W najbliższym czasie do Sejmu trafi projekt dotyczący wsparcia osób niepełnosprawnych i podwyższenia renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury. To będzie koszt około 600 milionów złotych - zapowiedział w sobotę w Żywcu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
W sobotę Szwed spotkał się z mieszkańcami Żywca. Podczas spotkania odniósł się do trwającego w Sejmie od środy protestu rodziców osób niepełnosprawnych. Zaznaczył, że w jego resorcie trwają już prace, by w najbliższym czasie do Izby trafił projekt dotyczący wsparcia osób niepełnosprawnych i podwyższenia renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury, która wynosi 1000 złotych .
Jaki koszt?
- Chcemy w jak najkrótszym czasie doprowadzić do sytuacji, żebyśmy mogli te zmiany wprowadzić. To będzie koszt około 600 milionów złotych. Musimy w budżecie państwa takie środki zapewnić. (…) Też inne propozycje dla tych grup będą z naszej strony przedstawiane - zapewnił Szwed. W piątek z protestującymi rodzicami osób niepełnosprawnych i ich podopiecznymi spotkał się prezydent Andrzej Duda, a później premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Szef rządu zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych. Złożyłaby się na niego danina, pochodząca od osób najlepiej zarabiających. Premier zadeklarował ponadto, że rząd postara się, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania wysokości renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
Wicepremier Beata Szydło powiedziała w sobotę, że od piątku w resorcie rodziny i pracy trwają prace nad projektem w sprawie wsparcia osób niepełnosprawnych. - Zostanie on przygotowany najszybciej, jak to możliwe - dodała.
Autor: tol / Źródło: PAP