Tysiące kobiet rezygnują z pracy przez 500 plus. "Nie opłaca się podejmować zatrudnienia"

[object Object]
Premier Szydło o programie Rodzina 500 plus na pierwsze dzieckotvn24
wideo 2/4

Nasze badania potwierdzają negatywny wpływ programu Rodzina 500 plus na rynek pracy - mówi w rozmowie z tvn24bis.pl Iga Magda z Instytutu Badań Strukturalnych. Według analiz instytutu tylko w drugiej połowie 2016 roku z rynku pracy odeszło nawet 55 tysięcy kobiet. - Nie opłaca się im podejmować pracy, najczęściej za minimalną pensję - wyjaśnia.

Maciej Stańczyk: Z badań Instytutu Badań Strukturalnych, które przeprowadzono pod pani kierownictwem, wynika, że w drugiej połowie 2016 roku z rynku pracy odeszło 45-55 tys. kobiet. Dużo czy mało?

Iga Magda, wiceprezes Instytutu Badań Strukturalnych*: Zależy, jak na to spojrzymy. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że na rynku pracy mamy ok. 8 mln kobiet aktywnych zawodowo (pracujących i poszukujących pracy – red.), to 50 tys. z tej puli może się wydawać niedużą stratą. Ale z drugiej strony mówimy o 50 tys. kobiet, które postanowiły odejść z rynku pracy – przestały pracować, albo przestały w ogóle szukać pracy. Zdecydowały się na taki krok mimo bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy – rosnących wynagrodzeń, rekordowo niskiego bezrobocia. Kobiety odeszły z rynku pracy, kiedy możliwości odnalezienia się na nim są najłatwiejsze, dużo łatwiejsze niż jeszcze np. 10 lat temu. Jeśli tak na to spojrzymy, to jest to duża strata.

Ale i tak dużo mniejsza niż prognozowane odejścia kobiet z rynku pracy, które zakładały, że po wejściu w życie programu Rodzina 500 plus z pracy w ciągu kilku lat może odejść nawet 200 tys. kobiet. Czarny scenariusz się nie sprawdził.

Odpływ z rynku pracy jest rzeczywiście mniejszy niż wcześniejsze szacunki, ale proszę zauważyć, nasze badania potwierdzają istnienie statystycznie negatywnego efektu świadczenia 500 plus na rynek pracy. Podkreślę też, że nasze badania to szacunek zwiększonego odpływu kobiet tylko w drugim półroczu 2016 roku. Mówimy o dodatkowych 50 tys. kobietach, które odeszły z rynku pracy, a w badaniu pod uwagę braliśmy tylko kobiety w wieku 24-49 lat, z góra dwójką dzieci na wychowaniu. Gdyby badaniem objąć jeszcze matki z wielodzietnych rodzin, te szacunki mogłyby się znacząco zmienić. Nie wiemy też, jak w kolejnych miesiącach będzie wyglądała sytuacja.

Odejść może być więcej?

Spodziewam się, że gros tego efektu już zaobserwowaliśmy. Na rynek pracy będą wchodziły coraz młodsze kobiety, lepiej wykształcone, dla których aktualna sytuacja na rynku pracy może stanowić większą zachętę do pozostania na nim. Możliwe, że kobiety, które najbardziej chciały odejść z rynku pracy, już to zrobiły.

Nie opłacało im się pracować, bo rząd dał 500 złotych na dziecko?

Decyzje te najczęściej są racjonalne ekonomicznie. Grupie kobiet nie opłaca się podejmować pracy, najczęściej za minimalną pensję. To za mało w porównaniu do kosztów podjęcia zatrudnienia, zwłaszcza kiedy mówimy o matkach małych dzieci, co często wiąże się z opłaceniem opieki nad dziećmi. Takie kobiety stają przed wyborem, dojeżdżać do pracy np. 30 kilometrów w sytuacji, kiedy w rodzinnej miejscowości nie ma żłobka, a babcia jest coraz starsza i coraz trudniej jej zaopiekować się dzieckiem. Pensja często nie równoważy tych kosztów. Wyniki naszych badań pokazują, że decyzję o odejściu z rynku pracy podjęły przede wszystkim kobiety słabiej wykształcone i gorzej zarabiające.

