeciwko budowie Nord Stream 2. Tego samego dnia poinformowano, że budowa gazociągu będzie opóźniona.
Gazociąg Eugal ma mieć długość 485 kilometrów i przebiegać z Greifswaldu w kierunku granicy z Czechami. Będzie on służyć do dalszego transportu gazu ziemnego pochodzącego z Nord Stream 2. Grupa osób przedostała się na teren budowy gazociągu, żeby zaprotestować przeciwko rosyjsko-niemieckiemu projektowi.
"Są już dość daleko"
Według policji około pięciu aktywistów znajduje się w ułożonych już rurach. - Podejrzewamy, że są już dość daleko - powiedział rzecznik lokalnej policji. Funkcjonariusze obawiają się, że protestującym może w rurach zabraknąć tlenu. Ekolodzy informują, że cała akcja odbywa się pod hasłem "Zatkać Nord Stream 2". Jej celem jest opóźnienie budowy gazociągu i zwrócenie uwagi na szkody dla klimatu, jakie powoduje gaz ziemny. Zdaniem aktywistów wysoka zawartość metanu w surowcu powoduje, że jest on znacznie bardziej szkodliwy, niż dotychczas zakładano.
Powstający właśnie gazociąg Nord Stream 2 budzi w Niemczech wiele kontrowersji. Zwolennicy przekonują, że zagwarantuje on zaopatrzenie w gaz, który będzie surowcem przejściowym, póki cała energia nie będzie pozyskiwana z odnawialnych źródeł. Przeciwnicy wskazują na rosnące uzależnianie się od rosyjskich surowców i dostarczanie pieniędzy Kremlowi.
Nowa trasa, nowe terminy
Tego samego dnia, w środę, duńska Agencja Energii (organ właściwy dla wydania zgody na budowę Nord Stream 2 w Danii) na swoich stronach internetowych opublikowała dokument, z którego wynika, że budowa gazociągu będzie opóźniona.
Agencja opublikowała dokumentację środowiskową dla wariantu trasy gazociągu na południe od wyspy Bornholm, przez duńską wyłączną strefę ekonomiczną - EEZ (dwie alternatywy). Dokumenty zostały opublikowane w ramach rozpoczynających się konsultacji publicznych nowej trasy w Danii oraz konsultacji transgranicznych z krajami potencjalnie narażonymi na oddziaływanie środowiskowe, w tym Polską.
Zgodnie z nowym harmonogramem gazociąg miałby zostać oddany do użytku najwcześniej na początku drugiej połowy 2020 r., a nie jak dotąd zakładano - do końca tego roku.
Nord Stream 2
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Bałtyk (z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech), o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 roku i jednocześnie Rosja zamierzała znacznie ograniczyć przesyłanie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Przeciwne budowie Nord Stream 2 są m.in. Polska, kraje bałtyckie, Ukraina i USA.
Gazociąg ma przebiegać przez wody Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Jedynym krajem, który wciąż nie wydał zezwolenia na ułożenie go w swych wodach, jest Dania.
Autor: tol / Źródło: PAP