Walczymy o godność, przyszłość polskiej oświaty i o godne zarobki - mówią strajkujący nauczyciele. W kilkumiesięcznej historii sporu o podwyżki padały różne kwoty dotyczące ich wynagrodzenia. A jaka jest prawda? Reporterzy TVN24 pytali o to w całym kraju samych nauczycieli.
Wtorek jest drugim dniem bezterminowego strajku nauczycieli. Strajkujący przychodzą do pracy: do szkół i przedszkoli, ale nie wykonują żadnych czynności związanych z zawodem czy z opieką nad dziećmi.
Nauczyciele domagają się 30 proc. podwyżki - 15 proc. od 1 stycznia i 15 proc. od 1 września 2019 roku. Rząd proponuje z kolei 9-procentowy wzrost wynagrodzenia od września 2019 roku.
Nauczyciele ujawniają zarobki
O zarobki pytali dzisiaj nauczycieli w całym kraju reporterzy TVN24.
- Jestem nauczycielką dyplomowaną z 23-letnim stażem i zarabiam około 2800 złotych "na rękę" - mówi Joanna Nowakowska z Sopotu.
Aleksandra Machnik z Zabrza jest nauczycielką mianowaną. Jak przyznaje, otrzymuje 2900 złotych podstawy. - Gdyby nie to, że mam wysługę lat, że mam wypłacany dodatek motywacyjny, że mam płacone za wychowawstwo, to bym nie dostała nawet 2000 złotych netto - tłumaczy. Klaudia z Sopotu, która jest stażystką, zarabia 945 złotych, łącznie z wszystkimi dodatkami. Wysokość swojej pensji ujawniła również Magdalena Starczewska z Sopotu, nauczycielka od 18 lat. Na jej konto wpływa miesięcznie 2469 złotych. Zarobki Anny Olszowiec, nauczycielki kontraktowej, wynoszą wraz z dwoma dodatkami 1997 złotych netto. Grzegorz Ejsmont z Białegostoku, nauczyciel od 26 lat, otrzymuje wynagrodzenie w wysokości niewiele ponad 3400 złotych brutto. - Za goły etat otrzymuję w okolicach 2800 złotych. Moja wypłata jest w okolicy 3000-3200 złotych - wyjaśnia. Paweł Wróbel z Widuchowej, nauczyciel z 18-letnim stażem, zarabia wraz z dodatkami około 3500 złotych. Z kolei Sylwia Sikora-Kurcz, nauczycielka kontraktowa z Widuchowej otrzymuje co miesiąc 1650 złotych "na rękę". - To jest bez dodatków, czyli bez nadgodzin. Godziny ponadwymiarowe to jest kolejne 400 złotych - mówi.
Autor: tol / Źródło: tvn24