Zacytujmy prezydenta Andrzeja Dudę. "Kiedy pojawił się program 500 plus, niektóre środowiska podniosły lament, że teraz kobiety będą się zwalniały z pracy. Powiedziałem i powtórzę to jeszcze raz: tak, będą się zwalniały z pracy, która jest płacona 1,2 tys. złotych na rękę miesięcznie" – powiedział prezydent na Kongresie 590 i zaapelował do podnoszenia pensji pracownikom. Lepsze zarobki zatrzymają kobiety na rynku pracy?

ZOBACZ CO MÓWIŁ PREZYDENT DUDA DO PRZEDSIĘBIORCÓW

Sam fakt, że rosną pensję, działa dwojako. Z jednej strony wyższe wynagrodzenie powinno skłaniać kobiety do wchodzenia lub pozostania na rynku pracy. Ale pensje rosną też dla mężczyzn, którzy zarabiają sporo więcej niż kobiety, a to z kolei może być powód, dla którego rodziny podejmą decyzję o tym, żeby mniej zarabiający partner, z reguły kobieta, pozostała w domu. Samo podnoszenie pensji niekoniecznie wiele zmieni.

To co może zachęcić kobiety do pozostania na rynku pracy?

Koniecznie trzeba uświadamiać kobiety o długofalowych skutkach podejmowanych decyzji. Dziś, w krótkiej perspektywie czasu, odejście z rynku pracy niektórym matkom może się opłacać, ale w dłuższej perspektywie jest niekorzystne, w szczególności kiedy część z tych kobiet w przyszłości będzie chciała wrócić do pracy, to może być im dużo trudniej, choćby z tego powodu, że będzie brakowało im doświadczenia. Do tego powiększać będzie się jeszcze luka w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, przekładając się na jeszcze większe różnice w wysokości świadczeń emerytalnych, które to różnice już dziś wyglądają dramatycznie.

Musimy mówić też o jakości pracy i jej poprawianiu. Znaczenie ma uciążliwość dojazdów do pracy, brak wsparcia publicznego transportu; ważne jest, czy jest to praca rozwojowa. No i bardzo ważny jest niezmiennie niewystarczający dostęp do przedszkoli, nie wspominając o jakichkolwiek formach opieki dla najmłodszych dzieci.

Z tym mamy poważny problem. Mój syn od ponad roku jest na liście dzieci oczekujących na miejsce w publicznym żłobku. Miejsce 409. Nie ma szans, żeby dostał się do żłobka przed trzecimi urodzinami. Został tylko wybór prywatnego żłobka, żeby żona mogła wrócić do pracy.

A mówimy o Warszawie, gdzie o miejsce jest najłatwiej. W Polsce są gminy (w ponad 70 proc. gmin w Polsce brakuje jakichkolwiek instytucji opieki nad dziećmi do trzech lat – red.), w których nie ma ani jednego miejsca w żłobku, nawet nie może pan zapisać dziecka na listę oczekujących, bo takiej listy nie ma. Ten deficyt miejsc w żłobkach i przedszkolach jest dramatyczny, choć i tak jest dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu.

Rząd chwali się programem Maluch plus, który ma m.in. gminom ułatwiać zakładanie żłobków i klubów dziecięcych. W przyszłym roku na program ma być przeznaczone 450 mln złotych, trzy razy więcej niż obecnie.

Cieszę się bardzo, że ten program działa i rząd zwiększa środki, ale to wciąż za mało, nawet te 450 mln złotych w kontekście miliardowych wydatków na program Rodzina 500 plus wygląda mizernie. Problemem jest nie tylko założenie żłobka, ale też jego dalsze utrzymanie. Dlatego ważne jest też wsparcie dla miniżłobków, klubów dziecięcych czy dziennych opiekunów – dla mniejszych gmin, gdzie tych dzieci jest mniej, to sensowna strategia. Ale Maluch plus nie rozwiązuje problemu, potrzeba większego wsparcia, głębszych zmian.

