Minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska podpisała komunikat ustalający wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2017 r. na 100,44 proc. Pierwotnie planowany wskaźnik miał być wyższy i wynosić 100,73 proc. - przypomina Polska Agencja Prasowa.
Oznacza to, że emerytury i renty wzrosną o 0,44 proc. O mniejszej waloryzacji w 2017 r. zdecydowały wskaźniki inflacji i wzrostu wynagrodzeń w 2016 r.
Minister @E_Rafalska podpisała dziś komunikat ws. wskaźnika waloryzacji emerytur i rent https://t.co/gc3MwLxQb2 pic.twitter.com/tObKmtSAim
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 10 lutego 2017
Kto dostanie więcej?
Dla najniższych świadczeń minimalny wzrost wyniesie 10 zł brutto dla emerytów i 7,5 zł brutto dla rencistów. Pierwotnie takim minimalnym wzrostem miały zostać objęte świadczenia emerytalne do 1369,86 zł brutto. W związku z niższym wskaźnikiem dostaną tę minimalną kwotę emeryci mający świadczenia do 2272,73 zł brutto.
Minister Rafalska powiedziała, że oznacza to wzrost liczby osób, które otrzymają minimalną kwotę waloryzacji z planowanych 2,1 mln emerytów, do 5,2 mln.
Niższe emerytury też w górę
Przypomniała, że oprócz tego od 1 marca podniesione zostaną najniższe emerytury - do poziomu 1000 zł brutto. Obejmie to wszystkie świadczenia, czyli świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wypłacane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. - Gdyby nie było podwyższenia minimalnego wynagrodzenia do 1000 zł brutto, w tej grupie waloryzacja byłaby niższa - przypomniała. - Waloryzacja wynika z zapisów ustawowych. (...) Siła nabywcza emerytur zostaje - mam nadzieję - zachowana - powiedziała Rafalska.
Zobacz: Reforma emerytalna Mateusza Morawieckiego dostała zielone światło (Wideo z 28.12.2016)
Autor: ag/ms / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock