W tym roku będzie co najmniej 20 miliardów złotych, które uda nam się uzyskać z uszczelnienia samego VAT. Dodając do tego inne podatki, będzie to blisko 30 miliardów - zapowiedział w piątek podczas Kongresu 590 w Rzeszowie wicepremier Mateusz Morawiecki. - Tak działa poważne państwo. To zabraliśmy bandytom, oszustom i daliśmy ludziom - podkreślił.
Zdaniem Morawieckiego państwo, z powodu oszustw podatkowych, straciło przez lata nawet 220 miliardów złotych. - Jak klamrą ten grzech z przeszłości spina liczba 200-220 miliardów. To jest ten ubytek, którego nie ma (w budżecie - red). Moglibyśmy mieć w Polsce najgęstszą sieć autostrad i dróg ekspresowych na świecie, gdyby te pieniądze nie były zdefraudowane.
- To jest więcej pieniędzy, niż mamy w obiegu. Poważne państwo nie może sobie na to pozwolić. Poważne państwo to jest uproszczenie, uszczelnienie i zmniejszenie luki w VAT do takiego stopnia, żeby służyła wam - podkreślał.
Jak mówił, dla większych firm najważniejsze jest, żeby system podatkowy był jasny, klarowny. - Chcemy iść w tym kierunku, chcemy go upraszać - dodał. Wicepremier wskazywał, że rząd obniża podatki, zwłaszcza dla firm małych i mikrofirm. - Przedsiębiorcom ciężko jest dogodzić, obniżyliśmy im podatki z 19 na 15 proc. CIT dla przedsiębiorców wszystkich małych i średnich, tych, którzy mieli obroty do 1 mln 200 tys. euro, a dzisiaj nawet podnieśliśmy ten próg do 2 mln euro - mówił. Dodał, że w ramach dokumentów związanych z Konstytucją Biznesu, rząd chce dać ulgę na start przedsiębiorcom rozpoczynającym działalność gospodarczą.
Pakiet likwidacji zatorów płatniczych
Wicepremier zapowiedział, że w grudniu zostanie przedstawiony pakiet likwidacji zatorów płatniczych. Podkreślił, że to jest fundamentalnie ważne dla małych i średnich firm. - Chcemy wdrożyć nowe regulacje, które nie pozwolą dużym przedsiębiorcom (...) wykorzystywać małych i średnich przedsiębiorstw, żyć kosztem ich płynności, bo to jest bardzo często zmora dla małych firm. Ta propozycja będzie radykalna, tę propozycję chcemy zaproponować dla dobra małych i średnich firm w szczególności - powiedział Morawiecki. Zaznaczył, że kongres taki jak ten, w Rzeszowie, pozwala dodatkowo uzmysłowić sobie, jak ważny jest to temat. Wskazał, że jest to jeden z najważniejszych kongresów w roku, jeśli nie najważniejszy. - Bo jest to kongres polskiego patriotyzmu. Tu można porozmawiać o problemach małych i średnich firm - ocenił. Według niego trzeba rozmawiać szczerze o problemach takich, jakie one są.
Rozwój wysokich technologii
Morawiecki podczas Kongresu 590 w Rzeszowie powiedział, że pojawiła się szansa żeby Polska postawiła na innowacyjność, ale "w taki sposób, żebyśmy rzeczywiście za kilka, kilkanaście lat byli krajem high-tech". - Jest możliwe, żebyśmy w roku 2030 byli jednym z krajów wytyczających trendy w rozwoju gospodarczym, w rozwoju wysokich technologii - podkreślił. Wicepremier mówił, że "to czego nam brakuje od 200 lat to są oszczędności, które się potem przekładają na gospodarkę, na inwestycje". - One mają wielkie znaczenie w kontekście wyboru drogi pomiędzy tym pozytywnym napięciem, które my wykreowaliśmy, między polityką społeczną a polityką rozwojową, gospodarczą - dodał. - Jesteśmy ekipą, która wdrożyła w wielkim stopniu marzenia pierwszej Solidarności - system solidaryzmu społecznego. Nasze wielkie transfery społeczne są wykonaniem tamtych przykazań - mówił Morawiecki. Podkreślił, że rząd wdraża różne zmiany, które "pojedynczo nie są tak dobrze zauważane, jak się poskłada te wszystkie zmiany z pakietu 100 (zmian dla firm - red.) czy Konstytucji Biznesu to te zmiany są bardzo istotne, bardzo zauważalne i chcę, żeby one takie były". Jak mówił, wprowadzane są "wymierne korzyści zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw". - One w ciągu najbliższych kilku lat będą kosztować budżet 20 mld zł. To jest to, co dajemy wam w ulgach różnego rodzaju - w tych obniżkach akcyzy, w tych rozmaitych nowych regulacjach, które mają ułatwić prowadzenie dla was biznesu - powiedział zwracając się do przedsiębiorców uczestniczących w Kongresie.
Nowe miejsca pracy
Wicepremier Morawiecki mówił także, że o nowych miejscach pracy w przemyśle. - Odnieśliśmy niebywały sukces w ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Polska utworzyła w ciągu ostatniego roku 223 tys. miejsc pracy w przemyśle na 355 tys. miejsc pracy w przemyśle w całej Unii Europejskiej, mając 8 proc. populacji całej Unii Europejskiej - powiedział Morawiecki. Dodał, że dwie trzecie miejsc pracy w przemyśle utworzone zostaną u nas. Wicepremier przypomniał, że różne opracowania sprzed 3-4 lat, choćby Narodowego Banku Polskiego, mówiły, że liczba miejsc pracy w przemyśle, które w Polsce powstaną będzie oscylować około zera. - Przełożyliśmy tę wajchę rozwojową, utworzyliśmy najwięcej miejsc pracy w przemyśle, a wy przedsiębiorcy najlepiej wiecie, co to oznacza. To oznacza mnóstwo dodatkowych możliwości kooperacji, tak jak tu w Dolinie Lotniczej. Kiedy się rok temu spotkałem z przedsiębiorcami, powstało mnóstwo polskich firm od zera, dzisiaj mają po 100-200 mln obrotów i eksportują na cały świat - powiedział Morawiecki. - My tego potrzebujemy, bo przemysł to ta część gospodarki, od której inne części gospodarki rozchodzą się jak kręgi na wodzie, gdzie pojawia się najwięcej synergii - dodał.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl, PAP