Program Rodzina 500 plus powinien się zmienić?

Nie temu ma służyć nasz raport, nie chcemy wchodzić w dyskusję, jak zmieniać 500 plus, nie taki jest cel. To, co jednak mogłabym rekomendować, to objęcie świadczenia tzw. zasadą złotówka za złotówkę. Rząd mówi, że to trudne czy wręcz niemożliwe rozwiązanie, ale skoro cały pakiet polityki społecznej jest objęty tą zasadą, to i w przypadku 500 plus powinno tak być. Dla niektórych osób dzisiejsze zasady programu mogą stanowić silny bodziec do opuszczenia rynku pracy. A to niepożądane zjawisko i należy je minimalizować. Brak tej zasady jest po prostu niesprawiedliwy - odcina od dostępu do świadczenia na pierwsze dziecko rodzin, które przekroczyły próg dochodowy o kilka złotych. Podważa też zaufanie do państwa i wiarę w cel wsparcia rodzin, szczególnie jeśli to przekroczenie dochodów wynika np. z nieuwzględnienia zwrotu podatkowej ulgi prorodzinnej.

* Instytut Badań Strukturalnych jest niezależną fundacją naukową założoną w 2006 roku przez grupę młodych ekonomistów związanych ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie. W swojej pracy Instytut koncentruje się na analizie oraz ocenie skutków polityk publicznych dotyczących m.in. rynku pracy, demografii, polityki rodzinnej i finansów publicznych.

Autor: Maciej Stańczyk / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dyrekcja lotniska w Brukseli poinformowała, że z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu połowa lotów zaplanowanych na niedzielę zostanie odwołana - podała Agencja Reutera.

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico

Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowe założenia w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) zaszkodzą gospodarce, obniżą skuteczność zbiórki i recyklingu odpadów oraz doprowadzą do podwyżek cen produktów - uważa Konfederacja Lewiatan.

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Źródło:
PAP

Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

37 procent wszystkich mieszkań w Chorwacji kupują obcokrajowcy. Według eksperta branży nieruchomości Boro Vujovicia najczęściej inwestują Niemcy, Austriacy i Słoweńcy, ale coraz częściej pojawiają się nabywcy z Polski.

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zaproponowała państwom Unii Europejskiej 19. pakiet sankcji wobec Rosji. Wśród tych propozycji znajduje się między innymi całkowity zakaz transakcji dla rosyjskich banków, objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji, całkowity zakaz importu rosyjskiego LNG od 1 stycznia 2027 roku oraz rozszerzone restrykcje wobec tak zwanej rosyjskiej floty cieni.

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Źródło:
PAP

Agencja Moody’s zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną. Jednocześnie utrzymała długoterminowe ratingi Polski na poziomie A2. Moody's to jedna z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych. Wcześniej perspektywę ratingu zmieniła również agencja Fitch.

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

W piątek rząd ogłosił swoje priorytety, wśród których znalazły się: poprawa konkurencyjności gospodarki, wsparcie rozwoju sztucznej inteligencji, bezpieczeństwo dostaw energii i stabilizacja jej cen, rozwój Centralnego Portu Komunikacyjnego, renesans kolei, deregulacja oraz ochrona ziemi rolnej i funkcji produkcyjnych wsi.

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Źródło:
PAP

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości niemal 2,4 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 19 września 2025 roku.

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzącym tygodniu podwyżki cen paliw na stacjach będą kontynuowane - prognozują w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem na razie nie ma ryzyka, że ceny paliw osiągną sześciozłotowe poziomy.

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Źródło:
PAP

Władze Bali zakazują budowy nowych hoteli i restauracji na rolniczych terenach wyspy. To skutek ostatnich powodzi, w których życie straciło 18 osób. Eksperci uważają, że do tak tragicznych skutków kataklizmu przyczyniła się masowa turystyka.

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl